Balkonowe górale - przemek_pc cz. 2

[czarny]

W tym ujęciu to ta atrovirenska z Yunchara ma kwiat pomarańczowy, z różowymi końcówkami ;)

Co do WR 578 to są malusie i chyba gdzieś po drodze korzenie straciły. Boję się ich ruszać póki co. Ale w przyszłości można spokojnie.

[piasek pustyni]

A mógłbyś zrobić jakąś zbiorówkę tym, co kwitną? To dopiero musi być niezły widok. Jak dasz radę, to ja by bardzo prosiła... choć i tak piękne są każde z osobna

[Ewa1821]

Zakochałam się w tych sulkach Inne górale też piękne
U mnie niestety nawet pączków nie ma... Ale dzisiaj ładna pogoda to siedzą pod włókniną może się coś ruszy
A ja też się ruszam i biorąc z Ciebie przykład idę do lasu (czyli po prostu wyjdę za płot )

[przemek_pc]

Dzięki za odwiedziny!

Dzieciaki właśnie spłukały mnie na wesołym miasteczku, więc trzeba było szybko wracać do domu

Znów pięknie i kolorowo u Ciebie. Zostawiasz nas daleko w tyle! (...)

Henryku, jak już wspominałem wcześniej - potem to ja będę mógł sobie spokojnie pooglądać Wasze roślinki, siedząc i relaksując się przed monitorem. U mnie za jakiś miesiąc, no może półtora będzie po wszystkim... i będę miał święty spokój

(...) Co do WR 578 to są malusie i chyba gdzieś po drodze korzenie straciły. Boję się ich ruszać póki co. Ale w przyszłości można spokojnie.

No ja nie mówię, że już teraz, ale w przyszłości to na pewno A w słoneczku kwiat WR 91 wygląda tak:





A skoro już przy hybrydach jesteśmy to tak jak pisałem u Ciebie na wątku to moja Aylostera cv. Sunrise (ta tescowa, bo innej nie mam) ma tylko cztery pączki:

A mógłbyś zrobić jakąś zbiorówkę tym, co kwitną? To dopiero musi być niezły widok. Jak dasz radę, to ja by bardzo prosiła... choć i tak piękne są każde z osobna

Wiem Żanetko, że w zbiorówce to fajnie wygląda, ale nie obraź się - trzeba je ustawiać, bo są "porozrzucane", a i warunków do tego za bardzo nie mam. Poza tym jak kwitnie cztery czy pięć sztuk, to co to za zbiorówka? Może jak będzie ich więcej?

Zakochałam się w tych sulkach. Inne górale też piękne (...)

Ewa witam w moim wątku i zapraszam także w przyszłości!

[DAK]

Ale się u ciebie dzieje! Siedzę z nosem w moich nielicznych góralkach wyglądając choć namiastki pączków i jak już mam nos na kwintę, to przynajmniej pocieszenia kwiecistego w twoim wątku można doznać. Cudne kolory o odcienie.

[piasek pustyni]

Wiem Żanetko, że w zbiorówce to fajnie wygląda, ale nie obraź się - trzeba je ustawiać, bo są "porozrzucane", a i warunków do tego za bardzo nie mam. Poza tym jak kwitnie cztery czy pięć sztuk, to co to za zbiorówka? Może jak będzie ich więcej?

A niby za co mam się obrazić Przecież wiadomo, że to trudne, tylko z ciekawości zapytałam o możliwość. Swoją drogą najlepiej byłoby, gdyby wszystkie kwitły rzędami- najpierw jeden, potem drugi, człowiek by się nie głowił, jak się do zdjęcia ustawić Sama się zastanawiam, jak się dopchać do niektórych pąków bez wyciągania doniczek, ale u mnie to i tak pestka, także spokojnie. Fajnie, że pokazujesz tak szczegółowo każdy kwiat i tak dobrze zrobione zdjęcia, bo efekt wart jest wszelkich wysiłków

[przemek_pc]

Dziękuję za wyrozumiałość Żanetko Trudno mi jest "manewrować" kaktusami, bo w zasadzie mam też cały czas na głowie dzieciaki. Ale wygrzebałem takie fotki z tamtego roku, więc przypomnę je specjalnie dla Ciebie.

Tak było w poprzednim sezonie:

(...) Siedzę z nosem w moich nielicznych góralkach wyglądając choć namiastki pączków (...)

Cierpliwości Danusia. Na pewno się pojawią Ja też myślałem, że niektóre w tym sezonie nie zakwitną. Weźmy np. taką knizejkę (WR 676a) od Marka - dopiero dzisiaj zauważyłem na niej malusieńkiego pąka, a byłem pewny, że nic z tego nie będzie (o czym wcześniej pisałem)
A wygląda nawet na to, że dwu(trzy?)letnie siewki od Tomka - RH 1386 i RH 2276a zakwitną w tym sezonie

Być może jutro (a na pewno pojutrze) będą kwiaty na KK 638, beznumerkowej knizejce i jednej sulce

[piasek pustyni]

Achhhhhh...One naprawdę robią wrażenie. Ich kwitnienia są przecudowne, intensywne, bardzo wyraziste, a przede wszystkim różnokolorowe, nie tak jak u moich meksykańczyków - większość żółtków (choć oczywiście dla mnie najpiękniejsze na świecie). Niemniej ta mała zbioróweczka jest naprawdę urocza. Dziękuję za ten świąteczny podarunek

[czarny]

Ano mediolobiwki potrafią naprawdę malusie dać kwiatuszki. A te w/w. numerki RH też zamawiam, jak się popylą i pewnie trochę innych. Zapłacę w w gotówce bądź w naturze ;)

[piasek pustyni]

A za przeproszeniem - jak chcesz zapłacić w naturze? Bo albo ja po świętach niekontaktowa, albo coś mi się źle przeczytało...

[annaoj]

Żanetka - od czego wyobraźnia Natura w końcu jest to pojęcie bardzo szerokie....

[czarny]

Ech kobietom to tylko jedne rzeczy po głowie chodzą, a przecie sprawa oczywista ;)

[przemek_pc]

(...) A te w/w. numerki RH też zamawiam, jak się popylą i pewnie trochę innych. Zapłacę w w gotówce bądź w naturze ;)

Ja jako rasowy mężczyzna wybiorę oczywiście zapłatę w naturze
A wy dziewczyny musicie chyba trochę odpocząć po świętach

[piasek pustyni]

Nie musimy, nie musimy, sprawa oczywista, a Wy Panowie się cieszcie, że nam "takie rzeczy" po głowie chodzą, bo jak przestaną, to dopiero będzie problem Mam oczywiście na myśli wszystko związane z roślinami, w tym kwiaty, a nie .... szeroko pojętą naturę

[przemek_pc]

Witam!

Mało czasu (zaczyna mi go rano brakować) - mało fotek: