Witam miłe koleżanki
Widzę, że nie tak łatwo zamknąć wątek.
Grażko - Kogruś 
faktycznie tuje kojarzą się z cmentarzem, podobnie, jak kiedyś chryzantemy
na "Wszystkich Świętych".
W sumie też jestem zadowolona z takiej osłony dla ogrodu.
Grażynko, 
a jak długo rosną Twoje tuje i jakie masz objawy ich choroby?
Może to wcale nie jest chorobą a naturalnym pozbywaniem się przez iglaki starego igliwia. Jeśli tracą igły wewnątrz krzewu to wszystko jest w porządku. Też kiedyś , gdy moim zdarzyło się to po raz pierwszy wpadłam w panikę.
Aniu -Taro 
widzę , że postanowiłyście mnie wszystkie sprowadzić na właściwe tory myślenia.
Kasiu 
uważaj, aby tylko sąsiad Ci tych tuj nie wyciął. Mnie spotkała podobna przykra niespodzianka .
Cieszyłam się z lasku świerkowego za płotem i teraz mam tylko wspomnienie po nim.
Zosiu,

zawsze to raźniej człowiekowi, gdy nie jest sam .
Aniu(DS) , Ewuniu i Agatko 
skoro tak uważacie, to już się zabieram za przywoływanie wiosny.
Proszę Moderatora o zamknięcie tego wątku.
Tutaj jest nowy watek :
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 6#p2806936
Zapraszam.
