Pod Jesionem cz.2

[wielkakulka]

Śliczna ta różowa jeżówka.

[renzal]

Marysiu! Ja młodego człowieka niestety nie poznałam, ale bardzo mi się tam podobało.
Aniu -Lady-r- Ile miał dokładnie nie wiem,ale taki akuratny do ogrodu!
Aniu - Wielkakulka - Zdjęcie nie pokazuje całego jej uroku. Nie mieli jej w sprzedaży, tylko kępę pokazową, ale będę szukać, bo jest naprawdę śliczna.
Mam uszkodzoną baterię w aparacie i padł mi po kilkunastu zdjęciach, ale było tam o wiele więcej roślinek wartych uwiecznienia.

[renzal]

Coś tam jeszcze kwitnie...








A ten gość miał ok 7 cm!


Ten bardziej mi przypadł do gustu

[kania]

Renatko, martwisz się, że ogród zarasta ale to ogólna przypadłość ogrodów i nie ma się czym martwić . Ja tam już teraz nawet u siebie nie pielę. Dla chwaściorów jednorocznych, to już przecież niewiele życia zostało a wieloletnie zginą z mojej ręki na wiosnę. Zdrowiej sobie spokojnie, korzystaj z pięknej pogody. Robota ma to do siebie, że się nigdy nie kończy a już w ogrodzie, to wiadomo... Jeszcze nie spotkałam osoby, która by powiedziała, że w ogrodzie ma wszystko na tip-top a Ty masz przecież taki ogromny kawał ziemi. Śliczne zdjęcia . Zdrówka życzę

[mamafrania]

Jak ja się cieszę że znalazłaś kabelek .Nareszcie uchylisz rąbeka tajemniecy .Budleja piękna, widziałam, choć nie wąchałam ale już o takiej marzę.Na następną wyprawę do Szmita chciałabym się załapać z Tobą .Fajniutko było się spotkać.Byłaś tak blisko, ze grzechem byłoby Cię nie zwerbować do mnie Jeszcze różyczkę poproszę.W zestawieniu z tą piękną budleją wyglądała niesamowicie

[czar_na]

Reniu dużo zdrówka! Może faktycznie potasu Ci brakuje skoro jesz tyle pomidorów?
Ja podobnie jak Ania nie mogę już na koktajlowe patrzeć. W następnym roku nie chcę o nich słyszeć!

Super zakupy poczyniłaś Bez czarny od dawna mi się po umyśle kołacze.
Zawilce zamówiłam na forum a jeżówki to choroba tego roku choć dopiero w następnym ją rozwinę wraz z jakimś sensownym miejsce dla nich tak samo dla budlei - uwielbiam motyle w ogrodzie!

[Locutus]

Kobea, tunbergia, ketmia południowa, budleja ? aż miło popatrzeć.

Pozdrawiam!
LOKI

[Marginetka]

Renatka!
Ładny piękny ogród i zakupy.
Trzymam kciuki za zdrowie i zawirowania!

[zuzanna2418]

Renatko, piękne zdjęcia z wyprawy do Sz. W ubiegłym roku z W. tez się tam wybraliśmy i wyjechaliśmy z pełnym samochodem Obsługa bardzo umiejętnie poukładała wszystko, żeby się zmieściło. Obejrzeliśmy sobie też część "produkcyjną", niesamowite ilości krzewów, drzew... Jak to powiedział pan z obsługi - co to będzie jak wschód przestanie kupować. Największe zamówienia, po kilkadziesiąt TIRów, jadą do Rosji i krajów ościennych. W ogrodzie też byłam, ale krótko, zaczęło padać. Kilka fotek jednak cyknęłam. Zdróweczka życzę!

[renzal]

Aniu - Czar_na - O bzie czarnym w tej postaci dowiedziałam się dopiero w tym roku w wątku Zuzanny (jeśli się nie mylę), a jak zobaczyłam go na żywo, to nabrałam na niego ochoty choćby dlatego, że nie jest jeszcze taki oklepany. Budleja jest świetna - nie dość, ze bardzo mi się podoba jej kolor (bardzo ciemny fioleto-granatowy), to jej zapach jest wręcz oszałamiający (wieźliśmy ją w środku samochodu ). Muszę poszukać, czy inne odmiany też mnie tak zauroczą, bo to moja pierwsza.

Kobea, tunbergia, ketmia południowa, budleja ? aż miło popatrzeć.

Pozdrawiam!
LOKI

Z dumą się pochwalę, że pierwsze trzy z własnego wysiewu - i dały sobie radę nawet pod moją nieobecność

Martuniu! Zakupy udane, ale z tym ogrodem to cukrujesz dziecinko - no chyba, że gustujesz w chwaściorach.

Zuzanno! Jeśli się nie mylę, to Ty mnie natchnęłaś na zakup czarnego bzu (popraw mnie, ale chyba masz kilka?).
U Sz. warto pochodzić spokojnie, choć człowiek potem chory, że nie może dostać wszystkich chciejstw.
My pojechaliśmy głównie na wycieczkę i skoncentrowaliśmy się na Pokazowym Ogrodzie (część produkcyjną oczywiście też zaliczyłam dość dokładnie ), ale nie mogłam przecież wyjechać bez jakiegoś ,,drobiazgu"
A obsługa bardzo sympatyczna i życzliwa, co sprzyjało spacerowi i zakupom.

[zuzanna2418]

Zuzanno! Jeśli się nie mylę, to Ty mnie natchnęłaś na zakup czarnego bzu (popraw mnie, ale chyba masz kilka?).

Tak, we wsiowym ogródku mam kilka odmian b. czarnego i jedną koralowego , a w miastowym, z braku miejsca tylko jedną - "Black Lace".

[mamafrania]

Reniu, napatrzyłam się na Twój bez i teraz mam na niego ochotę

[renzal]

Zuziu! Mam nadzieję, że chwilowo poprzestanę na tym jednym. Ciężko będzie.
Aneczko! - Mamafrania - Postaram się przygiąć gałązkę, może się ukorzeni, choć to jeszcze niewielki krzaczek. Fajnie by było

Dopadła mnie znów głupawka zakupowa I już zostałam ukarana, bo komp. mi dziś siadł i ledwo go reanimowałam.

[Marginetka]

Renatka jesteś dziś w pracy?
To ja Ci tu donoszę, że rano ok. 6.50, jakaś super blond modelka w krótkiej spódnicy kręciła Ci się po podjeździe
A H. pewnie sam w domu....

[mamafrania]

Matuś, a może Ty Reni nie poznałaś?

Reniu, szalaona Niech Ci rośnie .Na razie to ja nie mam gdzie sadzić