Pozdrawiam
Czym zwalczać mszyce?
-
trzmiel
- 100p

- Posty: 123
- Od: 9 gru 2005, o 21:12
- Lokalizacja: Warszawa /a w zasadzie samochód/
- Kontakt:
Mszyce
Miło to słyszeć.
Dlatego polecam Pani Agricolle: działa na mszyce, przędziorki, miodówki gruszowe, mączlika szklarniowego itd. jest w 100% ekologiczny, nie toksyczny dla owadów pożytecznych i dla ssaków, bez karencji i prewencji. Łatwy do zastosowania=oprysk.
Pozdrawiam Maciek
Dlatego polecam Pani Agricolle: działa na mszyce, przędziorki, miodówki gruszowe, mączlika szklarniowego itd. jest w 100% ekologiczny, nie toksyczny dla owadów pożytecznych i dla ssaków, bez karencji i prewencji. Łatwy do zastosowania=oprysk.
Pozdrawiam Maciek
Maciek
Jak zwalczać mszyce w sposób naturalny?
czy można zwalczać mszyce w sposób naturalny nie środkami chemicznymi.wiem,że biedronki zjadają mszyce ale jest ich bardzo mało, może są jakieś inne sposoby.
zbigniew i kazimiera
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22082
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Zapraszam do zapoznania się z tym tematem
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ght=mszyce
Wpisz również w wyszukiwarke "mszyca" poznasz wiele innych dyskusji na ten temat.
http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... ght=mszyce
Wpisz również w wyszukiwarke "mszyca" poznasz wiele innych dyskusji na ten temat.
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Mszyce padły jak betki, a mumie zdobią ziemię.
Było tego strasznie dużo, nawet 10 cm pędu, szczelnie pokrytego przez nieloty i skrzydlate.
Wczoraj zrobiłam ich oprysk z koktailu:
- 3 l ciepłej wody
- półszklanki nalewki z litra petów
- trochę Ludwika
- ok. 100ml octu winnego
Dziś tylko parę zżółkłych trupków przyklejonych Ludwikiem do gałązek...
Huuurrrraaaaa
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Ja nie umiem stosować się do przepisów, raczej intuicyjnie dozuję.
Pety gromadzę w litrowych słoikach i używam doglebowo, jako śmierdziel przeciw gryzoniom z delikatnym powonieniem.
Zwykle wrzucam do byłych nor i gdy deszcz popada....
Fetor taki, że można rzucać palenie
Wiem, bo kiedyś wykopałam dołek pod kwiatki, nie pamietając, że tam była petowa smorodziarka
Na mszyce i inne sokociągi:
- litr petów zalałam wodą i zostawiłam na noc
- potem brązową, cuchnącą niepomiernie ciecz, dolałam do koktailu
Dziwnie teraz wyglądają klony i róże bez mszyc, jakieś takie łyse pąki
I nic się nie rusza
Wisienko, nalewka czosnkowa jest świetna, ale trzeba użyć min. główkę na 1L, a najlepiej zmixować czosnek , przelać wodą i zostawić na dwa kwadranse pod przykryciem, by olejki przeszły do wody.
Kasiu, pety dobra rzecz, jak się okazuje
Pety gromadzę w litrowych słoikach i używam doglebowo, jako śmierdziel przeciw gryzoniom z delikatnym powonieniem.
Zwykle wrzucam do byłych nor i gdy deszcz popada....
Fetor taki, że można rzucać palenie
Wiem, bo kiedyś wykopałam dołek pod kwiatki, nie pamietając, że tam była petowa smorodziarka
Na mszyce i inne sokociągi:
- litr petów zalałam wodą i zostawiłam na noc
- potem brązową, cuchnącą niepomiernie ciecz, dolałam do koktailu
Dziwnie teraz wyglądają klony i róże bez mszyc, jakieś takie łyse pąki
I nic się nie rusza
Wisienko, nalewka czosnkowa jest świetna, ale trzeba użyć min. główkę na 1L, a najlepiej zmixować czosnek , przelać wodą i zostawić na dwa kwadranse pod przykryciem, by olejki przeszły do wody.
Kasiu, pety dobra rzecz, jak się okazuje







