Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Kurcze - to mnie jest głupio Izuniu, bo miałam się zgłosić do Ciebie
po żywokost, a ja zupełnie o nim zapomniałam. :oops:
Hehe... wychodzi na to, że obu nam wyleciało to z głowy. :lol:

A teraz się uśmiejesz - też zachodzę w głowę, co to za krzaczek sfociłam? :shock:
Robię przegląd w myślach i wychodzi mi, że to tawuła Grefsheima, którą dostałam
od GrzegorzaB. Ale głowy nie dam sobie uciąć.

Izuniu - niebo to mój ulubiony motyw. Cieszę się, że Ci się podoba. :D
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
krzysiek86
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6274
Od: 15 maja 2008, o 20:29
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

O ale masz długich gości. Fajnie wygląda ten padalec
jeżeli dobrze pamiętam to rzadki gatunek i chroniony w Polsce :D
A pęcherznice też bardzo lubię. Widzę że masz tę odmianę złotolistną
ładnie by się przy niej prezentowała jeszcze czerwonolistna.
Kontrast fantastyczny :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

To prawda Krzyśku - jest to gatunek chroniony.
Niestety pewno pełno go w moich stronach ginie, bo ludzie boją się tu żmiji zygzakowatej
i często ofiarą tego strachu jest padalec.
A co dziwne - to jest beznoga jaszczurka! :shock:
Żywi się m.in. ślimakam i jakimiś małymi bezkręgowcami, więc może
trochę mniej ich będzie na działce.

Krzysiu - obok siebie rosną 3 pęcherznice (miały być cztery ale mój pies
z jedną się załatwił i w jej miejsce trafiła dzika róża). Nie wstawiłam zdjęcia,
bo nieostre mi wyszło, ale oto pęcherznica diabolo. Nareszcie zaczyna
lepiej rosnąć, ale to pewnie dlatego, że dzięki pomocy Kuby mniej musi walczyć
o pożywienie z darnią.

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Wisienko u mnie ta forsycja dużo gorzej wygląda..
Niby przycięłam... a nic się nie rozrosła..
pewno nie jest jej za dobrze ...
Zobaczę za rok.. moze się w koncu ruszy..

padalec.. o Matko!
umarłabym ..
tak wiem... tłumaczyć sobie potrafię.. tylko zrozumieć nie umiem:)
z uśmiechami Iza
u liski
Awatar użytkownika
Beata T
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 2386
Od: 18 sie 2007, o 18:40
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

No nie takiego gościa to ja bym nie chciała mieć -padła bym na miejscu :?
Oj i lipie się trafiło ale jej zapach hmmm tylko pozazdrościć :P
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Jadziu widzę,że już trochę fajnych krzewów zgromadziłaś -masz gdzie sadzić.Forsycja jest piękna ale musi mieć miejsce.Ja jak zakładałam ogród też pierwszy zakup to forsycja posadzona przy płocie od sąsiada-tak się rozrosła,że musiałam ją wyciąć,bo im właziła na ich stronę a oni tam mają warzywniak-Ty Jadziu takich problemów mieć nie będziesz-a ja na 1000 m nie mogę wiele poszaleć. ;:108
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Jadziu bardzo bym chciała pęcherznicę Diabolo,ale obawiam się ,że nie mam miejsca na nią... :( Jest piękna i z liści i z kwiatu.
Rogownica też robi mi co roku niespodzianki...co roku ją wykopuję i ponownie na wiosnę się pojawia ,podobnie zresztą załatwiłam sobie grządki wilczomleczem sosnka ... :roll: A oprócz tego korzenie podagrycznika od sąsiada przechodzą i wiją się pomiędzy kwiatami...i jak tu odpoczywać... :wink:
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Wisienka pisze:No to witaj w klubie, Gabi! :uszy
A tak z ciekawości - ilu letnią masz swoją forsycję?
Wisienko, moja forsycja ma chyba z siedem lat... ale i całą historię...
Najpierw prowadziłam ją na pienne drzewko w formie kuli.
Wtedy kwitła i to nawet całkiem dobrze.
Ale potem przesadziłam ją pod płot i postanowiłam że zostawię ją w formie krzaczastej.
No i tak rośnie sobie, ale mało kwitnie.
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Jadziu masz bardzo pożytecznego i miłego gościa, może troszkę strasznie wygląda, ale jak już wiadomo, że nie groźny, to jest ok :D
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Witajcie poweekendowo! :wit

