Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Brzoza z hortensją w tle - widok - balsam na moje serce, skołatane budowlanymi ekscesami :wink:

Moje biedne proso, przetrzymało zimę, ale ledwo przetrwało panów budowlańców, bo zrobili sobie na trzech zeszłorocznych sadzonkach magazynek rur ceramicznych. Jak się zorientowałam, że czegoś mi brakuje i odkopałam biedaki spod ceramiki, to ledwo zipały. Może jak popada i przygrzeje to jeszcze coś z nich będzie, bo szkoda by mi było.
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Pulpa, rzeczywiście ten rok jest dobry dla liliowców. Na początku obawiałam się, że znów je zaatakuje ta wstrętna muchówka, ale była ona tylko w kilku pąkach, a reszta na szczęście zdrowa.
Kropelka, no właśnie przez ten niebieski kolor tak bardzo podoba mi się agapant. Kiedyś miałam też białą odmianę, ale w ogóle ani razu nie zakwitł i potem padł. Chyba niebieskie są lepsze.
silvarerum, ja myślę, że Twoje proso na pewno odżyje, bo to trwała trawa. W tym roku ani jedno mi nie zmarzło, podczas gdy miskantów trochę u mnie padło, nie mówiąc o turzycach i innych. notabene fachowcy w ogrodzie to źródło ogromnego stresu. O ile własnego M można doprowadzić do względnego porządku, to robotnikom trudno co chwila zwracać uwagę, żeby nie niszczyli roślin. U mnie pan, który kładł kostkę, mawiał, że "straty zawsze muszą być". Na szczęście pozostawił ich po sobie niewiele. :wink:

Wielkie wspaniałe kwiatostany hortensji Wim's Red. Na razie jeszcze młodziutka.
Obrazek

Drzewiasta Hayes Starbust. Kładzie się niemiłosiernie. :wink:
Obrazek

Jedna z największych żurawek Southern Comfort.
Obrazek

To na razie, idę pielić, bo narosło tych chwaścisków w każdym kąteczku. :wit
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu, u mnie agapant stoi na tarasie, wystawa wschodnia. Słońce jest do 12 - 13 godziny. W ubiegłym roku kwitł, zresztą bardzo wcześnie czym mnie zaskoczył, a sadzony był w 2014 roku. Nie ruszam go. Ma czas, teraz robi za zielony wpełniacz luk na tarasie . ;:306
Urocza jest Hortensja Hayes Starbust, takie baldachimy ma :)
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Widać Wandziu, że lato w pełni u Ciebie jak u wszystkich.
Mnie padł dla odmiany niebieski agapant a został biały.
Teraz jest tak ściśnięty w donicy, że chyba ją już rozerwie.
Ale nie wiem jak go rozsadzić, tak cebule są zbite, że chyba łomu i siekiery trzeba będzie użyć.
Hortensje teraz mają swoje 5 minut jak i liliowce.
Jest czym oczy nacieszyć i pokontemplować.
Chwilo trwaj a raczej trwaj piękne lato jak najdłużej. :uszy
Przysiadam przy stoliku jeśli pozwolisz, w cieniu drzew i krzewów i podziwiam twój ogródek. ;:168 :wit
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25226
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu, ja też staram się wykonaywac wszystko co zaplanowałam, dlatego w tym roku tak mało czasu i nie zdołałam wpaść do Ciebie
W tym roku zrobiłam bardzooo dużo w ogrodzie.
Chcę zakończyć wszystkie większe prace.
Własnie pracuje nad ostatnim fragmentem trawnika i w przyszłym roku planuje zorganizować spotkanie, mam nadzieję, że przyjedziesz porównać jak jest teraz.
I ja będę miała więcej czasu, bo teraz cały urlop poświęciłam na pracę, więc może uda mi się zajrzeć i do Ciebie.
U mnie tylko kilka róż jest goła.
W sumie na 70 tylko 5 gołych, kilka ma chore listki, ale są
Więc jestem zadowolona. Chociaż w zeszłym roku nie miałam ani jednej chorej
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10622
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

