Pati -
Tereniu -
Ewo -
Andrzeju -
Jurku
Witam Was Wszystkich niezmiernie serdecznie

i bardzo się cieszę z Waszych odwiedzin oraz przesympatycznych postów
Miło,że znaleźliście czas aby zawitać do mego wątku i za to należą się Wam serdeczne podziękowania
Zapraszam do kolejnych odwiedzin a tymczasem Was,Forumowiczów i Gości gorąco pozdrawiam
Pati - Za miłe słowa

Koniecznie musisz się "zmobilizować bardziej" i odwiedzić Afrykarium,które czynne jest przez cały rok
Tereniu - Za przemiłe jak zawsze słowa
Ewo - I Tobie także zasłużone
Andrzeju -
Jurku - Miło mi,że swoją fotorelacją zmobilizuję Cię do odwiedzenia Afrykarium
Tym razem zapraszam Wszystkich do obejrzenia kolejnej II-giej części fotorelacji z pobytu w Portugalii życząc miłych wrażeń
Batalha-czyt.Batalia.Miasto i słynny Klasztor Dominikanów położone są w dystrykcie Leiria, w regionie Centrum, w podregionie Pinhal Litoral, nad rzeką Lena, około 10 km od stolicy dystryktu Leirii. Obszar municipium wynosi 113 km2. Batalha liczy około 15 tysięcy mieszkańców, a jej historia ściśle związana z opactwem rozpoczęła się w 1388 roku wraz z początkiem budowy zespołu klasztornego. Nazwę Batalha wywodzimy od portugalskiego wyrazu oznaczającego bitwę - w domyśle zwycięską.
Zespół klasztorny w Batalha został ufundowany i wybudowany dla upamiętnienia zwycięskiej bitwy pod Aljubarrotą, w wyniku której Portugalia obroniła swoją niezależność od Kastylii.
Gospodarzami klasztoru od roku 1388 do 1834 roku, czyli do momentu kasaty zakonu byli Dominikanie. Budowa klasztoru trwała w latach 1385-1517 i objęła ramami czasowymi rządy 7 królów portugalskich. Pracami przy wznoszeniu kompleksu kierowało w tym okresie 15 architektów. Pierwszym był Afonso Domingues.
Kompleks opactwa opiera się na siedmioczęściowym założeniu o długości 178 m i szerokości 137 metrów. Trzęsienie ziemi z 1755 roku poczyniło tutaj znaczne zniszczenia. Prace zabezpieczające i renowacyjne nad obiektem zapoczątkował król Ferdynand II (1816-1885) w roku 1840, kilka lat po usunięciu stąd Dominikanów. W roku 1907 uznano klasztor za zabytek narodowy.
Kapitularz ? przylegający do wschodniego boku krużganka kapitularz ukończono w XV wieku. Zbudowany jest na planie kwadratu i sklepiony pojedynczym sklepieniem z szesnastu żeber. Od roku 1924 w kapitularzu znajduje się Grób Nieznanego Żołnierza upamiętniający portugalskich żołnierzy poległych w czasie pierwszej wojny światowej. Źródło-tekst: Destylacje Europejskie.
Zmiana warty przy Grobie nieznanego żołnierza.
Plac Rossio w Lizbonie, czyli po portugalsku Praca de Dom Pedro IV, to jeden z głównych placy w Lizbonie, również jeden z najbardziej reprezentacyjnych. Gości nie tylko tłumy turystów za sprawą swoich zabytków i atrakcji, ale również ważne wydarzenia, a w przeszłości był świadkiem najważniejszych zdarzeń w historii Lizbony. Od zawsze koncentrował życie społeczne Lizbony, dziś będąc jedną z największych atrakcji turystycznych dzielnicy Baixa w Lizbonie.
To właśnie na placu Rossio w Lizbonie, w miejscu, w którym znajduje się obecnie Teatr Narodowy Marii II zlokalizowany był Pałac Inkwizycji, a plac był świadkiem publicznych egzekucji i innych działań związanych z Inkiwizycją. Przed wiekami na placu Rossio mieścił się słynny Szpital Wszystkich Świętych wybudowany przez Króla Jana II i Manuela I, a który to został kompletnie zniszczony i już nie odbudowany w wyniku trzęsienia ziemi z roku 1755.
Jego oficjalna nazwa to Praça de D. Pedro IV ze względu na kolumnę, która stoi pośrodku placu, a która przedstawia króla portugalskiego Pedro IV, a jednocześnie pierwszego cesarza Brazylii Pedro I. Nazwa ta jednak nigdy nie przyjeła się w świadomości Lizbończyków, którzy cały czas na określenie placu używają nazwy Rossio.Źródło- tekst:InfoLisbona.PL.
Most w Lisbonie nazywany mostem San Francisco.
Winda łącząca Dolne Miasto z Górnym.
Coimbra.Miasto założyli Rzymianie i nazwali je Eminium. Pozostawało jednak w cieniu sąsiedniej osady o nazwie Conimbriga i to właśnie od niej, dużo później, wzięło swoją nazwę ? Coimbra.
Coimbra jest trzecim co do wielkości miastem w Portugalii, dawną stolicą państwa, miejscem narodzin sześciu królów Portugalii a obecnie miastem studenckim z najstarszym Uniwersytetem w kraju. Przybywając do Coimbry od razu rzuca się w oczy wielka budowla Uniwersytetu (Universidade de Coimbra) usytuowana na szczycie wzniesienia.
Uniwersytet został ufundowany w 1290 r. Kilkakrotnie był przenoszony do Lizbony i powracał do Coimbry, aby wreszcie w 1537 roku zadomowić się tu na stałe w budynkach Pałacu Królewskiego. Początkowo wykładano tu tylko teologię, medycynę oraz prawo kanoniczne i cywilne. W XVIII stuleciu Markiz de Pombal rozszerzył listę kierunków studiów. Źródło-tekst:Bez Mapy.Pl
Óbidos.Miasteczko Óbidos znajduje się na północ od Lizbony, w regionie Leiria. Położone jest na wzgórzu i zamknięte w obrębie murów XVI wieku.
Początki Óbidos są datowane na rok 308 p.n.e., kiedy to zostało założone przez Celtów
W 1755 miasto nawiedziło trzęsienie ziemi, na szczęście zniszczone budynki zostały precyzyjnie zrekonstruowane na istniejących fundamentach.