Izuniu - a może miejsce forsycji nie spasowało?
Ja moją przesadziłam, bo rosła przy białej ścianie, od południa
i słońce ją tam przypalało. Musiałam trochę o nią powalczyć,
bo marnie już wyglądała.

Beatko - ja o dziwo nawet nie wrzasnęłam! :shock:
Chyba przyzwyczajam się powoli do uroków wiejskiej działki?

Haniu - masz rację. Moja forsycja i inne krzewy mogą rozrastać
się do woli (tylko coś za bardzo nie chcą :( ).
A 1000 m to całkiem spora działka. Marzenie wielu mieszkających w mieście. ;:108

Nelu - niestety z tymi roślinami-desantowcami to często walka z wiatrakami.
Ja walczę z przytulią, jaskrem i podagrycznikiem. I paroma innymi. :wink:
Ech... świat byłby bardziej przyjazny bez chwastów na rabatach (w innych
miejscach niech sobie rosną). :D

A na diabolo może kiedyś i u Ciebie znajdzie się miejsce. :lol:

Gabi - to może znowu trzebaby było zrobić z forsycji kulę? ;:109

Aguś - Gość zaczął udawać, że jest Domownikiem. Widać dobrze mu w tym kompostowniku.
Mam tylko nadzieję, że wyjada ślimaki, których jest całe mnóstwo! a nie dżdżownice,
których jakoś tam nie widzę.

Na łąkach coraz więcej żółtych plam

Obrazek
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Hanka 1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3058
Od: 30 kwie 2008, o 20:03
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: okolice Kielc

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Wisienka pisze:Na łąkach coraz więcej żółtych plam
Wiosną Jadziu to nawet mlecz wygląda fajowo jakby powiedziały moje wnuki.U mnie na ogrodzie też nasiało się mleczy, już je miałam tępić chemicznie ale jak się rozpadało to nie mogę a one jakby mi się w nos śmiały-kwitną i trawnik jest cały w żółte plamy
kochajmy ludzi, tak szybko odchodzą...
oaza spokoju Hanki
ciasta domowe Hanki
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Haniu - pogoda nie sprzyja opryskom. Ani nam. :evil:
Więc na razie możesz cieszyć się wiosennym widoczkiem. :wink:
A potem, cóż ... trzeba będzie się ich pozbyć.
U mnie na działce zimno, więc i mleczy tylko kilka rozkwitło.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

No i długi weekend majowy za nami.
Jednak udało nam się pojechać na działkę, mimo wielu przeciwności.
Ale wyjeżdżaliśmy w deszczu i wróciliśmy też w deszczu.
Noce były zimne, zwłaszcza z niedzieli na poniedziałek. Brrr...

Zaczęło się Święto Kwitnącego Rzepaku ;:109

Obrazek

Obrazek

Obrazek cdn. ...

W zasadzie tylko w niedzielę (przeciwnicy pracy w niedzielę niech tego nie czytają :wink:)
udało mi się solidnie popracować. Jak zwykle zaczynałam 10 prac, bo każda wydawała
mi się pilna. No i zrobiłam duży błąd, bo powinnam odchwaszczać kawałek i od razu sypać korę,
a chciałam najpierw wszystko porobić, a potem przykryć korą.
W efekcie do końca nie jest ani jedno zrobione ani drugie.
Ale tak to jest, gdy chce się miesięczną robotę zrobić w jeden dzień. :?

