Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 5

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
pelagia72
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8948
Od: 2 mar 2009, o 21:09
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pomorskie

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 5

Post »

Witajcie Kochani☀️
Nie często tu zaglądam bo staram się nie myśleć o tym co zostawiłam.
Ostatnio byłam na wsi jakiś miesiąc temu , już były przymrozki.
Na razie mało zabrałam ,ale nie są niezbędne przedmioty do życia , więc mogą poczekać.
Zresztą mądra znajoma u której nocowałam / znająca temat doradziła, zebym zamknęła za sobą już drzwi i nie przenosiła zbyt dużo przedmiotów do nowego życia.
Powinnam jednak przyjechać jeszcze przed Świętami po słoiki i inne zapasy.

Nowe życie nie jest takie proste / co było wiadome i czego się obawiałam
Ale zdałam sobie sprawę, jak długo niepotrzebnie tkwiłam na wsi w surowych warunkach i z nieodpowiednią osobą na dodatek.
Teraz odżyłam ,ci co mnie znali mówią, że wyglądam zupełnie inaczej teraz.
Jeżdżę rowerem i się hartuje , żeby nie zmarnować odporności wiejskiej.
Przyszły i tu mrozy , zdążyłam schować ostatnie papryki i pomidory z balkonu. Zostało troszkę odpornych roślin , ziemię od sezonowych wykorzystam do przykrycia winogrona przyjaciółki w ogrodzie zaprzyjaźnionym. Jest w Norwegii. Wróci na wiosnę i będę znowu tam przebywać, zacznę malować bo w mieszkaniu tylko akrylami mogę.
Trzymajcie za mnie kciuki proszę, żebym pracę fajną dostała.😄

Jurku
To się cieszę, że masz spotkania co roku.
Kiedyś my też tak mieliśmy, ale czasy wredne i ludzie nie chcą kontaktu.

Florianie
Tak masz rację, straszne warunki były, jak znajomym opowiadam to nie mogą uwierzyć, że tyle lat wytrzymałam. Tej zimy to już całkiem się zawali wszystko, jak nie będę doglądać.
Muszę zabrać jeszcze trochę rzeczy do których mam sentyment , książki stare ,kosze i parę roślin, donic...
Tyle czasu z mojego życia, zdrowia i kasy tam zostawiłam... Cieszę się , że już marznąć nie będę musiała.🤗
Obrazek
Tu z rodzinką u Rodziców.
Od lewej mój były mąż , zięć oraz mój stary chłopak z młodości z którym teraz jestem.

Obrazek
Bukiet z dzikich terenów miejskich.


Obrazek
Kotki jeszcze ze wsi / październik.

Obrazek
Widok z balkonu z października.
leszczyna
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7730
Od: 21 kwie 2009, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 5

Post »

Agnieszko....na razie pozdrawiam serdecznie i idę wstecz aby dowiedzieć się co się wydarzyło.
Jeżeli idzie na lepsze to sxybko się odnajdziesz.❤️❤️
Awatar użytkownika
kuneg
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2600
Od: 29 sty 2021, o 08:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ROD Wrocław / siedlisko ok. Trzebnicy

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 5

Post »

Miło Cię widzieć w dobrej kondycji, Agnieszko :)
Fajnie, że masz dużo przestrzeni i zieleni za oknem. Przynajmniej masz gdzie pospacerować i się zrelaksować.
Trzymam kciuki za nowe życie ;:167
Awatar użytkownika
Locutus
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12857
Od: 17 kwie 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
Kontakt:

Re: Ogród Agnieszki i Zbyszka cz. 5

Post »

Wiesz, no to też nie jest tak, że mi nie wiadomo ile ludzi przychodzi. Na okrągłe rocznice nawet i owszem, tak gdzieś z jedna trzecia składu osobowego, ale poza tym jak mi się uda zebrać z pięć osób to się cieszę.

Trzymam za Ciebie kciuki! Z całego serca życzę powodzenia na nowej drodze życia!

Pozdrawiam serdecznie!
LOKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”