
Andzina kuchnia :)
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Goryczko, bardzo sie cieszę, że mogę służyć takimi pomysłami, bo póki co mój ogród jeszcze w rozsypce 

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Andzina kuchnia :)
Aniu przejrzę link, który podałaś dzięki.
Gratuluję wytrwałości w postanowieniu....no i te 2 kg w ciągu dwóch dni to wynik rewelacyjny.
Dla mnie najgorsze są słodycze
i tego nie przeskoczę choć próbowałam nie raz...cóż z tego, że dwa dni sobie odmawim a potem szybko odrabiam zaległości
.
Jedynie ratują ćwiczenia i picie dużej ilości wody....z niczego nie potrafię zrezygnować niestety i wszelkie postanowienia dostały w łeb.
Mikołajkowe życzenia ślę.

Gratuluję wytrwałości w postanowieniu....no i te 2 kg w ciągu dwóch dni to wynik rewelacyjny.

Dla mnie najgorsze są słodycze


Jedynie ratują ćwiczenia i picie dużej ilości wody....z niczego nie potrafię zrezygnować niestety i wszelkie postanowienia dostały w łeb.
Mikołajkowe życzenia ślę.

- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Eluśka, dzisiaj jest już 5 kg mniej
wiem, że to jeszcze woda, ale... cieszy jak cholera
My oboje z M całe szczęście nie mamy problemu ze słodyczami, a na nasze nadmiary zapracowaliśmy sobie latami
minn. piwkiem, które wzbudza u mnie wilczy apetyt, poza tym w pewnym wieku jakos tak szybciej sie odkłada tu i tam.
Woda i ćwiczenia to w każdej diecie jest wskazane. U mnie gorzej z tymi ćwiczeniami, ale codziennie chodzimy na taki spacerek ok. 3 km, teraz sobie chcemy kije kupić, bo podobno są fajne efekty.
Jeśli chcesz to podaj swój e-mail to wyśle CI zeskanowaną książkę dr Dukana na temat tej diety.
Od samego czytania co prawda się nie chudnie
, ale ja się przekonałam do niej (diety) dopiero po przeczytaniu książki.
Pozdrowionka ...


My oboje z M całe szczęście nie mamy problemu ze słodyczami, a na nasze nadmiary zapracowaliśmy sobie latami

Woda i ćwiczenia to w każdej diecie jest wskazane. U mnie gorzej z tymi ćwiczeniami, ale codziennie chodzimy na taki spacerek ok. 3 km, teraz sobie chcemy kije kupić, bo podobno są fajne efekty.
Jeśli chcesz to podaj swój e-mail to wyśle CI zeskanowaną książkę dr Dukana na temat tej diety.
Od samego czytania co prawda się nie chudnie

Pozdrowionka ...
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
Przeczytałam artykuł i przerażające jest to co wyrabia się na świecie. Niedawno pokazywano w telewizji francuskiej poparzone plecy i pośladki faceta, który kupił sobie chińskiej produkcji skórzany fotel. Były w nim granulki jakiejś potwornej chemii . Nie bardzo pamiętam jakie było ich zadanie, być może zabezpieczały fotel przed pleśnią.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Felu, ja niedawno dostałam e-mail nt. chińszczyzny właśnie, ze zdjęciami co zrobiły klapki-japonki z dziecięcymi nóżkami. KOSZMAR! Teraz bardzo dokładnie sprawdzam producentów wszystkiego co kupuję.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Andzina kuchnia :)
Aniu dzięki ale właściwie to mam swój sposób na lepszą formę....ogródki ...a jak się skończy sezon to ćwicznia ale muszę wyść z domu bo sama się nie zmobilizuję.
Jakoś nie mam zaufania do diet pomimo tego, że są sprawdzone....jakoś tak mam i koniec.
Tobie życzę powodzenia....na pewno się uda...a kto wie może się przekonam i jeszcze do Ciebie zakupam.
Gorąco i cieplutko macham łapką
.
Jakoś nie mam zaufania do diet pomimo tego, że są sprawdzone....jakoś tak mam i koniec.

Tobie życzę powodzenia....na pewno się uda...a kto wie może się przekonam i jeszcze do Ciebie zakupam.

