I 100krotka
Rozczochrany ogródek Stokrotki
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Bez dwóch zdań: najpracowitsze są mrówki - góralki
I 100krotka
I 100krotka
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Dziewczyny, tu chyba nawet nie chodzi tylko o pracowitość, to takie wewnętrzne przekonanie,
że trzeba zrobić przetwory, bo inaczej surowiec się zmarnuje.
Pamiętam czasy, gdy owoc zimą to był rarytas - te ze słoja, były jedynymi dostępnymi.
A jabłka "malinówki" przechowywane przez Dziadka w ziarnie pszenicy - w spichlerzu
i przyniesione zimą do domu, miały taki zapach, jakich teraz nie mają żadne owoce świata
Ja też jeszcze nie mam wszystkich składników na nalewkę, a przydałoby się ją nastawić, bo musi jeszcze dojrzewać
.
że trzeba zrobić przetwory, bo inaczej surowiec się zmarnuje.
Pamiętam czasy, gdy owoc zimą to był rarytas - te ze słoja, były jedynymi dostępnymi.
A jabłka "malinówki" przechowywane przez Dziadka w ziarnie pszenicy - w spichlerzu
i przyniesione zimą do domu, miały taki zapach, jakich teraz nie mają żadne owoce świata
Ja też jeszcze nie mam wszystkich składników na nalewkę, a przydałoby się ją nastawić, bo musi jeszcze dojrzewać
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
-
gloriadei
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5636
- Od: 25 sty 2009, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
100krociu,
podziwiam zacięcie przy pigwie
ja już na przetwory nie mogę patrzeć,
pigwowcowe owocki wiszą dla ptaszków, może chcesz? ;)
mam do przerobienia jabłka, chyba 100 kg- był dobry rok!
i na tym koniec 
podziwiam zacięcie przy pigwie
ja już na przetwory nie mogę patrzeć,
pigwowcowe owocki wiszą dla ptaszków, może chcesz? ;)
mam do przerobienia jabłka, chyba 100 kg- był dobry rok!
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Dokładnie! To taki rodzaj nadpobudliwościelsi pisze:Dziewczyny, tu chyba nawet nie chodzi tylko o pracowitość, to takie wewnętrzne przekonanie,
że trzeba zrobić przetwory, bo inaczej surowiec się zmarnuje.
.
Ewo / Glorio, to był mój ostatni taniec z pigwą. A jeszcze dzisiaj trzeba raz przesmażyć, dorzucić miodku i pasteryzować...mam nadzieję, że chociaż przy pasteryzacji nie robi niespodzianek
Dziewczyny, ja nie góralka...prędzej moja śp. Babcia spod Starego Sącza
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
No tak... te grzyby samotne w lesie... tragedia
To ja już wiem, czemu nie "poszłam" w ogródku "w owoce"... żeby się nie marnowały

To ja już wiem, czemu nie "poszłam" w ogródku "w owoce"... żeby się nie marnowały
-
x-d-a
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Ja odziedziczyłam ogród razem z drzewami owocowymi - czereśnie zostają zjedzone w całości, morele i gruszki, również! Problem robi się z jabłkami - jedna jabłonka rodzi jabłka pyszne do jedzenia we wrześniu i pażdzierniku, prosto z drzewa, druga (chyba szara reneta) to jabłka wykorzystywane przez nas do pieczenia z konfiturkami, pycha
, a trzecia (antonówka?) musi być przechowywana, bo dojrzewa dopiero po Nowym Roku. Małe ilości zużywam w kuchni (do mięs, śledzi i.t.p.), reszta -idzie na kompost i na łąki. A jest tego co roku kilkaset kilo! Matko, co ja się nazbieram tego do worów i natargam, czasem z mała pomocą mojego M.
Czyli u mnie się marnuje, bo ja należę do bardzo elitarnego Klubu Kobiet Nienawidzących Robić Przetwory Wszelakie, w skrócie KKNRPW.
Czyli u mnie się marnuje, bo ja należę do bardzo elitarnego Klubu Kobiet Nienawidzących Robić Przetwory Wszelakie, w skrócie KKNRPW.
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Dalu, może to niezręcznie propagować takie bezeceństwa u TAKIEJ gospodyni, ale ja się przyłączam do tego klubu
Tylko, hmmm... składki trzeba wnosić?

