Kaktusy^^

Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Post »

Wiem jaka sprawia to frajde, wlasnie sie przekonalam, bo zrobilam sobie "nasionkowy eksperyment". Widzisz, to zalezy, jak bardzo ktos jest w to wciagniety... dla mnie i dla wiekszosci, kaktus to kaktus. Jak kaktus jest piekny i sprawia mi frajde opieka nad nim, to numer mi absolutnie do niczego niepotrzebny :) Ale cenie to, ze ktos sie w tym orintuje. Tylko mowie, to juz dla profesjonalistow :D
kaktusowata kociara :)
Awatar użytkownika
skalimonka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 39
Od: 22 paź 2008, o 23:13
Lokalizacja: Łódź/Manchester

Post »

i chyba kolega wypowiedzial sie troche za ostro. Sugerujesz, ze prawdziwy wlasciciel psa, musi miec rasowego i rodowodowego, ciagac go po wystawach...a taki ktory ma kundla, mieszanca itd, to g..... nie wlasciciel??? wez przemysl sobie jeszcze raz ta kwestie
kaktusowata kociara :)
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Przemyślałem i więcej nie kupię kundla tylko kaktusa. Ostro trzeba i dawać innym do zrozumianki. Bo inaczej się nie da. Przepraszam Was, ale taka jest prawda, Trzeba hodować gatunki rdzenne, takie, które występują w naturze, a nie te marketowe. Zrozumiałem to niedawno i teaz staram się. Polecam. Co pr5awda kultywary też nie są rdzenne gatunkowo ale to kultywary. Sam mam dużo kundli i wiem, że niepowinienem ich mieć. Teraz chcę się ich pozbyć...
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
stapelka
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 35
Od: 16 paź 2008, o 14:06
Lokalizacja: wlkp

Post »

darekcn4 pisze:Przemyślałem i więcej nie kupię kundla tylko kaktusa. Ostro trzeba i dawać innym do zrozumianki. Bo inaczej się nie da. Przepraszam Was, ale taka jest prawda, Trzeba hodować gatunki rdzenne, takie, które występują w naturze, a nie te marketowe. Zrozumiałem to niedawno i teaz staram się. Polecam. Co pr5awda kultywary też nie są rdzenne gatunkowo ale to kultywary. Sam mam dużo kundli i wiem, że niepowinienem ich mieć. Teraz chcę się ich pozbyć...
chętnie przygarne te ' kundelki ', z chęcią za nie nawet zapłace :wink:
...don't give up on me, I'm about to come alive...
Awatar użytkownika
rosiowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2177
Od: 14 cze 2008, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: wieś pod Łodzią

Post »

Jestem zniesmaczona tym, co tu przeczytałam. Skalimonko, masz rację, co do wypowiedzi Darka. Chociaż ja bym to inaczej nazwała. I to nie jest pierwsze moje odczucie niestety. To tyle w tym temacie....
pozdrawiam - Gosia
Moje wątki
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

A ja się tam nie przejmuję tym co "trzeba hodować" :lol: i hoduję to co chcę ... :wink:
I raczej nie ma większego sensu narzucanie innym swojego zdania :? Nie po to jest to forum :roll:
A my lubimy marketowe "kundle" i nie narzekamy na nie, zgadza się dziewczyny ??? :lol:
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Nikomu nie chcę narzucać co kto ma hodować, ważne, żeby Was to cieszyło, bo o to przecież chodzi. Moimi wypowiedziami chciałem tylko podkreślić, że kaktusy z numerami polowymi mają większą wartośc kolekcjonerską. Podkreślam również fakt, iż rośliny z kwiaciarni są czesto słabej jakosci i po prostu w wielu przypadkach padają jak muchy gdy zostana zakupione i postawione na parapecie, gdzie mają gorsze warunki niż te w których były hodowane poprzednio. Często zdaża sie też, że nie chcą rosnąć, są posadzon w słabym jakościowo substracie, na szybkiego.

jeśli kogos uraziłem, to przepraszam, nie chciałem.

Zachęcam wszystkich tylko do hodowli roślin oznaczonych, no i pewnych, dobrych jakościowo. Z czasem jeśli bedziecie hodować kaktusy to zrozumiecie i pujdziecie za ciosem. Ograniczycie swoją hodowlę do kilku, bądź jednego rodzaju i będziecie hodować rośliny dokładnie oznaczone i uporządkowane.

Pozdrawiam serdecznie wszystkich.
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

darekcn4 pisze:I masz Tomek rację!!! Niech kupują wielkie g... Ale niech ich to cieszy, a NAS kaktusiarzy śmieszy. Lepiej wydać wiecej kasy, kupić dobre naiona bądź siewki niż ,,bimber" z marketa :)
W taki razie jak mam to rozumieć :?: :?: :?:
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Darek, pisałem i powtarzam: najważniejsza jest prócz pielęgnacji staranność doboru roślin!
Takie roślin bez etykiet, numerów etc. to są w opinii zaawansowanych hodowców "śmiecie" za które ktoś tylko może Cię wyśmiać. :-/

To słowa mojego znajomego kaktusiarza, który siedzi w temacie ponad 30 lat.
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
volumineux
500p
500p
Posty: 563
Od: 8 lut 2008, o 14:15
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post »

w wielu przypadkach padają jak muchy gdy zostana zakupione i postawione na parapecie, gdzie mają gorsze warunki niż te w których były hodowane poprzednio.
Moje kaktusy, ponad 50 różnych gatunków, wszystkie z kwiaciarni, kilka z supermarketów i z wymiany. Ani jeden nie padł "w krótkim czasie po postawieniu na parapecie". Gdy kupuje się rośline, w miarę możliwości sprawdza się jej stan i korzeni. Wyjmuje z doniczki, dokładnie ogląda. Zwraca się uwagę czy nie ma pajęczynki, poparzeń, zgnilizny itp. To kwestia kilku sekund, więc poprzyj swoje wypowiedzi jakimiś konkretnymi przykładami, lub wymyśl coś z sensem, w co choć jedna osoba uwierzy. Sobie pozwoliłem podkreślić.

