Ale księżyc się oddala "kiedyś był bliżej " po za tym w mechanice kwantowej grawitacja nie ma praktycznie znaczenia a jak wiadomo wszystko jest zbudowane z atomów, elektronów , kwarków i całej reszty . Ale każdy może mieć swoje zdanie i szanuję to.
Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. III
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Kamil nie ma sprawki
jak coś to pisz .
Ale księżyc się oddala "kiedyś był bliżej " po za tym w mechanice kwantowej grawitacja nie ma praktycznie znaczenia a jak wiadomo wszystko jest zbudowane z atomów, elektronów , kwarków i całej reszty . Ale każdy może mieć swoje zdanie i szanuję to.
Nie uważacie że sugerowanie się np. fazami Księżyca nie było wymyślone jako forma przekazania wiedzy innym ?
Ale księżyc się oddala "kiedyś był bliżej " po za tym w mechanice kwantowej grawitacja nie ma praktycznie znaczenia a jak wiadomo wszystko jest zbudowane z atomów, elektronów , kwarków i całej reszty . Ale każdy może mieć swoje zdanie i szanuję to.
-
pafcio
- 50p

- Posty: 98
- Od: 20 sty 2012, o 20:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bieniewice k. Warszawy
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
księżyc księżycem a co z moimi siewkami brzoskwini?
-
KamilK02
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3937
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Jeden facet opowiadał mi to samo, tylko w drugą stronę na śliwie szczepił brzoskwinie i złapała. Na pewno morela też na śliwie złapie, a w drugą stronę nie wiem, ale "próba nie strzelba, nie zabije", jak to zwykłem mówić.
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Pafcio , W ramach eksperymentu możesz próbować , co z tego wyniknie nie wiem , optymalnie było by szczepić na siewkach brzoskwini brzoskwinie .
-
kaLo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11334
- Od: 17 kwie 2013, o 12:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pionki pow.radomski
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Kamil temperatura w chłodziarce to zwykle kilka stopni powyżej zera i to przez 24 godziny na dobę czyli wiosna. Swoje zrazy zakopuję za domkiem od północnej strony. Słońce w dzień nie operuje a w nocy temperatury ujemne lub w okolicy zera. Nie grozi przesuszenie i brak powietrza. Przechowują się co najmniej do polowy kwietnia a bywa i dłużej.
-
KamilK02
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3937
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Dlatego skłaniam się bardziej ku okulizacji letniej nie ma problemu z przechowywaniem. Oczywiście wybierałem odcinki zrazów gdzie żaden pąk nie ruszył. Ciekaw jestem czy się pozrastają. Jak ciąłem grusze przed tym ochłodzeniem, to z ran ciekł sok pod wieczór, a pąki kwiatowe na Małgorzatce nabrzmiały i czekają by wystartować. Natomiast chciałem nawiązać do szczepienia czereśni zrazem.(zdjęcie komórkowe, aparat muszę naładować)
Podkładka siewka czereśni ptasiej z lokalnych dziczków, zraz jakaś odmiana późna dojrzewa w tym samym czasie co Buttera czerwona, owoce duże w kształcie serca w pełnej dojrzałości prawie czarne miąższ chrząstka słodkie, drzewo mateczne prawie martwe, ma ponad 40 lat. W porównaniu z innymi czereśniami z mojej okolicy rośnie średnio, albo nawet średnio słabo, metoda coś co stało koło stosowania. Nie mam pojęcia co to może być, ale warto chyba zachować. Szczepienie z 8.02 wiem za długo w cieple stało i wystartowała.
Podkładka siewka czereśni ptasiej z lokalnych dziczków, zraz jakaś odmiana późna dojrzewa w tym samym czasie co Buttera czerwona, owoce duże w kształcie serca w pełnej dojrzałości prawie czarne miąższ chrząstka słodkie, drzewo mateczne prawie martwe, ma ponad 40 lat. W porównaniu z innymi czereśniami z mojej okolicy rośnie średnio, albo nawet średnio słabo, metoda coś co stało koło stosowania. Nie mam pojęcia co to może być, ale warto chyba zachować. Szczepienie z 8.02 wiem za długo w cieple stało i wystartowała.
-
jagusia111
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Witam serdecznie,
na samym początku prośba, żeby do mnie nie strzelać ;)
Forum spore jeśli chodzi o ten temat i tak sobie czytam od wczoraj, ale mam jeszcze kilka pytań.
Przymierzam się do doszczepienia innej odmiany na gruszy na jednym drzewku. Nigdy tego nie robiłem. Wiem, mógłbym kogoś poprosić, ale mimo wszystko chciał bym spróbować.
Jeśli się uda, będą miał wielką satysfakcję.
