Cytrusy,fiołki i inne rośliny Arkadiusa cz.2

[Arkadius121]

Kingo - Konkretna odpowiedź bo korzonek wysunął się już na 3cm

Justynko - Niezawodna jesteś - dzięki,że znowu jesteś


Hiacynty-biały i niebieski po przekwitnięciu i przechowaniu przez miesiące-od marca do listopada w ciemnym i chłodnym pomieszczeniu zobaczyły znowu światło dzienne.
Posadzone w ziemi i podlane zaczynają się zielenić podobnie jak moje białe hippeastrum Oby tylko dotrwały do kwitnięcia
I jeszcze moja mała kolekcja gruboszy formowanych na drzewka bonsai w bonsai'owych doniczkach,która nieco się powiększyła




To hiacynt niebieski.



Hiacynt biały-w pełni kwitnienia w marcu br.Obok - tyle co posadzony,roślina mateczna z młodą.







Moje grubosze bonsai.







A to mój niezawodny na okrągło kwitnący najmłodszy z hibków-żółty po przycięciu pod koniec lata pauzuje a różowy niestety choruje



Pozdrawiam Wszystkich

[szy---]

Nie za mało tych gruboszy???

[Arkadius121]

Szymek - Gdyby to tylko ode mnie zależało,to tymi drzewkami szczęścia zapełniłbym przynajmniej jeden pokój.To bardzo wdzięczna roślinka i nie mająca specjalnych wymagań ale karmnienie jej jest wskazane bo inaczej rosną rachityczne
Pozdrówka

[szy---]

Też chcę tak formować je.

[crazydaisy]

Bajecznie wygladaja drzewka bonsai z gruboszy. Swietne.
Hibiskus sliczny... Ma piekny kolor. Co mu jest?

[-Iwona-]

Szklarenka super. Półeczka też mi się podoba, możesz pokazać jak jest zamocowana.
Marzy mi coś takiego tylko jak widzę jakie kątowniki proponują w zestawach to mi się od razu odechciewa.
Szukam pomysłu jak dyskretnie zamocować półkę.
Gruboszki mają ekstra domki, cudownie Ci to wyszło.

[Arkadius121]

Szymek - No to do dzieła,zabieraj się do formowania jeżeli masz już grubosza

Kingo - Hibiskus którego pokazałem to biało-różowo-czarny a choruje różowy/zdjęcie poniżej/-najpierw żółkły mu liście a potem 3/4 z nich opadło.Kwiaty z zawiązanych pączków nie rozwijały się.Żółknięcie i opadanie liści jest dla nich w okresie jesieni typowe-bynajmniej u moich ale tym razem mój różowy jest z liści bardzo ogołocony



Iwonko - Półki kupiłem w I...i jestem z nich bardzo zadowolony bo są b.estetyczne,lekkie,mają dyskretne mocowanie bez kątowników i mają dwie długości:1. 190 X 26 X 5cm 2. 110 X 26 X 5cm /5cm to grubość półki/ Były w kilku kolorach:brązu i jego odcieniach oraz ciemnobrązowym tak jak moje ale przebija czarny co mnie w zestawieniu z mebelkami odpowiada.Ceny nie pamiętam bo robiliśmy większy i kilkurazowy zakup.Być może jutro albo pojutrze zdążę zdemontować jedną z wielu i zrobić zdjęcia ich mocowania Dużo zdrówka Ci życzę
P.S.Iwonko,miast demontować półkę i robić zdjęcia przesyłam Ci link ze strony I...z jej szkicem i montażem. Dziękuję./Iwona

Miło Was było gościć-pozdrówka

[crazydaisy]

Nie dopadly go jakies robale? Moj tak wylysial po kupnie - myslalam ze przeprowadzka go dotknela, okazalo sie ze zaprzedziorkowany byl i to "na bogato". jeśli z nawodnieniem masz wszysto w porzadku, szukalabym czegos jedzacego rosline.
(Swietne foty robisz. Kwiaty piekne same z siebie, zyskuja dodatkowo.)

[Kasia73]

Dzień dobry. Zupełny przypadek, że trafiłam na Twój wątek. Mieszkam właśnie w Kołobrzegu, dosyć blisko oskubanego kolarza. Wielkie pozdrowienia dla Ciebie. Sprawiłeś dziś uśmiech na mojej twarzy.

[szy---]

Mam 3 grubosze, może jakiegoś poświęcę.

[Arkadius121]

Kingo - Prześwietliłem różowego dosyć dokładnie i żadnego robala nie znalazłem ale naprowadziłaś mnie poniekąd na ślad przyczyny jego łysienia-też jest po przeprowadzce ze strony południowej na wschodnią i słońca,które zazwyczaj bardzo mu sprzyja nie ma teraz nawet na lekarstwo

Kasiu73 - Chyba nie jesteś w stanie sobie wyobrazić ile radochy sprawiłaś mi swoją wizytą w moim wątku.Witam Cię bardzo serdecznie
jako mojego kolejnego nowego i bardzo miłego Gościa.Cieszę się niezmiernie,że zamieszczonymi fotkami Twojego "oskubanego ziomala" wywołałem uśmiech na Twej buziuchnie Dzięki za "wielkie" pozdrowienia

Szymek - No to wybierz takiego najciekawszego na drzewko bonsai-powodzenia

Pozdrówka dla Wszystkich i zapraszam ponownie do siebie

[crazydaisy]

I to moze byc to... Hibki nie przepadaja za przeprowadzkami, moje "stare" drzewko regularnie zrzucalo liscie po przeniesieniu jesienia do domu. Zmiana warunkow moze wywolac takiego focha.

[e-babcia]

Zgadzam się że hibiskusy nie lubią zmieniać siedliska i duzych zmian temperatur.
Ale ten hibiskus ma ładny kolorek

[szy---]

Będzie problem bo ,jestem jest za wielki drugi ma rosnąć swobodnie a trzeci jest mały (chyba jego poświęcę) ale jeszcze nie teraz.

[Arkadius121]

Jadziu - Kingo - No i chyba Obydwie macie racje a zatem stawiam piwo i kolację
Zanim to napisałem przyjrzałem mu się raz jeszcze i.....dostrzegłem nowy zarumieniony już pączek kwiatowy
oby tylko dotrwał do kwitnienia bo byłaby to oznaka jego stopniowego powrótu do zdrówka-no nie Dziewczynki
a że golutki,pchi,jak wyzdrowieje to się znów przyodzieje-no i "co ja jadam,co jadam,że do rymu gadam....."

Szymek - Masz rację,nie spiesz się,bo pośpiech złym doradcą.Mogę Ci jedynie coś zasugerować a mianowicie to,że ten drugi "puszczony" na żywioł" może po jakimś czasie zacząć się łamać pod wpływem ciężaru bocznych pędów i liści

Dzięki,że jesteście-pozdrówka