Początki nowego ogrodka

[goryczka143]

Witaj FELU!

To bądź taka dobra i dmuchaj do nas to wiosenne powietrze. My też czekamy
na cieplejsze dni. Ale dobrze, że chociaż u Was cieplej.

[Andzia1]

Ooooo Felu.... jak to dobrze, że u Ciebie już tchnie taką pozytywną aurą Jeszcze tak poetycko napisałaś o ostatnich zmaganiach z zimą.
U mnie też już dzisiaj lepiej, bo tylko -6 st. rano było...i na razie nie chce więcej pisać o pogodzie. Popieram Goryczkę, dmuchaj w naszą stronę tym ciepełkiem
Nie mam zdjęcia takiej wysokiej aksamitki niestety, ale myślę, że za kilka miesięcy Ty nam pokażesz taką właśnie gigantkę z nasionek od Elizabetki.
Miłego dnia w ogrodzie i nie tylko

[abeille]

Feluś, mnie w każdym razie podtrzymałaś na duchu, że u Ciebie już cieplej. U nas dalej zimno szczególnie nocą
i rankiem i woda dalej zamarznieta w poidełku dla ptaków.
Ale jak będziesz dmuchać to i do nas to ciepełko niedługo dotrze a ja wtedy pomogę w dmuchaniu by szybciutko dotarło
do Polski.

[stasia109]

Felu, to nam zostaje tylko Tobie pozazdrościć. Tutaj jest jakby coś cieplej, ale w nocy mrozik jest, a na weekend zapowiadają opady śniegu. ZNOWU!!! Płakać się chce. ;:103 ;:46 ;:46

[fela]

Już dmucham kochane Koleżanki, właśnie wróciłam z ogródka, choć jest bardzo cieplo teraz. Tu najcieplej robi się o godzinie 15- stej, bo słońce wschodzi póżniej niż w Polsce. Było bardzo sympatycznie, dość powiedzieć, że w swetrze było mi bardzo ciepło (należę raczej do zmarżluchów). Poprzycinałam róże i przemrożone pędy albo zeschnięte( nie wiem)wielu innych krzaczków. Posprzątałam w niektórych tarasowych donicach, pokręciłam się trochę oglądając roślinki i generalnie było bardzo pysznie, choć w cieniu jeszcze wieje chłodem.
Wiesiu, bądż czujna, bo będę teraz coraz silniej dmuchać, a Ty ze zdwojoną siłą przekazuj do Polski, żeby i tam też była wiosna. U Ciebie Pszczółeczko zacznie się pewnie robić cieplej od przyszłego tygodnia.

[Tamaryszek]

Witaj Felu! Miło czytać Twoje wiosenne relacje, u mnie strumyk ponownie we fragmentach zamarzł... Koniecznie proszę o opowieści i zdjęcia z ogrodów bretońskich, jeśli do jakiegoś trafisz!

[stasia109]

Tylko zazdrość nam zostaje!

[abeille]

Ja też czekam na relacje z bretońskich ogrodów Felciu

[goryczka143]

Witaj FELU!

Opncje kwitną pod koniec czerwa gdzieś tak do połowy lipca. Nie są zbyt trudne
w uprawie. Problem tylko czy przezimują - do tej pory nie było takiej zimy.

[fela]

Tamaryszku, Abeille, te ogrody zaczynają otwierać swe bramy dla gości od ~połowy marca. Z uwagi jednak na dość opóżnioną zimę rozsądniej byłoby zwiedzanie ich od kwietnia. Chciałabym odwiedzić niebawem miasteczko La Gacilly, ale też czekam na bardziej kwiecisty czas, bo wtedy jest prześliczne.

Goryczko, moja opuncja to tylko dwa ukorzenione liscie, które dostałam od sąsiadki. Zimę przetrwały, choć są nieco pomarszczone, ale mówią, że to normalne. U sąsiadki opuncja jest w donicy na zadaszonym tarasie caly rok i ma się świetnie. Kwitnie jasno-żółtymi kwiatami, ale u Ciebie ten ciepły żółty kolor jest piękniejszy.

[Andzia1]

Opuncja.... następna moja zachciewaja... i na dodatek może rosnąć też na tarasie... chyba dołączy do listy i na skalniak i do donicy

[danutab]

Felu jestem po raz pierwszy w twoim ogrodzie trafiłam do Ciebie będąc u Wiesi.Jestem oczarowana twoimi fotkami z marca z pięknymi kwiatami róż.Myślę że latem będzie bardzo ciekawie.

[Elizabetka]

Felu nam tylko przyjdzie pomarzyć o wiosennych promykach słońca.
Lepiej sobie nie wyobrażaj naszej pogody i ciesz się ciepełkiem od oceanu.
Ciekawe czy niedźwiedzie się już obudziły.
Felu jutro albo w niedzielę wstawię fotki aksamitek w mojej ślaskiej zegrodce....jak tylko córka opuści centrum dowodzenia.

[JacekP]

Witaj Felu Z ptzyjemnością przeczytałem posty u Ciebie. I te o budzącej się wiośnie i ciepełku w Bretanii, i o Ogrodzieńcu, z którym mnie łączą piękne wspomnienia. W ogóle cała Jura to miejsce o wyjątkowej urodzie i jak się dowiedziałem, że stamtąd pochodzi moja rodzina, to się bardzo ucieszyłem

[e-genia]

Witaj Felu u mnie dziś na przemian śnieg i słońce i zimny wiatr , właśnie wróciłam z ogródka , paskudne błoto . W nie których miejscach ziemia nie jest zmarznięta a w niektórych zmarznięta na kość . Odkryłam wszystkie roślinki które były przykryte iglaczkami ale wieczorem z powrotem przykryję może choć tam troszkę przesuszyło żeby nie gniły roślinki ,bo ciemierniki brzydko wyglądają .

Genia