Acer palmatum - schnie, co robić?
- karpek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1631
- Od: 16 lut 2008, o 11:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Żory /Górny Śląsk/
Droga nr 1: Katowice-Skoczów-Wisła (ta od Adama M.), w miejscowości Strumień przy pawilonie ogrodniczym rośnie sobie piękny czerwony "burakowy" klon palmowy, którego widuję od co najmniej 3 lat. Jest to raczej krzew niż typowe drzewko i troje ludzi być może zdołało by go objąć (dwoje chyba nie). Podejrzewam, że to odmiana "Dissectum Ornatum". Otoczony jest kilkoma mniejszymi krzewami i rośnie na takim sztucznie usypanym pagórku, wyściółkowanym korą, w pełnym słońcu, bez cieniowania od góry. Na zimę go okrywają. Dzisiaj tam przejeżdżałem ale nie było czasu by się zatrzymać, popytać i zrobić zdjęcia. Gdyby ktoś miał pytania - to mogę się coś dowiedzieć, popytać.
"Wesoła myśl jest niczym wiosna. Otwiera pąki natury ludzkiej" - Jean-Paul Sartre
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
Pozdrawiam - Janusz K.
Moja zielona ścianka, Storczykowe początki karpka,
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
Można profilaktycznie zastosować Topsin M 70 WP (0,01%), usuwać zamierające pędy, działa na Verticillium albo-atrum i na Nectria też (rak)
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
Ja też tak mam i to nie jest żadna choroba, tak się dzieje gdy na roślinę popada deszcz i zaraz po tym świeci słońce, klony palmowe tak mają, ale to nie jest groźne dlatego też klony palmowe powinno się sadzić w cieniu lub półcieniu nie na pełnym słońcu... mój ma miejsce odpowiednie i już ma śliczne przyrosty aż miło popatrzeć wieczorem zamieszczę zdjęcie... i może też zamieśćcie zdjęcia zobaczymy czy to rzeczywiście jest to o czym myślę. pozdrawiam wszystkich.
"pamiętaj nadejdzie czas odkupienia, pamiętaj nadzieja bliska jest spełnienia.... przed nami wielka przestrzeń!!!"
- kocurek
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 822
- Od: 10 kwie 2008, o 11:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z kątowni
A mój klon zzieleniał
Kupiłam go jaskrawoczerwonego, a teraz jest niemal całkowicie zielony - czerwone sa tylko nowe przyrosty. Myslałam, że to dlatego, że mało ma słońca, ale posadziłam go od strony południowej, od 12 ma tam pełne słońce niemal do zachodu słońca...
Co może być przyczyną zzielenienia?
Kupiłam go jaskrawoczerwonego, a teraz jest niemal całkowicie zielony - czerwone sa tylko nowe przyrosty. Myslałam, że to dlatego, że mało ma słońca, ale posadziłam go od strony południowej, od 12 ma tam pełne słońce niemal do zachodu słońca...
Co może być przyczyną zzielenienia?
- xipe
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3024
- Od: 19 sie 2007, o 11:51
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Unieście/Koszalin
- Kontakt:
Są odmiany, które zielenieją w miarę starzenia się liści. To jest normalne zjawisko.kocurek pisze:A mój klon zzieleniał
Kupiłam go jaskrawoczerwonego, a teraz jest niemal całkowicie zielony - czerwone sa tylko nowe przyrosty. Myslałam, że to dlatego, że mało ma słońca, ale posadziłam go od strony południowej, od 12 ma tam pełne słońce niemal do zachodu słońca...
Co może być przyczyną zzielenienia?
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
W Ogrodzie BOt.w Krakowie są dośc stare klony palmowe, chyba siewki, min.30 lat
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy
- MariaTeresa
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2146
- Od: 1 lut 2008, o 02:43
- Lokalizacja: małopolska
klon palmowy, odmiany nie pamiętam (szczepiony)
wiosną
latem jest bardziej czerwonawo-zielonkawy
siewka klonu palmowego, wiosną
latem ten sam
mam jeszcze jeden palmowy czewonawe młodziutkie listeczki a potem ciągle zielone
wycinałam go 3 razy, stanowisko wietrzne, przemarzł do powierzchni gruntu zimą 2005/2006 i dalej uparcie rośnie, to już dam mu spokój niech sobie rośnie..
wiosną
latem jest bardziej czerwonawo-zielonkawy
siewka klonu palmowego, wiosną
latem ten sam
mam jeszcze jeden palmowy czewonawe młodziutkie listeczki a potem ciągle zielone
wycinałam go 3 razy, stanowisko wietrzne, przemarzł do powierzchni gruntu zimą 2005/2006 i dalej uparcie rośnie, to już dam mu spokój niech sobie rośnie..
Pozdrawiam ciepło
Ulubieńcy MariiTeresy
Ulubieńcy MariiTeresy