Oprócz odchwaszczania (była to kropla w morzu oceanu i obawiam się, że jak
następnym razem przyjadę, to znowu będzie ocean), poprzesadzałam jeszcze
część niedobitków (i tak jeszcze trochę zostało), w końcu posadziłam tujkę, jałowiec,
i paulownię, które cały zeszły rok na to czekały zadołowane w doniczkach.
Paulownia miała już takie wielkie korzenie, że przebiły doniczkę (żałowałam, że nie
miałam czasu na pstryknięcie fotki).

Podcięłam ligustr i wsadziłam patyczki do ziemi - zobaczymy czy coś z tego będzie.
Podcięłam również krzaczek lawendy - gałązki zmarzły, ale oddbiła z ziemi.
Zrobiłam porządek z paromi jeszcze bylinami (ale i tak to nie koniec).

Zajmowałam się kompostem, pogadałam z padalcem, posłuchałam śpiewu ptaków,
szukałam na niebie jaskółek, ale w moje strony jeszcze nie przyleciały.
Zrobiłam parę odkryć i zmarnowałam dwie rośliny. :oops:

Na działce jest zielono-biało-żółto (to jeśli chodzi o rośliny, bo o części budowlanej
lepiej nie mówić).

W trawie wyrosło pełno przywrotników

Obrazek

Najpiękniejszy moment paproci

Obrazek

Łubin świetnie zniósł przesadzanie. W chwastach na warzywniaku znalazłam
mu do towarzystwa jeszcze dwa.

Obrazek

Kamień zarósł już przetacznikową czuprynką

Obrazek

A to moja podgolona lipa ze starym zydelkiem, który pewno niejedno przeżył

Obrazek

Ufff... za długo chyba piszę i wklejam ,i juz mi chciało "zjeść", to co napisałam.
Na razie więc kończę.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
Wisienka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4090
Od: 9 lis 2006, o 11:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Strefa 6a

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Omieg zaczyna pokazywać swoje kwiatki

Obrazek

Zaczynają kwitnąć niezapominajki

Obrazek

i moje tulipany. Tylko żółte, czerwone i żółto-czerwone :wink: Ale i tak
się cieszę, że w ogóle przetrwały w tych trudnych warunkach

Obrazek

W tym roku po raz pierwszy zakwitła mała tawuła Griefsheima

Obrazek

A to pigwowiec. Kwiatki zawsze jakoś tak się chowają

Obrazek

Zakwitł żywokost, małymi kwiatkami (kolory podobne do miodunki)

Obrazek

A to moje odkrycie :heja . W poprzednich latach jakoś nie zwróciłam
uwagi na to drzewko rosnące na skraju działki, a w tym roku zakwitło
i nagle je zauważyłam. :oops:
Wydaje mi się, że to czereśnia,

Obrazek Obrazek


bo na sąsiedniej działce, nieużytkowanej, rośnie sobie duża, zaplątana wśród innych drzew

Obrazek Obrazek

Cieszę się ogromnie, bo czereśnia to moje ulubione drzewo owocowe. :D
Tylko trzeba będzie się jakoś nią zająć.
Pozdrawiam serdecznie
Awatar użytkownika
liska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10568
Od: 24 mar 2008, o 20:07
Lokalizacja: podkarpacie

Re: Wisienka - Ciąg dalszy budowlanki

Post »

Piękne zdjęcia rzepaku..

Wisienko czytałam co piałaś o chwastach i wyrywaniu i korze i tak sobie pomyślałam.. że to rzeczywiście problem, z którego nie zdawałam sobie sprawy..
no bo mam ogródek przy domu..
czasem idąc do samochodu widzę chwasta to go wyrywam.. więc tak naprawdę u mnie nie ma odchwaszczania...
a Ty masz daleko działkę i zrobisz tyle ile Ci pogoda i zdrowie pozwoli..

śliczne te drzewka pokazałaś..
muszę zakupić trochę owocowych.. tylko nie mam pomysłu gdzie posadzić..
z uśmiechami Iza
u liski
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”