Zaopatrzyłem się już odpowiedni nóż, maść, taśmę ogrodniczą i dobre chęci.
Pytanie 1.
Czy zrazy przed zaszczepieniem dobrze jest wsadzić do wody i postawić w temperaturze pokojowej?
Jeśli tak, to na jak długo?
Pytanie 2.

Na rysunku widać dwie metody szczepienia - C za korę i D kożuchowanie.
W pierwszym przypadku zraz nie został obcięty z góry, w drugim tak.
Czy gdybym w przypadku pierwszej metody obciął zraz z góry a w przypadku drugiej nie, to też będzie dobrze?
Jaki to ma wpływ na zraz?
Pytanie 3
Termin szczepienia. Przeglądałem różne poradniki odnośnie szczepienia. Podane terminy były tak różne, że zgłupiałem.
Na filmikach instruktażowych na youtubie, widać osoby raz w kurtkach zimowych (styczeń, luty, marzec?), a w innych przypadkach w krótkich rękawkach (kwiecień maj?). Oczywiście metoda szczepienia była ta sama.
Czy termin szczepienia nie odnosi się jakoś do temperatury? Chodzi mi oczywiście o drzewka rosnące na powietrzu a nie w szklarni.
Z góry serdecznie dziękuję za każdą cenną dla mnie odpowiedź.
na samym początku prośba, żeby do mnie nie strzelać ;)
Forum spore jeśli chodzi o ten temat i tak sobie czytam od wczoraj, ale mam jeszcze kilka pytań.
Przymierzam się do doszczepienia innej odmiany na gruszy na jednym drzewku. Nigdy tego nie robiłem. Wiem, mógłbym kogoś poprosić, ale mimo wszystko chciał bym spróbować.
Jeśli się uda, będą miał wielką satysfakcję.
Zaopatrzyłem się już odpowiedni nóż, maść, taśmę ogrodniczą i dobre chęci.
Pytanie 1.
Czy zrazy przed zaszczepieniem dobrze jest wsadzić do wody i postawić w temperaturze pokojowej?
Jeśli tak, to na jak długo?
Pytanie 2.

Na rysunku widać dwie metody szczepienia - C za korę i D kożuchowanie.
W pierwszym przypadku zraz nie został obcięty z góry, w drugim tak.
Czy gdybym w przypadku pierwszej metody obciął zraz z góry a w przypadku drugiej nie, to też będzie dobrze?
Jaki to ma wpływ na zraz?
Pytanie 3
Termin szczepienia. Przeglądałem różne poradniki odnośnie szczepienia. Podane terminy były tak różne, że zgłupiałem.
Na filmikach instruktażowych na youtubie, widać osoby raz w kurtkach zimowych (styczeń, luty, marzec?), a w innych przypadkach w krótkich rękawkach (kwiecień maj?). Oczywiście metoda szczepienia była ta sama.
Czy termin szczepienia nie odnosi się jakoś do temperatury? Chodzi mi oczywiście o drzewka rosnące na powietrzu a nie w szklarni.
Z góry serdecznie dziękuję za każdą cenną dla mnie odpowiedź.
- seedkris
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3987
- Od: 1 lut 2009, o 11:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podlasie 5 min > Białystok
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Zrazy mają być uśpione. Ja zanurzam w zimnej wodzie na kilka godzin przed szczepieniem. Robię tak tylko wtedy , jak zrazy są przywiędnięte np. z wymiany pocztowej, listowej.
Pozdrawiam z Podlasia seedkris
- NOWY 83
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1220
- Od: 11 lis 2014, o 20:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj.-pom.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Witaj , nóż powinien być bardzo ostry , i przetarty spirytusem , denaturatem .
1.Jeśli zrazy pobierasz i chwilę później szczepisz to nie musisz ich moczyć , jeśli chcesz przewieźć / przesłać zabezpieczasz przed wyschnięciem ( do woreczka foliowego wkładasz zrazy i np. namoczoną w wodzie chusteczkę higieniczną i szczelnie zamykasz ) . W czasie szczepienia można zrazy zawijać w kawałek wilgotnego materiału . Ogrzewanie zrazów jest wręcz niewskazane .
2. Można w obydwu przypadkach ucinać i zostawić nieucięte ważne żeby miejsce cięcia zabezpieczyć przed wysychaniem np. maścią .
3.Termin chwilę przed ruszeniem wegetacji lub zaraz po ruszeniu wegetacji (chodzi o podkładkę , zraz powinien być uśpiony ) Z filmików dowiesz się jak szczepić (a nagrać filmik można zawsze) pogoda zmienną jest .Szczepienie metodą za korę " kożuchówkę " powinniśmy wykonywać gdy kora dobrze odchodzi od drewna . tak sprawdzamy czy kambium jest aktywne .