,
Azulejos są w Portugalii wszędzie. Ozdabiają fasady budynków użyteczności publicznej i ściany królewskich pałaców, kościoły i oparcia ławek w miejskich parkach. Niektórzy etymolodzy uważają, że nazwa azulejo pochodzi od "azul" - błękitny. Przeczą temu jednak płytki wytwarzane także w innych kolorach - zielonym czy żółtym. Inni twierdzą zaś, że płytki przywędrowały na Półwysep Iberyjski wraz z Maurami, a ich nazwa pochodzi z arabskiego "al-zulaich", co oznaczało mały polerowany kamyk używany do układania mozaiki.
Ogromne obrazy ze scenami figuralnymi przenoszono z płócien na lśniącą powierzchnię płytki fajansowej. Z tej epoki pochodzą najpiękniejsze azulejos historiados. Można je podziwiać w wielu miastach i miasteczkach
Układ ulic oraz domów pozostał niezmieniony. Dzisiaj wszystko wygląda jakby zostało przeniesione z przeszłości.
Otaczające miasto mury również są w znakomitym stanie, można na nie wejść by podziwiać panoramę okolicy.
Na kilku fragmentach murów obronnych widzimy metalowe elementy służące do cumowania okrętów. Obecnie Óbidos leży w odległości kilku kilometrów od brzegu oceanu, ale przed wiekami stykało się z jego falami.
Na koniec zwiedzania miasta byliśmy świadkami tortur na Angliku,który dopuścił się zdrady wobec swojej narzeczonej,gdyż oglądał się za pięknymi Portugalkami
Nazare, jest niewielkim,rybackim portugalskim miasteczkiem, leżącym w środkowej części zachodniego wybrzeża, między skalistym Cabo Carvoeiro i Cabo Mondego w ujściu rzeki o takiej samej nazwie.
Dziś można jeszcze spotkać rybaków w kraciastych koszulach, którzy swoimi łodziami wyruszają na połów.
Malowniczy brzeg ciągnie się tu niemal prostą linią opadając ku morzu stromo podciętą skarpą kilkudziesięciometrowej wysokości. W samym miasteczku skarpa wznosi się najwyżej, przekraczając wysokość 110 m.
Dziś dla wygody mieszkańców i turystów z dołu do góry kursuje od rana do późnych godzin nocnych winda linowa.
Największą budowlą jest tu piękny kościół, nie on jest jednak najważniejszy. Na uboczu, tuż nad urwiskiem, stoi mała kaplica Matki Boskiej z Nazare,czyli z Nazaretu i stąd wywodzi się nazwa miasteczka Nazare.
Na koniec jeszcze kilka bajecznie kolorowych tamtejszych zabudowań.
Życzę miłych wrażeń w trakcie oglądania mojej fotorelacji i raz jeszcze serdecznie pozdrawiam
i zapraszam przy następnej okazji do obejrzenia części III-ciej.