gloriadei - różanka 2010
- Dyskrecja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1514
- Od: 22 lis 2010, o 20:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Sudety
Re: gloriadei - różanka 2010
Chcę Cię Ewo zapytać o Twój sposób spulchniania gleby pod krzakami róż, jak głęboko, jak często to robisz i czym.
Widziałam gdzieś dość długie, dwuzębne widły do tego, ale mam obawy czy nie uszkodzi się nimi korzeni i czy jest potrzeba aż tak głęboko dziobać. U mnie jest gleba kamienista i gliniasta, przy sadzeniu róż trochę ją rozluźniam przekompostowaną korą i piaskiem, ściółkuję też taką korą,
jednak wydaje mi się, że tego spulchniania,a właściwie napowietrzania, szczególnie te starsze róże, mają za mało.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
Widziałam gdzieś dość długie, dwuzębne widły do tego, ale mam obawy czy nie uszkodzi się nimi korzeni i czy jest potrzeba aż tak głęboko dziobać. U mnie jest gleba kamienista i gliniasta, przy sadzeniu róż trochę ją rozluźniam przekompostowaną korą i piaskiem, ściółkuję też taką korą,
jednak wydaje mi się, że tego spulchniania,a właściwie napowietrzania, szczególnie te starsze róże, mają za mało.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Witajcie kochani!
miło, że tyle tu gości, zapraszam na kawkę z małym co nieco

Olu, juz niedługo się zaczną
Maju, dziękuję, ciesze się bardzo, że przypadł ci dio gustu ten busz
patrząc na twój myślę, że podobnie widzimy przyszłość naszych ogrodów
Czasem rosną u nas skarby,o których nie wiemy ...
uwielbiam łany dzwonków! Oby nie wykosili ci za dużo!
Agniesiu,
trochę nasionek się znajdzie...,
a ostróżki lubią zanikać po kilku latach, widzę to u mnie często, ciągle dokupuję po kilka sztuk nowych sadzonek.
Przesadzanie zniosły chyba tylko raz. A kiedyś chciałam przenieść i rozdzielić takie 2m błękitne i niestety wszystkie padły
Juz nigdy nie widziałam takich wysokich. Strasznie mi ich szkoda!
Dlatego odtąd na nowe miejsca dosadzam kolejne aby nie stracić rosnących.
Jadziu, Małgosiu, Maju, Annes
dziękuję!
narosło przez 15 lat, małymi kroczkami ....
Asiu, najważniejsze, że zdrowa! Tak posadzę, w trójce. Ostatnio czytałam u zachodnich hodowców, że nawet te krzaczaste, duże odmiany radzą sadzić po 2-3 w kępie. Od razu ładny efekt i są dla siebie podporą i osłoną od wiatrów. Oczywiście pozostaje kwestia kasy i możliwości ogrodowych. Czy więcej odmian, czy mniej kosztem pełniejszych krzewów... Chyba zaczynam wybierać drugąopcę, bo i tak nie sposób miec wszystkiego
Oliwuś dopisane do paczuszki !
Z przeglądu odmian zostały mi jeszcze historyczne :
Konigin von Danemark uznawana za najładniejszą Albę, to pierwsze kwiaty więc wiele nie mogę jeszcze powiedzieć. Wdzięczna, pachnąca!!! i zdrowa!


Rose de Resht (Rose de Rescht) - damascenka, róża o niesamowitym zapachu, jedna z najwcześniej kwiatnących róż u mnie. Przy wczesnej wiosnie kwitnie w połowie maja. Wdzięczna, zwarta i kompaktowa, bardzo odporna na mróz, używana na podkładkę do szczepień, zimuje bez okrycia w całej Polsce. Powtarza ciągle do mrozów. Lubi lekki półcień, bezproblemowa! Warto posadzić kilka w grupie np. obok ławeczki. Super odmiana!!! Naprawdę warto ją rozpowszechnić, aż dziwne, że tak mało ją widac w ogrodach. Ma wszystkie cechym jakich oczekujemy od róży: pachnie, powtarza, mało choruje, nie wymaga wiele opieki!



miło, że tyle tu gości, zapraszam na kawkę z małym co nieco


Olu, juz niedługo się zaczną

Maju, dziękuję, ciesze się bardzo, że przypadł ci dio gustu ten busz

patrząc na twój myślę, że podobnie widzimy przyszłość naszych ogrodów

Czasem rosną u nas skarby,o których nie wiemy ...
uwielbiam łany dzwonków! Oby nie wykosili ci za dużo!
Agniesiu,

a ostróżki lubią zanikać po kilku latach, widzę to u mnie często, ciągle dokupuję po kilka sztuk nowych sadzonek.
Przesadzanie zniosły chyba tylko raz. A kiedyś chciałam przenieść i rozdzielić takie 2m błękitne i niestety wszystkie padły

Juz nigdy nie widziałam takich wysokich. Strasznie mi ich szkoda!

