Krysiu, przez cały maj i początek czerwca jest jeszcze bardzo dużo kwitnących róż, i choć nie powtarzaja kwitnienia ale
kwitną jedne po drugich i często przez cały miesiąc, jak to róże historyczne. Na pewno bedzie jeszcze co ogladać
Grażynko Księgowa, będzie jeszcze wiele pieknotek do pokazania, bo to dopiero początek sezonu

Jak ja lubię ten moment
jak jeszcze tyle przed nami do zobaczenia i podziwiania
Gosiaczku gosia22, jak to w Bretanii jest zimniej niż w Paryżu? Nie wierzę by u nas sezon był do przodu. Ale w tym roku północna
Europa ma być cieplejsza i bardziej osłoneczniona niż południowa.

Deszczyk by się przydał u nas w ten weekend ale niestety już
odwołali więc pozostanie tylko podlewanie szlałfem
Joluś Pamelko, witaj serdecznie
Moniu Monia68, ja do Ciebie biegam podziwiać kwasnolubne rH, azalie, lilie a Ty do mnie na róże i powojniki

Mamy ogrody co się
dobrze uzupełniają...
Marzenko marzenaF, wpadaj jak tylko masz ochotę, gorąco zapraszam
Loki, ja chemi na mszyce jednak unikam bo u mnie już się nabrałam kilka razy i spaliły mi liście razem z mszycami. Nie było mszyc ale lisci
też nie było, więc po co je pryskać. Mszyce też by dały radę je zniszczyć. Ostatnio tak spaliłam tak klonika japońskiego i jeszcze się nie odnowił.
Może Twoje produkty są bardziej łagodne, albo stosowałam zbyt ostrą dawkę?
Izuś izaziem 
witaj
Isiu, zaraz wrzucę kilka fotek z nastepnymi różami bo są akurat najpiękniejsze
Izuniu tu.ja, sama się dziwię że tak szybko te wątki lecą, ale to dlatego że mam tyle Wam do opowiedzenia i pokazania
Grażynko kogra, to bardzo się cieszę że niewiele uszkodzeń przez te mrozy w ogrodzie. Sharifa Asma już kwitnie choć jest bardzo
objedzona przez mszyce i podatna na mączniaka. Ale w tym roku wszystkie róże są chore więc tym bardziej te podatne.
Zobacz jaka jest śliczniutka