A dla kaktusiarza z prawdziwego zdarzenia, żadna roślina nie jest śmieciem, bo osoba mogąca nazywać się kaktusiarzem, rośliny te KOCHA.
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

Ja tylko dodam, że jest wielu na świecie miłośników kaktusów nie oznaczonych numerkami. Całe rzesze kaktomaniaków na wszystkich kontynentach zachwycają się mieszańcami Astrophytum, przede wszystkim Astrophytum asterias:
http://www.cactus-art.biz/schede/ASTROP ... kabuto.htm
Niesamowicie popularne w Zachodniej Europie i USA są hybrydy Echinopsis:
http://www.lapshin.org/cultivar/N28/echinopsis-e.htm
W Wielkiej Brytanii królują hybrydy epifitów, najczęściej Epiphyllum, ale również Shlumbergera:
http://forums.gardenweb.com/forums/load ... 50412.html
I nie zapominajmy o hybrydach Chamaecereus silvestrii:
http://www.easycactus.co.uk/shop/home.php?cat=64
Nie wspominam tutaj nawet o formach bezchlorofilowych, grzebieniastych i monstrualnych, które są chyba najczęściej spotykanymi, produkowanymi i posiadanymi kaktusami na świecie.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

Astro to inna sprawa, wiadomo dlaczego. Tomek wiem, że każdy hoduje co chce i może sobie hodować, ale miło jest widzieć kaktusy oznaczone dokładnie.

Co do kaktusów z kwiaciarni, to nie jestem przekonany do nich i sprzedawane są tam tylko pospolite, małowartościowe rodzaje. Nie znajdziesz tam roślin z rodzajów Ariocarpus, Uebelmania, czy Aztekium.

Naprawde nie chciałem nikogo urazić. Sam mam marketowce z początków mojej pasji kaktusiarskiej, są, bo są. Teraz zostaną zastąpione zapewne rodzajem Melocactus, Ferocactus i Astrophytum.

Rośliny które nie były pędzone rosną wolniej, ale bardziej wybarwiają się i zachowują swoje kształty, które dała im natura.
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
miaaa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1498
Od: 12 lut 2008, o 13:58
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie

Post »

Darku ale zauważ, że większość osób NA NASZYM FORUM nie hoduje kaktusów "wyczynowo" tylko dla przyjemności :P i Jeszcze nie spotkałam się TUTAJ z tym , żeby ktoś kogoś wyśmiał z tego powodu, że ma kaktusy z kwiaciarni, marketu itp...
Moim zdaniem to indywidualna sprawa każdego :P ... i na tym skończmy ta dyskusję :twisted:
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
darekcn4
500p
500p
Posty: 783
Od: 19 wrz 2008, o 22:23
Lokalizacja: Kraśnik

Post »

No tak Dorotko. Wierz mi, mam na sprawę hodowli troszke inne poglądy. po prostu będe się starał, żeby moje kaktusy były jak najlepszej jakości, bo to ważna sprawa. No a jeśli sprawia Wam przyjemność hodowanie roślin z kwiaciarni, to macie do tego prawo, ważne, żebyście byli z nich zadowoleni, bo o to chodzi. No i życzę też Wam wszystkim, żeby Wasze roślinki pięknie rosły.

Pozdrawiam serdecznie.
kaktusy kaktusy kaktusy i jeszcze raz kaktusy :)
Awatar użytkownika
blabla
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 7362
Od: 6 sie 2007, o 06:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Post »

darekcn4 pisze:Co do kaktusów z kwiaciarni, to nie jestem przekonany do nich i sprzedawane są tam tylko pospolite, małowartościowe rodzaje. Nie znajdziesz tam roślin z rodzajów Ariocarpus, Uebelmania, czy Aztekium.
To które rodzaje są wartościowe? Czy to oznacza, że nie powinno się zbierać mamilarii, notokaktusów czy echinopsów? Czy jeśli mam się takie kaktusy to należy wywalić je do śmietnika? Znam ludzi, którzy zbierają tylko takie chwasty, mają ich tysiące w kolekcjach i specjalnie dla nich jeżdżą na stanowiska naturalne.

Każdy zaczynał od kaktusów z kwiaciarni, ja także. Jeszcze się taki nie urodził, który stwierdził, że od dziś zbiera kaktusy i następnego dnia wsiadł w samolot do Meksyku lub Boliwii i tan zbierał nasiona dla zbudowania swojej kolekcji. Trochę ostrożniej ze swoimi osądami. Nie każdy chce i musi być od razu wielkim kaktusowym odkrywcą.

I jeszcze jedno. Na kaktusach to trzeba się znać. Posiadanie roślinek opisanych numerkami nie wystarczy. Z mojego doświadczenia wiem, że bardzo często rośliny oznaczane są mylnie i nawet z nasion z renomowanych firm potrafią wyrastać jakieś bzdury. Podobnie z roślinkami sprzedawanymi jako oznaczone. Lepiej nie wierzyć etykietkom, bo czasem można się przejechać.
Pozdrowienia, Tomek
Mój wątek
ODPOWIEDZ

Wróć do „KAKTUSY i inne sukulenty”