Gorąco i cieplutko macham łapką

- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
7-mego grudnia było -5kg. Mamy 19-sty. Coś się zmieniło? A może za wcześnie na takie pytanie? Z taką niezręczną nieśmiałością staram się Ciebie motywować. Wbrew pozorom w czasie tych świąt jest wiele potraw smacznych a zarazem nietuczących. Kapustę z grzybami można jeść bezkanie i ryby również nie tuczą. Nie wiem na czym polega Twoja dieta Aniu, ale kiedyś się odchudzałam i wystarczyło, że ze swojego menu wyeliminowałam kartofle i wszystkie produkty mączne. Jak ja Wam zazdroszczę karpia! To ze słodkowodnych tylko pstrągi widziałam. Karpia możesz śmiało jeść Aniu, tylko bez chleba.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Wracam na łono forumowych przyjaciół...
Felu, o moim odchudzaniu napisałam przez pomyłkę w wątku Ligii, ale niech już tam zostanie.
Na wigilii faktycznie jest wiele rzeczy, które na diecie można zjeść teoretycznie bez karnie. Jeszcze trzeba pamiętać o ILOŚCI tego co się zjada
U nas będzie sporo ryb na pewno, ale karp akurat dla mnie jest niejadalny - nie mogę się przekonać do niego. Natomiast będzie pstrąg smażony oprócz karpia, i pstrąg w galarecie. Oczywiście śledzie w różnych wydaniach. Między innymi w takim:
ŚLEDZIE MOJEJ MAMY
1 kg matjasów
5 szkl wody
1 szkl octu 6% (jeśli 10% to dać mniej)
4 ziarna ziela angielskiego
2 listki laurowe
1 goździk
Szczypta cukru
Śledzie wymoczyć kilka godzin w wodzie. Ugotować zalewę z podanych składników, ostudzić i zalać wymoczone śledzie. Zostawić je na kilka godzin (może być na całą noc) w temp. pokojowej. Tak przygotowane śledzie na drugi dzień sa gotowe do jedzenia, mozna do nich dodawać cebulkę w różnych wariantach: posiekana z ogórkiem i jogurtem lub smietaną, albo z estragonem itd itp.
Felu, o moim odchudzaniu napisałam przez pomyłkę w wątku Ligii, ale niech już tam zostanie.
Na wigilii faktycznie jest wiele rzeczy, które na diecie można zjeść teoretycznie bez karnie. Jeszcze trzeba pamiętać o ILOŚCI tego co się zjada

U nas będzie sporo ryb na pewno, ale karp akurat dla mnie jest niejadalny - nie mogę się przekonać do niego. Natomiast będzie pstrąg smażony oprócz karpia, i pstrąg w galarecie. Oczywiście śledzie w różnych wydaniach. Między innymi w takim:
ŚLEDZIE MOJEJ MAMY
1 kg matjasów
5 szkl wody
1 szkl octu 6% (jeśli 10% to dać mniej)
4 ziarna ziela angielskiego
2 listki laurowe
1 goździk
Szczypta cukru
Śledzie wymoczyć kilka godzin w wodzie. Ugotować zalewę z podanych składników, ostudzić i zalać wymoczone śledzie. Zostawić je na kilka godzin (może być na całą noc) w temp. pokojowej. Tak przygotowane śledzie na drugi dzień sa gotowe do jedzenia, mozna do nich dodawać cebulkę w różnych wariantach: posiekana z ogórkiem i jogurtem lub smietaną, albo z estragonem itd itp.
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
W ramach odchudzania nadal... nudne sie to robi, ale cóż.... skazana na to jestem
powstał w sobotę nowy przepis na coś w rodzaju burito.
Mój syn sobie taki obiad wymyslił, i doszłam do wniosku, że w sumie to dlaczego ja mam nie jeść takich smacznych rzeczy i się udało:
Moje chude "burito"
Placki:
1 opakowanie otrębów owsianych - zmielić
1 łyżka maki kukurydzianej
2 jajka
woda mineralna lekko gazowana
szczypta soli
Ze zmielonych otrąb i reszty składników przygotować ciasto naleśnikowe - ma mieć taka konsystencję, żeby się rozlało dobrze po patelni.
Upiec takie naleśnik na teflonie (można posmarować kroplą oleju)
Nadzienie:
0,5 kg mielonego mięsa z indyka
1 puszka pomidorów bez skórki
1 mała papryka
kilka pieczarek
1 cebula
czosnek, przyprawy
Cebulę posiekać i zeszklić na patelni na kropli oleju lub parafiny, do tego dodać pokrojona w paseczki paprykę i pieczarki, poddusić. Następnie dodać mięso i dalej dusić. Dodać posiekane pomidory, przyprawę kebab-gyros, bazylie i oregano. To wszystko dusić na wolnym ogniu aż sos się zredukuje.
Takie nadzienie włożyć do ciepłych placków, polać sosem z jogurtu i koncentratu pomidorowego, podawać z sałata lodową z sosem:chudy jogurt + sos Knorr Grecki .
Zaskakująco smaczne !