Dlatego odtąd na nowe miejsca dosadzam kolejne aby nie stracić rosnących.
Jadziu, Małgosiu, Maju, Annes

narosło przez 15 lat, małymi kroczkami ....

Asiu, najważniejsze, że zdrowa! Tak posadzę, w trójce. Ostatnio czytałam u zachodnich hodowców, że nawet te krzaczaste, duże odmiany radzą sadzić po 2-3 w kępie. Od razu ładny efekt i są dla siebie podporą i osłoną od wiatrów. Oczywiście pozostaje kwestia kasy i możliwości ogrodowych. Czy więcej odmian, czy mniej kosztem pełniejszych krzewów... Chyba zaczynam wybierać drugąopcę, bo i tak nie sposób miec wszystkiego

Oliwuś dopisane do paczuszki !

Z przeglądu odmian zostały mi jeszcze historyczne :
Konigin von Danemark uznawana za najładniejszą Albę, to pierwsze kwiaty więc wiele nie mogę jeszcze powiedzieć. Wdzięczna, pachnąca!!! i zdrowa!


Rose de Resht (Rose de Rescht) - damascenka, róża o niesamowitym zapachu, jedna z najwcześniej kwiatnących róż u mnie. Przy wczesnej wiosnie kwitnie w połowie maja. Wdzięczna, zwarta i kompaktowa, bardzo odporna na mróz, używana na podkładkę do szczepień, zimuje bez okrycia w całej Polsce. Powtarza ciągle do mrozów. Lubi lekki półcień, bezproblemowa! Warto posadzić kilka w grupie np. obok ławeczki. Super odmiana!!! Naprawdę warto ją rozpowszechnić, aż dziwne, że tak mało ją widac w ogrodach. Ma wszystkie cechym jakich oczekujemy od róży: pachnie, powtarza, mało choruje, nie wymaga wiele opieki!


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Bardzo dobre pytanie!Dyskrecja pisze:Chcę Cię Ewo zapytać o Twój sposób spulchniania gleby pod krzakami róż, jak głęboko, jak często to robisz i czym.
Widziałam gdzieś dość długie, dwuzębne widły do tego, ale mam obawy czy nie uszkodzi się nimi korzeni i czy jest potrzeba aż tak głęboko dziobać. U mnie jest gleba kamienista i gliniasta, przy sadzeniu róż trochę ją rozluźniam przekompostowaną korą i piaskiem, ściółkuję też taką korą, jednak wydaje mi się, że tego spulchniania,a właściwie napowietrzania, szczególnie te starsze róże, mają za mało.
Z góry dziękuję i pozdrawiam.

Moja ziemia jest bardzo piaszczysta, luźna, ogólnie nie zbija się i dlatego nie potrzebuje napowietrzania tak często jak gleba zwięzła. Po wiosennym nawiezieniu np. azofoską, lekko wzruszam tylko wierzchną warstwę ziemi motyką, przy okazji mieszając z nawozem. Przykrywam wszystko ściółką z mielonych resztek roślinnych w rozdrabniaczu ogrodowym. Staram się nie udeptywać gleby wokół róży. To w zasadzie u mnie wystarcza.
Na ziemiach bardziej gliniastych warto przynajmniej raz w roku dobrze wzruszyć ziemię na głębokość wideł /omijając miejsce przy krzaku na 30cm aby nie uszkodzić korzeni. Ważne aby robić to wiosną, a najpóźniej do lipca (np. kolejny raz po długich deszczach).
Zbyt późne spulchnianie ziemi niepotrzebnie pobudzałoby wegetację róży, która powinna stopniowo "zasypiać" przed zimą.
Specjalne widły do róż wydają mi się zbędne. Używaj po prostu klasycznych i raz na początku sezonu warto wzruszyć ziemię koło róż, jak i wokół innych roślin w ogrodzie. Bardzo słuszna uwaga odnośnie starszych krzewów - te na pewno wymagają takich zabiegów regularnie, bo ziemia wokół już mocno osiadła od sadzenia. W pulchną ziemię oprócz powietrza dotrze też więcej wody i nawozu!
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuniu, tak zachwaliłaś Rose de Resht, że musiałam ją w kajecik zapisać... 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: gloriadei - różanka 2010
A ja ją kupiłam jesienią i rośnie w szpalerku z innymi różowymi, od jasnych do ciemnych, mam nadzieje że sprawdzi mi się ten zestaw kolorystyczny.
Miałabym chrapkę na Konigin von Danemark bo mi się bardzo podoba ale jakoś nie umiem jej znaleźć w sprzedaży.
Dziękuję za kawkę i małe co nie co.

