
Kropki są z galaretki " owoce leśne" więc nieco kwaskowate, śmietana - anyżkowosłodka,
rum - pachnie, a gorzka czekolada z kawą - no, nietucząca i na potencję dobra .
A humor, po Twoim wierszyku, najwspanialszy na świecie.
Ewuś, Tobie to ja nie sięgam do kosteczki ale fakt,piekarnik ostatnio miałam 5 lat temu
I to dzisiejsze ciacho, to jak powtórna utrata dziewictwa w kuchni.
Tylko nie wiem dlaczego ono jeszcze ciepłe w środku?
Chyba zamiast do lodówki, trzeba je było wystawić na balkon.