powstał w sobotę nowy przepis na coś w rodzaju burito.
Mój syn sobie taki obiad wymyslił, i doszłam do wniosku, że w sumie to dlaczego ja mam nie jeść takich smacznych rzeczy i się udało:
Moje chude "burito"
Placki:
1 opakowanie otrębów owsianych - zmielić
1 łyżka maki kukurydzianej
2 jajka
woda mineralna lekko gazowana
szczypta soli
Ze zmielonych otrąb i reszty składników przygotować ciasto naleśnikowe - ma mieć taka konsystencję, żeby się rozlało dobrze po patelni.
Upiec takie naleśnik na teflonie (można posmarować kroplą oleju)
Nadzienie:
0,5 kg mielonego mięsa z indyka
1 puszka pomidorów bez skórki
1 mała papryka
kilka pieczarek
1 cebula
czosnek, przyprawy
Cebulę posiekać i zeszklić na patelni na kropli oleju lub parafiny, do tego dodać pokrojona w paseczki paprykę i pieczarki, poddusić. Następnie dodać mięso i dalej dusić. Dodać posiekane pomidory, przyprawę kebab-gyros, bazylie i oregano. To wszystko dusić na wolnym ogniu aż sos się zredukuje.
Takie nadzienie włożyć do ciepłych placków, polać sosem z jogurtu i koncentratu pomidorowego, podawać z sałata lodową z sosem:chudy jogurt + sos Knorr Grecki .
Zaskakująco smaczne !

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Edyta 74
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3724
- Od: 6 sty 2009, o 16:58
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Andzina kuchnia :)
Witaj Aniu.
Często do Ciebie zaglądam ,nie zostawiając po sobie śladu.Postanowiłam to zmienić i przygotować potrawę z Twojego przepisu.Zrobiłam dzisiaj rybę po japońsku.Czy wyszła smaczna dowiemy się w wigilię.Mam pytanie dotyczące zalewy,czy dodaje się do niej sól?W przepisie nic o soli nie pisałaś,ja troszkę dodałam i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam.
Często do Ciebie zaglądam ,nie zostawiając po sobie śladu.Postanowiłam to zmienić i przygotować potrawę z Twojego przepisu.Zrobiłam dzisiaj rybę po japońsku.Czy wyszła smaczna dowiemy się w wigilię.Mam pytanie dotyczące zalewy,czy dodaje się do niej sól?W przepisie nic o soli nie pisałaś,ja troszkę dodałam i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłam.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Witaj Edytko, bardzo mi miło, że mnie odwiedzasz a jeszcze bardziej, że skorzystasz z przepisów moich.
W tym przepisie na rybę nie ma soli, bo słone jest już ciasto w którym smaży się ryba, słony jest ogórek i papryka. Ale jeśli dałaś tylko troszeczkę, to pewnie nie zaszkodzi.
Życzę smacznego!
W tym przepisie na rybę nie ma soli, bo słone jest już ciasto w którym smaży się ryba, słony jest ogórek i papryka. Ale jeśli dałaś tylko troszeczkę, to pewnie nie zaszkodzi.
Życzę smacznego!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Zupa rybna, niekoniecznie wigilijna
Kilka głów z ryb (karpia i innych ryb) - im więcej gatunków tym zupa lepsza.
Można dodać 2-3 dzwonka z ryby.
Marchew, pietruszka, seler, kawałek cebuli przypieczonej na ogniu.
2-3 ziarna ziela angielskiego i 2 listki laurowe, 1 grzyb suszony
Wody tyle ile potrzeba zupy. Ugotować wywar z warzyw z przyprawami, posolić, kiedy będzie już gotowy dodać oczyszczone głowy ryb i ewentualnie mięso z ryby. Gotować na wolnym ogniu 10-15 minut. Zupke podawać z fasolką "Jaś" lub grzankami z chleba (chlebek pokroić w drobna kostkę i włożyć na kilka minut do gorącego piekarnika - bez tłuszczu!)
Taką zupkę można wypic lub zjeść całkiem bezkarnie na każdej diecie chyba..

