Ogród - moje marzenie
Re: Ogród - moje marzenie
Aniu przyszłam popatrzeć na Twoje krzaczory.Cudne.Vltawa i u mnie wielgaśna i piękna ale jak zobaczylam Aphrodite to zalalam się łzami
Zjedzona przez karczownika a wiesz jak ona mnie cieszyla.To była krolowa przedniej rabaty.Muszę ją odkupić bo bez niej mi żle!!!!! 
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Re: Ogród - moje marzenie
Aniu ja już zapomniałam jak kwitła wisteria ale róże masz obłędne po mimo że mało się nimi w tej chwili zajmujesz. Bardzo pięknie odwdzięczają Ci się za dokarmianie. Zauważyłam że działasz coś z tunelem.
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Ogród - moje marzenie
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród - moje marzenie
Anuś
Aphrodite piękna i mogę ja w tym sezonie także i u siebie podziwiać .Za chwilkę chyba zakwitnie po raz pierwszy Lustige .Jestem ciekawa czy to będzie prawdziwa ,bo dostałam ją w podzięce od różanej pani z targu za ukorzenione różane patyczki . Anuś Twoje róże powalają
a u mnie kwitnie Twój Bodziszek 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Ogród - moje marzenie
Ależ masz te krzaczory zapączkowane.
Jeszcze długo będą kwitły jak pogoda dopisze.
Barock cudna, nawet w katalogach nie mają takiej fotki.
Moja Morgengruss też taka ukwiecona, cudna jest i pachnie........gdyby tak chciało być do jesieni.
Jeszcze długo będą kwitły jak pogoda dopisze.
Barock cudna, nawet w katalogach nie mają takiej fotki.
Moja Morgengruss też taka ukwiecona, cudna jest i pachnie........gdyby tak chciało być do jesieni.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród - moje marzenie
Anuś ale masz festiwal
,u mnie tak obficie nie kwitną róże
.
Ależ pięknie seledynowe pąki ma Elfe
Na pw coś Ci napiszę w sprawie róży co od Ciebie ostatnio kupiłam
.
Ależ pięknie seledynowe pąki ma Elfe
Na pw coś Ci napiszę w sprawie róży co od Ciebie ostatnio kupiłam
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7945
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Ogród - moje marzenie
Aniu - tak jakoś zaniedbał mi się Twój wątek - a tak tu cudnie u Ciebie, Róże jak z bajki. Alchymist powalił mnie na kolana. Ja się zachwycam moim - a to zaledwie kilkanaście kwiatków a u Ciebie setki 
Re: Ogród - moje marzenie
Witaj Aniu, w końcu i ja się melduję po rocznej przerwie. Jestem wreszcie na emeryturze i podobno mam mieć więcej czasu na wszystko
Podziwiam Twoje róże! Powoli zaczynam robić porządek u siebie. Pozdrawiam 
Pozdrawiam - Ania
Re: Ogród - moje marzenie
I ja wpadłam do Twojego ogródeczka i myślałam,że oczy wypadną mi z orbit o tak cudnego różanego widoku a nos odpadnie od zapachu,cuuuudnie i niech tak zostanie 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Ogród - moje marzenie
pięknie dziękuję, że o mnie pamiętacie, jest mi naprawdę bardzo miło i zapraszam.
Kochani jak to w życiu bywa nie zawsze życie usłane jest różami. Mój ogródek od jesieni radzi sobie sam, nadal musi pozostać bez mojej opieki ale zaglądam w miarę możliwości. Fotek nie mam bo wstyd nawet robić tyle chwaściorów, róże też nie w najlepszej kondycji.
Choroba niestety na razie uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie - to są moje powody aby prosić o zamknięcie wątku. Jeśli pozwolicie do czasu mam nadzieję szybkiego mojego powrotu pozwolicie, że będę spacerować po Waszych ogródkach.
Serdecznie pozdrawiam
i przytulam do serca wszystkich

Kochani jak to w życiu bywa nie zawsze życie usłane jest różami. Mój ogródek od jesieni radzi sobie sam, nadal musi pozostać bez mojej opieki ale zaglądam w miarę możliwości. Fotek nie mam bo wstyd nawet robić tyle chwaściorów, róże też nie w najlepszej kondycji.
Choroba niestety na razie uniemożliwia mi normalne funkcjonowanie - to są moje powody aby prosić o zamknięcie wątku. Jeśli pozwolicie do czasu mam nadzieję szybkiego mojego powrotu pozwolicie, że będę spacerować po Waszych ogródkach.
Serdecznie pozdrawiam
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród - moje marzenie
Aniu wracaj szybciutko do zdrowia
Piękna Sophie 
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22083
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Re: Ogród - moje marzenie
Życzę Ci Aniu szybkiego uporania się z chorobą
i czekamy na ponowne otwarcie wątku... 
- tara
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 13137
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
ogrodowe marzenia
Witam serdecznie, długo mnie nie było ale w miarę możliwości starałam się wpadać do Waszych przepięknych ogródków, nie zostawiałam wpisu ale na pewno widzieliście podeptane ścieżki
przyznaję się bez bicia hahahaha
Kochani wiele u mnie się działo i dzieje, problem z działka mimo opanowany ale moje ukochane różyce dostały "po piórach" szczególnie pnące
Velva, Alchymist, muszą dać sobie radę.
Marzyłam o ścianie różanej i zobaczcie, to już wspomnienie


mojej sąsiadce odwidziało się i nie życzy sobie róż, powojników na wspólnym ogrodzeniu, wcześniej była nawet z tego b.zadowolona, w ogóle to o mały włos nie straciłabym działki ale to inna bajka - powiem tylko za klasykiem: podłość ludzka nie zna granic!!!!!!!!!!!!!
jesteśmy w trakcie przesadzania itp. taka potrzeba chwili, nie mogę wiele zrobić ale staram się jak mogę.
zapraszam









Baron de Wassenaer przymusowo przygotowany do przeprowadzki a tak pięknie kwitł


--------------------------------
pozdrawiam i zapraszam, Ania
Kochani wiele u mnie się działo i dzieje, problem z działka mimo opanowany ale moje ukochane różyce dostały "po piórach" szczególnie pnące
Marzyłam o ścianie różanej i zobaczcie, to już wspomnienie
mojej sąsiadce odwidziało się i nie życzy sobie róż, powojników na wspólnym ogrodzeniu, wcześniej była nawet z tego b.zadowolona, w ogóle to o mały włos nie straciłabym działki ale to inna bajka - powiem tylko za klasykiem: podłość ludzka nie zna granic!!!!!!!!!!!!!
jesteśmy w trakcie przesadzania itp. taka potrzeba chwili, nie mogę wiele zrobić ale staram się jak mogę.
zapraszam









Baron de Wassenaer przymusowo przygotowany do przeprowadzki a tak pięknie kwitł

--------------------------------
pozdrawiam i zapraszam, Ania
- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród - moje marzenie
Aniu współczuję takie wrednej sąsiadki
Jak może przeszkadzać piękna róża? Ja byłabym zachwycona 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Ogród - moje marzenie
Anusiu przede wszystkim cieszę sie ,ze otwarłaś wreszcie kłódeczkę .Resztę pozostawiam bez komentarza
!!
!!! Jak może komuś przeszkadzać taki cudowny kwiat chyba tylko człowiekowi bez serca!!!!!!!!Cudowne były te różane ściany
Róże dadzą sobie radę dzisiaj posadziłam na docelowe miejsce Twoje patyczki Captaina Haywarda w miejsce Myriam ,a Sombreuil będzie sąsiadką Karolka



