
Malusieńki mini-ogródeczek Miki
Dziewczyny witajcie
Miło, że wpadłyście...teraz faktycznie będzie gdzie Was ugościc.... Tarasik maluteńki...jak wszystko u nas....ale mam nadzieje, że to będzie własnie takie miejsce na "kawkę", grila, poczytanie książki.
Safiori....tak własnie robie...siadam i patrzę na te moje maleńkie rabatki i cieszę się jak dziecko, oczekujac na kolejne kwitnienia
Zuziu - witaj
I własnie ja lubię te ciepłe poranki... tylko gdzie one się teraz podziały?
Wiolu dziękuję za miłe słowa
Nad stołem wiszą surfinie
, dalej widac pelargonie, które dopiero zaczynają kwitnąc.
Mam w planach jeszcze bardziej "ukwiecic" taras...choc już pęka w szwach
Stoją donice z pomidorkami koktajlowymi, ogóreczkami mojego synka....grill mojego męża też się rozpycha....ciasnawo..ale na kwiatki zawsze miejsce się znajdzie
Cześc Asiu
Cieszę się z tego tarasiku i już spędzam tam mnóswo czasu 

Safiori....tak własnie robie...siadam i patrzę na te moje maleńkie rabatki i cieszę się jak dziecko, oczekujac na kolejne kwitnienia

Zuziu - witaj


Wiolu dziękuję za miłe słowa


Mam w planach jeszcze bardziej "ukwiecic" taras...choc już pęka w szwach


Cześc Asiu


Hej "dziewczynki"!
Jestem, jestem....po prostu złamałam nogę
Chyba w prezencie na "dzień dziecka", może niegrzeczna byłam
I trochę musiałam "przeorganizowac się"
Mam ślicznego "kozaka"....cięzki jak nie wiem. Dziś idę zamienic na tzw "lekki gips" Przy dwójce dzieci przecież trzeba jakoś funkconowac.
Wioletko, Asiu i Edytko! Zdjęcia oczywiście będą, dzięki za pamięc
Jestem, jestem....po prostu złamałam nogę



Wioletko, Asiu i Edytko! Zdjęcia oczywiście będą, dzięki za pamięc