;:oj napisałam i wcięło mi i musiałam się znowu logować. ;:131
Wandziu pytanko jak długo trzeba czekać żeby Agapant zakwitł :?:
Czekam już 3lata a może 4 a ten leniuch nie chce pokazać się jaki piękny jest. :oops: siedzi w donicy, na zimę zabieram do domu dbam a on nic.
Róże masz bajkowe , bardzo ładnie uchwyciłaś ich piękno .
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
aneczka1979
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7715
Od: 14 cze 2010, o 21:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wielkopolska

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu świetny ma kolor ta wielka żurawka. Też mam jednego giganta. Liście ma malinowe. Niestety nie znam nazwy.
Awatar użytkownika
Zenia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4871
Od: 6 wrz 2007, o 20:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu.. piękne masz trawy i to parzydło które było zawsze moim chciejstwem. Kupiłam, w tym roku zakwitło i zaraz je coś dopadło. :wink: Nawet nie fociłam. Agapant niebieski ;:215 , mało mam tego koloru, tylko czy u mnie będzie tak pięknie kwitnąć jak u ciebie. No i przepiękne hortensje, na mój gust one teraz najbardziej zdobią ogród. ;:128
Awatar użytkownika
ewelkacha88
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7990
Od: 22 maja 2013, o 17:54
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: PODKARPACIE

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Witaj Wandziu. No tak z tą zmianą koncepcji to wiem o czym mówisz bo nie tylko Ty tak masz ;:306 . Czasem takie zwykłe popularne róże warto posadzić a nie kombinować i wymyślać ;:108 . Ja póki co nie mam wielkiej wiedzy na temat róż i jestem bardzo ciekawa jak sobie będą u mnie radziły. Parzydło cudne i szkoda, że tak krótko kwitnie ;:222 . Agapant ?? Ooo to już wiem co Pani kiedyś na ryneczku sprzedawała ;:333 . Śliczny ma kolorek ;:138 . Wandziu co tu duzo pisać, no ślicznie jest u Ciebie o każdej porze ;:108 a hortensje teraz królują :heja . Pozdrawiam :wit .
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
pela11
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2312
Od: 24 sty 2015, o 00:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandeczko , dzięki za podpowiedz z różyczkami , a co u Ciebie tak póżno kwitnie parzydło , no chyba że jakaś inna odmiana . Moje kwitnie wiosną . Powiedz mi proszę ,jaki kolor ma naprawdę Laguna , różowy jasny ,czy może ciemniejszy ? Pozdrawiam ;:167
Awatar użytkownika
silvarerum
1000p
1000p
Posty: 1149
Od: 16 kwie 2012, o 21:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Poznań

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wims Red bardzo ładna. I jak Twoja Hayes się pokłada, to nie wiem co robi moja... Mam nadzieję, że to proso odrośnie, bo szkoda by mi go było - całkiem ładne sadzonki kupiłam i tak ładnie przezimowały.

Kupiłam niedawno hortensję Limelight, taki młodziaczek wymęczony, z kilkoma pędami, a na nich kwiaty. I teraz się tak zastanawiam, czy ściąć jej te kwiaty, żeby się nie wysilała i była silniejsza w przyszłym roku, czy zostawić tak jak jest? Doradź Wandziu :)
Zapraszam: silvarerum czyli szwedzki ogrodnik w akcji.
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=88534
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Apus, agapant nie jest łatwą rośliną. Czasem bywa tak, że kwitnie z roku na rok coraz lepiej, a potem nagle się cofa i kwitnie skąpo. Tak jakby falami. Lecz warto mieć choćby jedną donicę, bo kwitnienie jest długie.
Kogra, trudna sprawa z takim rozrośniętym agapantem. Ja to bym na Twoim miejscu go nie dzieliła, tylko wsadziła do większej donicy i już. Zawsze istnieje ryzyko, że podczas rozrywania korzeni można na stałe uszkodzić roślinę i nie będzie potem kwitła.
Margo, ja nigdy nie miałam tak, żeby róże w ogóle nie były chore. Natomiast w tym roku mam rabatę z samymi ADR-ami i to jest właśnie to. Cała rabata zdrowa aż miło. A w innych miejscach niestety muszę oskubywać. Jedne lepsze, drugie gorsze. Nauczyłam się nie przejmować. Grunt że w czerwcu byłam zadowolona z róż. Teraz za to cieszę się hortensjami, które żadnych tam plamistości nie łapią. :)