Miałabym chrapkę na Konigin von Danemark bo mi się bardzo podoba ale jakoś nie umiem jej znaleźć w sprzedaży.

Dziękuję za kawkę i małe co nie co.

- oliwka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5839
- Od: 24 mar 2008, o 13:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj. śląskie
Re: gloriadei - różanka 2010
Moim zdaniem Konigin jest naprawdę najpiękniejszą albą
Przynajmniej z tych, które ja mam. Jeszcze Cię zachwyci, zobaczysz.
Cieszę się z dzwonka

Cieszę się z dzwonka

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: gloriadei - różanka 2010
Walentyna-oliwka możesz zdradzić gdzie ją kupiłaś bo nie umiem jej znaleźć 

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Dziewczyny, historycznymi oczywiście zaraziła mnie nikt inny, jak Oliwka
I patrząc na wasze okazy w ogrodzie już mi łatwiej wybierać
Oby ogródek zmieścił wszystkie piękności!
Majeczko, jest w Rosarium pod inną nazwą http://www.rosarium.com.pl/k/?id=65&Dro ... av-Danmark

I patrząc na wasze okazy w ogrodzie już mi łatwiej wybierać

Oby ogródek zmieścił wszystkie piękności!
Majeczko, jest w Rosarium pod inną nazwą http://www.rosarium.com.pl/k/?id=65&Dro ... av-Danmark
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: gloriadei - różanka 2010
a ja tylko podziwiam, podziwiam i siedzę cicho.
Ewuniu w tym roku mam zamiar wypraktykować Twój patent: długie łodyżki róż przymocować do ziemi nawet widzę efekt tylko czy moje łapki to nie popsują
trudno do odważnych świat należy,
pozdrawiam
Ewuniu w tym roku mam zamiar wypraktykować Twój patent: długie łodyżki róż przymocować do ziemi nawet widzę efekt tylko czy moje łapki to nie popsują

pozdrawiam
- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuś,już siedziałam zadowolona,że zamówiłam co chciałam aż wczoraj zauważyłam Twojego Konigin von Danemark którego miałam na liście letniej.I już mi trybiki chodzą w głowie-po co czekać lata
No i żeby nie zamawiać jednej zrobiła się znowu lista
Niech już przyjdzie wiosna bo nie obrobię się potem


Niech już przyjdzie wiosna bo nie obrobię się potem
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuś śliczne podziękowania za info
już dołączona do listy. Aszka już teraz kupuje i sadzi, ja niestety muszę poczekać do jesieni. 


- Aszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4039
- Od: 16 wrz 2008, o 15:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B
Re: gloriadei - różanka 2010
Oliwka jest zarażliwa
i zamówienie poszło 
Majeczko,jeszcze nie sadzę, chociaż w myślach tak i ciągle mi nie pasuje


Majeczko,jeszcze nie sadzę, chociaż w myślach tak i ciągle mi nie pasuje

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: gloriadei - różanka 2010
Aszko to tak jak wszystkie, całymi dniami sadzę i rozmieszczam a potem znowu zmieniam i znowu i tak w kółko, teraz doszedł mi problem bo tam gdzie miały być róże będzie rozsączenie z oczyszczalni ścieków i znowu muszę zmieniać plany i szukać jakiś bardziej wodolubnych roślin. 

- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: gloriadei - różanka 2010
Ewuś mimo ,że kawka ostygła ,to jeszcze dopiłam resztki ,i rogalika poskubałam...
podziwiając Twoje rózyce.Musze powiedzieć ,że róże historyczne mnie również oczarowały, i ubolewam nad tym ,że w większości to duże krzaczory...Trochę ich powsadzałam w tamtym roku...bardzo ciekawa jestem ,czy ujrzę na niektórych przynajmniej jeden kwiat...
Czeka mnie przesadzanie...ale to nie nowość dla nikogo tutaj... 
Potwierdzam ...Rose de Resht to wspaniała róża i warto ją mieć w ogrodzie...



Potwierdzam ...Rose de Resht to wspaniała róża i warto ją mieć w ogrodzie...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: gloriadei - różanka 2010
Witajcie moi drodzy
Taruniu,
tam się nie da nic popsuć
Zakulkowana róża utworzy wielki krzew, obsypany kwiatami na całej długości pędów.
Powodzenia!
Aszko
to się nazywa szybka męska decyzja! Popieram!
Z Konigin będziesz zadowolona!
Mnie już nosi, że nie moge sobie pozamawiać nic na wiosnę
Tylko lista rośnie...
Jak jeszcze obejrzałam twoje zestawienia różyczek ... ech, cierpliwość ponoć popłaca
Majeczko, widzę, twoja lista też rośnie ...
Ja też czekam do jesieni, to będzie nam raźniej we dwie
Takie mokre miejsce to bym chciała też u siebie, bagiennych roslinek też spory wybór, tylko oczka sie śmieją
Zobacz Maju:
http://www.roslinywodne.com/Nowosci.aspx
Neluś wielka szkoda, że nie możemy tej kawki wypic w realu
Byłoby zapewne o czym porozmawiać !
Właśnie historyczne po części duże krzaczorki, i to bardzo mnie cieszy a z drugiej strony główkuję, jak je rozmieścić najlepiej, aby zmieściło sie też kilka(naście) mniejszych
Rozumiem twoje rozterki, bo chciałoby się więcej niż pozwalają nasze areały
Posadzone w tamtym roku powinny już w tym zakwitnąć! Podobnie czekam na pierwsze kwiaty damascenki - a szczególnie na jej zapach!!!
Przesadzanie leży chyba w naszej naturze
Do przeglądu róż zapomniałam dodać Kent / White Cover do róż Poulsena
niesamowicie odporna i żywotna róża, chyba też za mało doceniana!
Podbiła moje serce od pierwszego sezonu, kwitnąc całe lato (z małą przerwą) do mrozów.
Zwarta, biała rabatówka, okrywówka.
Bardzo dobrze znosi słabe gleby!
Tak kwitła pojedyńcza jednoroczna sadzonka!



Na koniec jeszcze botaniczne - bardzo je lubię! Niewymagające i wdzięczne.
jesienią obsypane owocami i zdobią nimi ogród zimą.

Taruniu,
tam się nie da nic popsuć

Zakulkowana róża utworzy wielki krzew, obsypany kwiatami na całej długości pędów.

Powodzenia!
Aszko


Mnie już nosi, że nie moge sobie pozamawiać nic na wiosnę

Tylko lista rośnie...
Jak jeszcze obejrzałam twoje zestawienia różyczek ... ech, cierpliwość ponoć popłaca


Majeczko, widzę, twoja lista też rośnie ...
Ja też czekam do jesieni, to będzie nam raźniej we dwie

Takie mokre miejsce to bym chciała też u siebie, bagiennych roslinek też spory wybór, tylko oczka sie śmieją

Zobacz Maju:
http://www.roslinywodne.com/Nowosci.aspx
Neluś wielka szkoda, że nie możemy tej kawki wypic w realu

Byłoby zapewne o czym porozmawiać !
Właśnie historyczne po części duże krzaczorki, i to bardzo mnie cieszy a z drugiej strony główkuję, jak je rozmieścić najlepiej, aby zmieściło sie też kilka(naście) mniejszych



Przesadzanie leży chyba w naszej naturze

Do przeglądu róż zapomniałam dodać Kent / White Cover do róż Poulsena
niesamowicie odporna i żywotna róża, chyba też za mało doceniana!
Podbiła moje serce od pierwszego sezonu, kwitnąc całe lato (z małą przerwą) do mrozów.
Zwarta, biała rabatówka, okrywówka.
Bardzo dobrze znosi słabe gleby!
Tak kwitła pojedyńcza jednoroczna sadzonka!



Na koniec jeszcze botaniczne - bardzo je lubię! Niewymagające i wdzięczne.
jesienią obsypane owocami i zdobią nimi ogród zimą.