Kilka głów z ryb (karpia i innych ryb) - im więcej gatunków tym zupa lepsza.
Można dodać 2-3 dzwonka z ryby.
Marchew, pietruszka, seler, kawałek cebuli przypieczonej na ogniu.
2-3 ziarna ziela angielskiego i 2 listki laurowe, 1 grzyb suszony
Wody tyle ile potrzeba zupy. Ugotować wywar z warzyw z przyprawami, posolić, kiedy będzie już gotowy dodać oczyszczone głowy ryb i ewentualnie mięso z ryby. Gotować na wolnym ogniu 10-15 minut. Zupke podawać z fasolką "Jaś" lub grzankami z chleba (chlebek pokroić w drobna kostkę i włożyć na kilka minut do gorącego piekarnika - bez tłuszczu!)
Taką zupkę można wypic lub zjeść całkiem bezkarnie na każdej diecie chyba..


Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu
- fela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Andzina kuchnia :)
Dziękuję za przepis ?zupa rybna?. Bardzo Latwy, tylko łbom ryb trzeba przedtem wyjąć oczy i oskrzela , bo słyszałam, że inacze zupa będzie niedobra. Czy to prawda?
Barszcz z czerwonych buraków, choć dietetyczny to bardzo smaczny.
Buraki 2kg
Cebula
Cytryna
Łyżka masła
Liść laurowy, pieprz, ziele angielskie,
Buraki obrać i pokroić na cienkie plastry. Najlepiej w malakserze, bo ręcznie to cięzka robota. Wrzucić do garnka i zalać wodą tak, aby woda lekko zakrywała buraki. Dorzucić pokrojoną w ćwiartki cebulę z przyprawami i masłem i gotować 20 min. Po ugotowaniu dodać sok z połowy cytryny. Pozostawić w garnku na noc, a następnego dnia przecedzić i wyrzucić buraki. Doprawić według uznania solą, pieprzem, cytryną. Można też dodać kostkę bulionu rosołowego.
Barszcz z czerwonych buraków, choć dietetyczny to bardzo smaczny.
Buraki 2kg
Cebula
Cytryna
Łyżka masła
Liść laurowy, pieprz, ziele angielskie,
Buraki obrać i pokroić na cienkie plastry. Najlepiej w malakserze, bo ręcznie to cięzka robota. Wrzucić do garnka i zalać wodą tak, aby woda lekko zakrywała buraki. Dorzucić pokrojoną w ćwiartki cebulę z przyprawami i masłem i gotować 20 min. Po ugotowaniu dodać sok z połowy cytryny. Pozostawić w garnku na noc, a następnego dnia przecedzić i wyrzucić buraki. Doprawić według uznania solą, pieprzem, cytryną. Można też dodać kostkę bulionu rosołowego.
- Andzia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1594
- Od: 15 maja 2009, o 07:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Małopolska/Klucze
Re: Andzina kuchnia :)
Felu, z tymi rybami to jest tak, że skrzela wystarczy super dobrze wypłukać z krwi, a oczy po prostu koszmarnie wyglądają i dlatego trzeba wyjąc
Twój przepis na barszcz faktycznie jest super prosty i w tym roku zrobię własnie taki. Ja gotuję wywar z warzyw i dodają kilka suszonych grzybów oraz liść laurowy i ziele angielskie, na to wrzucam pokrojone lub starate buraki, doprawiam, zakwaszam cytryną lub octem i też odstawiam do drugiego dnia. aha- dodaje jeszcz czosnek i majeranek koniecznie.
Asiu, dziekuje bardzo za zyczenia
Będę trzymac za Ciebie kciuki z całych sił, jeśli chcesz zeskanowana książke o tej diecie to napisz mi sówj e-mail na pw, wyslę Ci zaraz po swiętach.
Jeszcze raz zycze wszystkiego dobrego i piekne na Święta i Do Siego Roku dla wszystkich!!

Twój przepis na barszcz faktycznie jest super prosty i w tym roku zrobię własnie taki. Ja gotuję wywar z warzyw i dodają kilka suszonych grzybów oraz liść laurowy i ziele angielskie, na to wrzucam pokrojone lub starate buraki, doprawiam, zakwaszam cytryną lub octem i też odstawiam do drugiego dnia. aha- dodaje jeszcz czosnek i majeranek koniecznie.
Asiu, dziekuje bardzo za zyczenia

Będę trzymac za Ciebie kciuki z całych sił, jeśli chcesz zeskanowana książke o tej diecie to napisz mi sówj e-mail na pw, wyslę Ci zaraz po swiętach.
Jeszcze raz zycze wszystkiego dobrego i piekne na Święta i Do Siego Roku dla wszystkich!!
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam, Anna
regulamin Andziu
regulamin Andziu