Tylko, hmmm... składki trzeba wnosić?
- stasia109
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 7 lip 2008, o 10:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj. opolskie
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Bardzo intrygujący skrót!
Adresy do moich wątków
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
Zwierzęta też odczuwają głód, pragnienie, ból, strach... i to już powód by nie zadawać im cierpienia i krzywdy.
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Ja też z klubu Dali. Ostatnio sąsiadka podarowała mi słoiczek konfitury bananowej. Co za pomysł? Łatwo sobie wyobrazić jakie to paskudne. Pewnie to robi dla swoich dzieci, a one wiadomo, dziwne rzeczy czasami jedzą. Któregoś dnia pewna Bretonka poczęstowała mnie porto własnej roboty. Było bardzo orginalne w smaku, więc nie nie szczędziłam komplementów. Podniecona powodzeniem ochoczo zapisała mi przepis, dała mi kilkanaście zielonych orzechów(jako najistotniejszy składnik), a nawet podarowała wiaderko, w którym mikstura miała powstawać. Kupiłam specjalny alkohol i gdy już wszystko miałam to chyba zabrakło mi odwagi. Plastikowe wiaderko wydawało mi się niewłaściwe do tego celu, pokrywka nieszczelna i w domu nie było pustych butelek. I tak ambitny projekt upadł, ale pozostał ten specjalny alkohol do robienia nalewek, więc może... W zeszłym roku piłam na Mazurach pyszną naleweczkę z żurawin i nawet chętnie bym ją zrobiła, ale żurawin nie ma.
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Eluś, ja pamiętam takie jabłka przynoszone zimą z piwnicy..
Tego smaku nigdy nie zapomnę.
Ale to był rarytas....
do klubu chętnie się wpiszę, ile wpisowe??
Tego smaku nigdy nie zapomnę.
Ale to był rarytas....
do klubu chętnie się wpiszę, ile wpisowe??
- Andrzej Max
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1609
- Od: 15 lip 2009, o 15:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: KRAKÓW
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
100krotko pięknie sobie gawędzicie!
Spotkanie takie forumowe - bomba! Pigwa jest świetna i ma dużo witamin. (mam nadzieję że niczym nie oberwę...
) Nalewka z pigwy jest pyszszszna! Pigwówka! Polecam! 
Spotkanie takie forumowe - bomba! Pigwa jest świetna i ma dużo witamin. (mam nadzieję że niczym nie oberwę...
- 100krotka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5427
- Od: 2 gru 2008, o 20:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie - strefa 6A ;-)))
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Nooo, gratuluje pomysłu, jak widać, zrzeszać sie można pod każdym szyldem 
a ja mam dwadzieścia słoiczków dżemu z pigwy
. Gęsty, że nozem kroić, cukru w nim tyle, że chyba wszelkie witaminy bije na głowę, a i tak kwaśny, że białko ścina
właśnie sie kończą pasteryzować. Jak znam siebie, to jeszcze paręrazy dzisiaj zejdę do piwnicy, żeby sobie te bursztynowe słoiczki pooglądać. Tego się chyba nie leczy ;-) juz zdaje się kiedyś pytałam...ewentualnie można założyć Klub Kontemplacji Słoiczków z Przetworami i w jego ramach frakcje miłośników przetworów owocowych, suszonych i marynat, z podfrakcją grzybków i ogórków
Po spirytusik jadę jutro, lalalala
a ja mam dwadzieścia słoiczków dżemu z pigwy
Po spirytusik jadę jutro, lalalala
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec)
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
Moje linki - i aktualny
Wizytówka
- fela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1565
- Od: 23 lut 2009, o 17:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Fr
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
A potem...100krotka pisze:Nooo, gratuluje pomysłu, jak widać, zrzeszać sie można pod każdym szyldem
Po spirytusik jadę jutro, lalalala

-
x-d-a
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
Oho, ho! Myślałam,ze mój Klub jest bardzo elitarny, a tu okazuje się, że chętnych coraz więcej
100krotko, sorki, że u Ciebie odbywa się rekrutacja, ale nie przewidziałam takiego odzewu, a wręcz myślałam, ze zostanę okrzyczana i zawstydzona, że słoiczków w spiżarni nie gromadzę i jabłka na kompost wyrzucam.
Ogłaszam się więc samozwańczo Prezeską KKNRPW i informuję, że wpisowego i składek nie ma; warunkiem przystąpienia do Klubu jest pusta spiżarnia, ewentualnie może być wypełniona słoiczkami prezentowymi ,wysępionymi i kupionymi w sklepie
Pozdrawiam świątecznie Gospodynię (wątku i domową)- 100krotkę
100krotko, sorki, że u Ciebie odbywa się rekrutacja, ale nie przewidziałam takiego odzewu, a wręcz myślałam, ze zostanę okrzyczana i zawstydzona, że słoiczków w spiżarni nie gromadzę i jabłka na kompost wyrzucam.
Ogłaszam się więc samozwańczo Prezeską KKNRPW i informuję, że wpisowego i składek nie ma; warunkiem przystąpienia do Klubu jest pusta spiżarnia, ewentualnie może być wypełniona słoiczkami prezentowymi ,wysępionymi i kupionymi w sklepie
Pozdrawiam świątecznie Gospodynię (wątku i domową)- 100krotkę
-
minismok
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3035
- Od: 25 wrz 2008, o 12:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Czarni Górale
- Kontakt:
Re: Rozczochrany ogródek Stokrotki
przetwory,przetwory
.......dla smoka to POTWORY!
chciałabym się zRzeszyć ale muszę się zSączyć albo na Nowo poTargować
cmokasy
chciałabym się zRzeszyć ale muszę się zSączyć albo na Nowo poTargować
cmokasy
nic nie jest takie jakim się wydaje Spis Treści

