Ja tam liczę, że zima będzie taka jak ubiegłego roku / ... /
- również też na taką "wyglądam", moje Adenium już tęsknią za miejscówką na obudowanym balkonie.
/ ... / już teraz przeglądam oferty foliaków / .. /
- "zazdroszczę", że masz gdzie postawić foliak, bardzo by był "uwielbiany" przez moje Adenium.
/ ... / ja nastawiam się na werandowanie moich już od końca lutego
- ciekawe postanowienie i niech tylko pogoda dopisze, żeby nie trzeba było biegać z koszykami pełnymi roślin tam i z powrotem, tego życzę uciernionym roślinom, jak i tym z listkami - czyli również moim

.
Pogoda jest taka, jaka jest, czyli dzisiaj od samego rana ciemno, pochmurno i leje. Część roślin śpi, a część zdecydowanie myśli, że to wiosna lub pełnia lata:
- ta Tavaresia kwitnie niezmordowanie, późno zaczęła ale spóźnienie nadrabia ilością kwiatów. Oprócz widocznego na fotce kwiatu i pąków, jest jeszcze maleńki pąk kwiatowy na gałęziaku z którego wyrasta rozwinięty kwiat. Wszystkie pąki kwiatowe wyrastały na najmłodszych gałęziakach. Ta Tavaresia nie zrzuciła żadnego pąka kwiatowego w przeciwieństwie do swojej "siostry" Tawaresii grandiflora, która to do tej pory już uporała się z zasuszeniem siedmiu. Jeszcze jeden rozwija się możliwe, że ten ostatni będzie tym szczęśliwcem, że będzie "donoszony" i rozkwitnie, a jak nie to pozostanie cierpliwie oczekiwać na kwiaty w przyszłym sezonie.