Kobea i jej uprawa - cz.1

[dawidbanan]

Kup nasionka i siej
Ja wysiałem nasionka Legutkowe

[AAleksandra]

Artur siej . Będziemy później podziwiać nasze ślicznotki. Będzie co oglądać

[Mona74]

to jeszcze ja! wielbicielka kobei. zaspana snem zimowym i trochę zdziwiona że to ostatni dzwonek na sianie kobei (no ale z moim stażem ciężko się dziwić).

jakie dni są dobre do siania w ciągu tego tygodnia (nie mam ani doniczek, ani ziemi, więc podajcie proszę czas około tygodnia )

[AAleksandra]

Mona, zaglądnij do wątku Bogusi "Rok z kalendarzem w ogrodzie"
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &e=1329094

Tam będziesz miała informacje co i kiedy robimy w ogrodzie , także siejemy.

[hafciarz]

To ja się pochwalę wyszły mi już 3 z 6 zasianych i jedna widzę że się jeszcze zbiera.
Posiałem "na sztorc" i przykryłem doniczkę torebką foliową .

[Mona74]

Mona, zaglądnij do wątku Bogusi "Rok z kalendarzem w ogrodzie"
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &e=1329094

Tam będziesz miała informacje co i kiedy robimy w ogrodzie , także siejemy.

dziękuje Olu, idę poszukać dobrych dni

[Tulipan998]

Kup nasionka i siej

Artur siej . Będziemy później podziwiać nasze ślicznotki. Będzie co oglądać

Szukałem nasion , mają być dostawa w takim sklepie 25 dopiero... . Do Rz. na razie sie nie wybieram . Moze spotkam w lecie na ryneczku w Rz sadzonki już " gotowe" .
A za te gazanie i dalie to wreszcie sie jutro zabierę , a za całą kopę nasion początkiem marca bo do maja jeszcze daleko i po pikowaniu wielodoniczki by chyba wybuchły tak by sie siewki rozrosły... , juz miałem taki przypadek , ze za wcześnie posiałem i w wielodoniczkach mało miejsca i zrobił sie busz.. , szczegółnie goździki sie plątały... .

[Ewadz34]

Ja swoja kobeę (6 nasionek białej) posiałam 6 lutego. Zobaczę, co z tego będzie...

[AAleksandra]

Ewo, moje tez poszły do ziemi 6 lutego Ciekawe, które szybciej wykiełkują. Zaglądam do nich co rano i czekam....

[shanti]

Ja swoje 10 nasionek fioletowej wysiałem w połowie stycznia i dziś mam 4 roślinki kobei ok. 10 cm

[darla80]

Moje nasionka niestety się zmarnowały-pokryte są białymi kropeczkami(grzyb czy inne ch....)
Dziś szukałam w mieście i nie ma-dopiero poniedziałek mają mieć dostawę
Co do terminu to się nie martwię-w zeszłym roku strasznie szybko mi wyrosła a jeszcze ta pogoda-wiosna ma przyjść ze sporym opóźnieniem w tym roku

[agnieszkar1978]

Darlo 80 Ja mam wysiane fioletową i białą jeśli wzejdą to się podziele z Tobą .Ewentualnie moge wysłać nasionka chyba ostało mi pare ale sprawde cy 2 kolory. Może dojdą do piątku. Jeśli chcesz.
Podaj adres na pw

[darla80]

Dziękuję za propozycję ale kupię i będę siać(w zeszłym roku z tego siewu byłam najbardziej zadowolona)
Jednego opakowania będzie za mało do moich planów obsadzania kobeą...a jeszcze muszę obdzielić mamę i siostrę
Wiem,że będą fioletowe ale biała mnie tak nie intryguje Kilka stron wcześniej wrzuciłam zdjęcie trzech kwiatów kobei w różnych fazach rozkwitu-od bieli po fiolet(więc fiolet to 2w1 )

[Tunia-mar]

Witam

ja tez wysiałam kobee w ostatnim dniu stycznia bo juz dłużej czekac nie mogłam-jestem z sianiem jak narkoman na głodzie, na dzień dzisiejszy na 8 posianych fioletowych wzeszło mi 7 . W minionym roku posiałam kobee w kwietniu, pięknie wzeszła ale za małe sadzonki przesadziłam do skrzynek i je jakas zaraz(pewnie grzyb bo mokro było) zżerała. Niestety kwitły dopiero we wrześniu i w październiku ściął je mróz (chyba było z 60 pączków nierozwiniętych)-płakałam jak bóbr, była taka piękna i zielona.


Dlatego juz teraz na parapecie stoja sobie piękne lekko wyciągnięte -mało światła-roslinki i mam nadzieje ze zakwitna szybciej:)
Tunbergię tez wysiałam i tez wschodzi ładnie i lobelię i nawet werbenę -wiem może troche za wcześnie pod koniec styznia trudno nich rosną

[FIGA]

Ja swoje też wysiałam w ostatnią sobotę stycznia > ale do tej pory jeszcze nie widać żadnego kiełka
Jestem noga w sianiu więc jeśli mi coś wyrośnie to będzie mój osobisty sukces
W ubiegłym roku zostałam obdarowana przez Tomka dwiema sadzonkami ( miałam pierwszy raz kobe ) i tak pieknie mi zarosly huśtawkę, że w tym roku nic innego nie siałam :P
Szkoda że nie wiedziałam że można ją przezimować w chłodnym miejscu > to bym nie miała kłopotów z sianiem, a tak obgryzam paznokcie