Ooooo Felu.... jak to dobrze, że u Ciebie już tchnie taką pozytywną aurą

Jeszcze tak poetycko napisałaś o ostatnich zmaganiach z zimą.
U mnie też już dzisiaj lepiej, bo tylko -6 st. rano było...i na razie nie chce więcej pisać o pogodzie. Popieram Goryczkę, dmuchaj w naszą stronę tym ciepełkiem
Nie mam zdjęcia takiej wysokiej aksamitki niestety, ale myślę, że za kilka miesięcy Ty nam pokażesz taką właśnie gigantkę z nasionek od Elizabetki.
Miłego dnia w ogrodzie i nie tylko
