Brak drobnych korzonków może świadczyć o przemarznięciu. Z karpy powinny już wychodzić liście. Jeśli rosną to wszystko dobrze
Szałwia (Salvia)
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Szałwia omszona
Starszych kęp lepiej nie dzielić bo mają długi, palowy korzeń. Młode sadzonki lepiej się przyjmują.
Brak drobnych korzonków może świadczyć o przemarznięciu. Z karpy powinny już wychodzić liście. Jeśli rosną to wszystko dobrze
Brak drobnych korzonków może świadczyć o przemarznięciu. Z karpy powinny już wychodzić liście. Jeśli rosną to wszystko dobrze
-
magdala
WitamSprawdź jak nisko wychodzą młode listki. Trzeba ją trochę przyciąć, ale musisz to zrobić nad wybijającymi młodymi liśćmi.
No właśnie- z tymi szałwiami mam kłopot :po zimie wyglądają jak martwe . W tamtym roku mocno przycięłam i strasznie długo odrastały , w tym roku nie wiem co zrobić - piszesz Aniu ,żeby nie ciąć poniżej nowych listków,ale w takim razie jeszcze trzeba czekać -bo nowych nie ma...? Rozumiem ,że nie powinno sie ciąć tych grubych zdrewniałych łodyg?
Pozdrawiam
- wena
- 100p

- Posty: 101
- Od: 20 kwie 2008, o 19:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: południowe krańce Pomorza :)
Dzięki za rady. Jednak wykopałam, bo nijak nie mogłam znaleźć sadzonek z korzonkami . Bałam się, że poodrywam jej młode przyrosty u samej podstawy.Porozdzielałam więc całość na mniejsze sadzonki. Widzę, że niektóre mocno sie trzymają, ale kilka męczy się okrutnie. Podlewam z nadzieją, że sie wzmocnią. A może trzeba było je najpierw wsadzić do doniczek, żeby korzonki się rozbudowały...?
Moje szałwie niestety nie rozsiewają się, rozrastają się chyba od korzenia w coraz większą kępę. Mam takie trzy, no teraz dwie
+ sporo maleńkich sadzoneczek.
Ewuniu, nie widziałam w sklepach nasionek szałwii omszonej , no ale też nie za bardzo ich szukałam
... szperałam w jednorocznych
. Wobec tego, muszę poszukać, bo to piękna, zdrowa roślinka do kompozycji i po przycięciu ponownie zakwita. Uwielbiam ją ;:6 . Ale jeśli znajdę nasiona i wysieję, to chyba w tym roku jeszcze nie zakwitną, prawda?
Moje szałwie niestety nie rozsiewają się, rozrastają się chyba od korzenia w coraz większą kępę. Mam takie trzy, no teraz dwie
Ewuniu, nie widziałam w sklepach nasionek szałwii omszonej , no ale też nie za bardzo ich szukałam
pozdrawiam cieplutko:)
Bogusia
Bogusia
- aniawoj
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Jeśli zostawisz same zdrewniałe łodygi może wypuścić niewiele liści. Jeśli nie wiesz jak ciąć to zetnij o połowę. Moje też teraz wyglądają paskudnie, ale już widzę maleńkie pączki na lodygach 
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
- aniawoj
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
U mnie od 5 lat rośnie zielono filotetowa rozrosła się już w dużą kępe ale w tym roku cała pzremarzła nie wiem czemu. W ciągu ostatnich 5 lat bywały ostrzejsze zimy niż tegoroczna i nie przemarzała. Zauważyłem że u podstawy wypuszcza nowe listki. Wyciąc całkowicie wszystkie zmarzniete pędy czy może lepiej przyciąc je do ok 10cm bo może do takiej wysokości nie przemarzły ?
- aniawoj
- Przyjaciel Forum

- Posty: 3661
- Od: 9 paź 2005, o 19:21
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Klucze - Małopolska
- Kontakt:
Lepiej ją przyciąć. Jeśli widzisz jakiekolwiek zielone listki u podstawy krzewu - to żyje 
http://kalina-rosliny.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Też jestem zwolennikiem przycinania
Można. Wtedy łatwiej zapanować nad rośliną, mam kilka krzaków już od wielu lat ale każdego roku z wiosną czyszczenie i lekkie cięcie, ale w tym roku np jedna obmarzła i musiałem ciąć przy ziemi, słabszy kwiat ale ładnie odbiła:) Pachnąca kulka:)
Re: Szałwia - przycinanie
Szałwia omszona właśnie przekwita - ścinamy same uschnięte kwiatostany czy tak po całości o 1/3 czy 1/2 ?
Czy jak zostawić kilka uschniętych to się rozsieją?
Czy jak zostawić kilka uschniętych to się rozsieją?
Re: Szałwia - przycinanie
Ja zostawiam, żeby się rozsiały.
Alicja
Alicja
-
Tomek_Os
- 500p

- Posty: 806
- Od: 9 paź 2013, o 11:33
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Marki/W-wa
Re: Szałwia - przycinanie
Po kwitnieniu przyciąłem do około 15cm nad ziemią - tak w mądrych książkach pisali
Jeśli chcesz żeby się rozsiały, zostaw oczywiście.
- cyma2704
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12197
- Od: 5 mar 2013, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Szałwia - przycinanie
Mam kilkanaście szałwii omszonych w jednym miejscu. W ubiegłym roku nie ścięłam jednej aby mieć siewki dla znajomych. Wydałam kilkadziesiąt, a na pewno setki wypieliłam w różnych miejscach, do tej pory znajduję pojedyncze. W tym roku wcześnie ścięłam kwiatostany, bo mam przesyt siewek.