1.Jeśli zrazy pobierasz i chwilę później szczepisz to nie musisz ich moczyć , jeśli chcesz przewieźć / przesłać zabezpieczasz przed wyschnięciem ( do woreczka foliowego wkładasz zrazy i np. namoczoną w wodzie chusteczkę higieniczną i szczelnie zamykasz ) . W czasie szczepienia można zrazy zawijać w kawałek wilgotnego materiału . Ogrzewanie zrazów jest wręcz niewskazane .
2. Można w obydwu przypadkach ucinać i zostawić nieucięte ważne żeby miejsce cięcia zabezpieczyć przed wysychaniem np. maścią .
3.Termin chwilę przed ruszeniem wegetacji lub zaraz po ruszeniu wegetacji (chodzi o podkładkę , zraz powinien być uśpiony ) Z filmików dowiesz się jak szczepić (a nagrać filmik można zawsze) pogoda zmienną jest .Szczepienie metodą za korę " kożuchówkę " powinniśmy wykonywać gdy kora dobrze odchodzi od drewna . tak sprawdzamy czy kambium jest aktywne .
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Dziękuję za odpowiedź.
Czytałem też o tym odkażaniu noża. Użyję skalpela, albo kupię jakiegoś szczepka.
Jeszcze parę pytań.
1. Jak poznam, że wegetacja ruszyła? To jest wtedy, jak zaczynają pękać pąki?
2. Kiedy zwyczajowo wiadomo (i po czym to poznać), że zraz się przyjął?
Pozdrawiam serdecznie.
Czytałem też o tym odkażaniu noża. Użyję skalpela, albo kupię jakiegoś szczepka.
Jeszcze parę pytań.
1. Jak poznam, że wegetacja ruszyła? To jest wtedy, jak zaczynają pękać pąki?
2. Kiedy zwyczajowo wiadomo (i po czym to poznać), że zraz się przyjął?
Pozdrawiam serdecznie.
-
KamilK02
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3937
- Od: 10 kwie 2016, o 20:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ropica k. Gorlic
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
1. Widać po pąkach, że zaczynają nabrzmiewać.
2. Widać, że zraz żyje i zaczyna powoli rosnąć. Ten, który nie zrósł się zaczyna wysychać, marszczyć się i ciemnieć.
Przy tym drugim trzeba cierpliwości
2. Widać, że zraz żyje i zaczyna powoli rosnąć. Ten, który nie zrósł się zaczyna wysychać, marszczyć się i ciemnieć.
Przy tym drugim trzeba cierpliwości
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Serdeczne dzięki!
A jeśli chodzi o wegetację.
Czy jest jakaś "książkowa" temperatura przy której można się spodziewać, że wegetacja ruszyła?
Np. będzie kilka dni z rzędu +8 do +12 C w dzień, 0 do -2 w nocy. Czy w takich dniach można się spodziewać, że wegetacja ruszy?
Czy lepiej zaglądać na drzewka każdego dnia, bo nie ma tutaj żadnej reguły.
Pozdrawiam
A jeśli chodzi o wegetację.
Czy jest jakaś "książkowa" temperatura przy której można się spodziewać, że wegetacja ruszyła?
Np. będzie kilka dni z rzędu +8 do +12 C w dzień, 0 do -2 w nocy. Czy w takich dniach można się spodziewać, że wegetacja ruszy?
Czy lepiej zaglądać na drzewka każdego dnia, bo nie ma tutaj żadnej reguły.
Pozdrawiam
-
Reposit-11
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 1788
- Od: 2 lut 2013, o 19:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Nie musisz się wstrzelic z dokładnością do godzin. Patrz co kilka dni i jak zobaczysz że ruszyło to szczep.
-
Darko52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 958
- Od: 17 sie 2014, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Woj. wielkopolskie
Re: Szczepienie drzew i krzewów owocowych - cz. II
Kamil, ile czasu minęło, gdy zaszczepiony zraz czereśni
zaczął wykazywać oznaki przyjęcia?
18 lutego na podpędzonych podkładkach szczepiłem jabłonie i czereśnie
Na dzień dzisiejszy, jabłonie już dostają pierwsze listki, a czereśnie
absolutnie nic. Trzy zrobiły się suche i pomarszczone, tylko jedna nadal jest jędrna
ale nic się nie dzieje.
zaczął wykazywać oznaki przyjęcia?
18 lutego na podpędzonych podkładkach szczepiłem jabłonie i czereśnie
Na dzień dzisiejszy, jabłonie już dostają pierwsze listki, a czereśnie
absolutnie nic. Trzy zrobiły się suche i pomarszczone, tylko jedna nadal jest jędrna
ale nic się nie dzieje.