Lora, to zależy od jakiego stadium agapanta zaczęłaś. Jeśli od posadzenia kłącza, no to jednak trzeba czekać. Ja też czekam trzeci rok i nic. A ten, co kwitnie, to wsadziłam już zakupioną sadzonkę, a nie kłącze, i dlatego zakwitł szybciej. Chyba po roku miał jeden pęd, za rok 3, itd. Trzeba czekać i już. Najgorsze jest to wnoszenie na zimę do piwnicy, bo ciężko.
Aneczka, malinowe liście mówisz? Może to żurawka Berry Smoothie? Też potrafi być wielka. :D Zresztą każda jak trafi na dobre miejsce, to wyrasta ogromna.

Zenia, zdecydowanie hortensje mają w tej chwili największy urok. Już nie wyobrażam sobie ogrodu bez nich. Teraz mam wolne miejsce i miałam kupić róże, ale zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby hortensje. Nie wiem jeszcze.
ewelkacha, ja myślę, że z różami to jest tak, że nie można mieć od razu wielkich oczekiwań. Oczami wyobraźni widzi się ukwiecone rabaty i pergole, a potem te nowe róże wcale nie są zgodne z naszymi marzeniami. Dopiero po upływie kilku lat zaczynają sprawiać radość. Tak przynajmniej jest w moim przypadku. Słaba ziemia, więc muszę być baaardzo cierpliwa. I Tobie też tej cierpliwości życzę.

pela11, zdjęcie parzydla już dawno robione, więc trochę taka zmyła. Ale faktycznie kwitło z niedużym opóźnieniem, bo gdzieś w połowie czerwca. Co do Laguny to zdecydowanie ma ciemnoróżowy kolor. Nawet bardzo ciemnoróżowy. Jest jak dojrzała malina. Przepiękna duża różyca.
silvarerum, w żadnym razie nie obcinaj kwiatów. Tuż pod miejscem cięcia wytworzyłyby się dwa młode pędy i roślina dążyłaby do powtórnego kwitnienia, a to by ją osłabiło i zresztą nie zdążyłaby już przed zimą zakwitnąć. Przytniesz krzak dopiero wiosną. Teraz ciesz się kwiatami. ;:108

Największe moje hościsko. "Sum and Substance" :D (poprawiam po sprostowaniu marpy na: "Sieboldiana Elegans")
Obrazek

Liliowiec "Jamaican Makes Me Crazy". Bardzo wysoki.
Obrazek

Obrazek

Przetacznik "First Love".
Obrazek

Przetacznik "Red Fox".
Obrazek

Hortensja "White Dom".
Obrazek

Obrazek

Hosta "Pilgrim"
Obrazek

A tu kilka innych.
Obrazek

Hortensja "Magical Fire". Mam ją pierwszy rok. Ciekawa jestem, jak się przebarwi i czy rzeczywiście będzie przypominać czerwone płomienie. Na razie jest bielutka.
Obrazek

Obrazek

"Annabelle" cała w ukłonach w Białym Kąciku.
Obrazek

"Limelight" w pierwszej fazie kwitnienia.
Obrazek
Awatar użytkownika
apus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5328
Od: 26 kwie 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu, więc będę dzielnie hodować swój agapant, zobaczymy co pokaże w przyszłym roku.

Piękna ta Hortensja "White Dom"! To bukietowa?
Pozdrawiam, Basia.
viewtopic.php?f=2&t=117468
Awatar użytkownika
marpa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11703
Od: 2 sty 2009, o 13:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: płd.wsch.

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu to nie jest hosta S&S ... Ta hosta ma wielkie liście jasno zielone, seledynowe. Ta Pokazana u Ciebie to jakaś sieboldiana może Ęlegans? / niebieska/

Pozdrawiam!

:wit
MARYNA pozdrawiam
spis wątków
izaziem
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4182
Od: 22 sty 2008, o 16:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: kaszuby

Re: Róże i hortensje - pod dębowym okapem. cz.17

Post »

Wandziu jak rośnie Ci ten różowy przetacznik? Mam już chyba 3 egzemplarz, ale ledwo zipie a zwłąszcza po kwitnieniu. Niebieskie w tym roku bardzo ładnie, bez mączniaka mimo wilgoci i jasno różowy też a ten w ulubionym kolorku to zawsze bida...
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”