Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- mymysteryy
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2363
- Od: 6 sie 2014, o 07:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jaworzno
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Witaj Dario
Witku, no ja akurat też nie mam swojego wątku, to się tu niekiedy wyżywam

Witku, no ja akurat też nie mam swojego wątku, to się tu niekiedy wyżywam
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Ale kiedyś będziesz mieć-wierzę w Ciebie,podobnie jak ja.Ale i tak Małgosi będzie wyjątkowy,bo tu się wszystko zaczęło.

Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Kochani moi. Jak ja się cieszę, że wciąż tu zaglądacie mimo, że gospodyni przepadła
Niestety tak jak Witek, muszę leczyć to, co przechodziłam zamiast wyleżeć
Berbeć znów zapalenie oskrzeli więc gonienie do lekarza, apteka, inhalacje, syropki, krople itp
Oj, długa to będzie zima
Beatko Gorczycę siej bez obaw. W zeszłym roku siałam z koleżanką u niej w ogródku na początku października, przykryłyśmy wiosenną agro i wyrósł jej busz. Niestety zapomniałyśmy, że wsadziła tam także czosnek zimowy, który wybił przed zimą na 10cm
Wituś Jak to dobrze, że czuwasz
Dziękuję za miłe słowa skierowane do nas/o nas
Dario_Elizo Bardzo mi miło, że do nas zaglądasz i zapraszam częściej. Ten wątek jest chyba specyficzny i celowo nie używam określenia "mój wątek". Tworzymy go razem, nie zależnie czy ktoś ma swój czy też nie. Każdy, kto tu zagląda jest mile widziany i zawsze zachęcam do rozmów poważnych i tych nieco mniej, do pokazywania wszystkiego, co ciekawe, dzielenia się własnymi doświadczeniami ale także rozterkami.
Ten wątek jest także po to, aby ułatwić komunikację między sobą- pierwszym impulsem były moje pogaduchy PW z Beatką tuż po otrzymaniu nasionek z AWN
Łączy nas pasja, radość przebywania wśród roślin a także poczucie humoru
Będzie nam miło, jeśli zechcesz aktywnie uczestniczyć w wątku
Kasiu Wyżywaj się jak najczęściej
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Witaj Dario
Już chyba wszystko zostało powiedziane na temat tego wątku , mnie już zostało tylko serdecznie przywitać się z Tobą .
Witam Cię i zachęcam do częstrzego kontaktu z nami .
Widzę , że mój pomysł z gorczycą wcale nie był głupi , a wręcz całkiem mądry .
Małgosiu i Witku gorczycę już wysiałam , włókniną nie nakryłam , ale mogę , czemu nie .
Już chyba wszystko zostało powiedziane na temat tego wątku , mnie już zostało tylko serdecznie przywitać się z Tobą .
Witam Cię i zachęcam do częstrzego kontaktu z nami .
Widzę , że mój pomysł z gorczycą wcale nie był głupi , a wręcz całkiem mądry .
Małgosiu i Witku gorczycę już wysiałam , włókniną nie nakryłam , ale mogę , czemu nie .
Pozdrawiam, Beata.
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Pamiętam-czuwam Gosiu.
My doskonale wiemy dlaczego jesteś rzadziej i to rozumiemy.
Kaszel też i to już długo mnie męczy a najbardziej z rana po obudzeniu.W pewnym momencie sama sobie uświadomisz co jest ważniejsze.Nie da się tak szybko wyleczyć chodząc do pracy i biegając po mieście.Posłuchaj dobrej rady.Mam przynajmniej nadzieję że końcem tygodnia odpuścisz sobie wyjazd do Tymczasowego? 
Beatko jutro przykryjesz,będzie mieć lepsze warunki do kiełkowania.
Beatko jutro przykryjesz,będzie mieć lepsze warunki do kiełkowania.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Beatko
W szklarni chyba przykrywać nie musisz bo przecież tam zawsze nieco cieplej a pomysł jest bardzo dobry. Gorczyca ma właściwości poprawiające strukturę gleby a gryka odkażające
Ja wysiałam niedawno mieszankę gryki, łubinu, gorczycy i jakiegoś grochu i już powinnam przekopać, bo m niemal 15 cm wysokości.
Jeśli zdążę, to jeszcze facelię i grykę posieję- ale pewnie nie zdążę
Wituś
Wiem, że tak długo się nie da ale nic nie poradzę. Dzieci są ważniejsze a mały sam, o siebie nie zadba. Oczywiście czapka, szalik, ciepła kurtka i leki są w ruchu
W sobotę odpuszczam Tymczasowy na rzecz imienin mojego taty,
"ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie na wsi"
W szklarni chyba przykrywać nie musisz bo przecież tam zawsze nieco cieplej a pomysł jest bardzo dobry. Gorczyca ma właściwości poprawiające strukturę gleby a gryka odkażające
Ja wysiałam niedawno mieszankę gryki, łubinu, gorczycy i jakiegoś grochu i już powinnam przekopać, bo m niemal 15 cm wysokości.
Jeśli zdążę, to jeszcze facelię i grykę posieję- ale pewnie nie zdążę
Wituś
Wiem, że tak długo się nie da ale nic nie poradzę. Dzieci są ważniejsze a mały sam, o siebie nie zadba. Oczywiście czapka, szalik, ciepła kurtka i leki są w ruchu
W sobotę odpuszczam Tymczasowy na rzecz imienin mojego taty,
"ale za to niedziela, ale za to niedziela, niedziela będzie na wsi"
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Po przeczytaniu "W sobotę odpuszczam Tymczasowy"miałem nadzieję że zrozumiałaś co do Ciebie mówię,
ale następnym zdaniem położyłaś mnie na łopatki.
Brak słów do Ciebie.
Nic tylko przez kolano przełożyć i...prać.
W niedzielę to totalne lenistwo Cię czeka a tylko się rusz z domu to Cię przez satelitę namierzę.
Raz już wirtualnie jechałem,to teraz będzie live.
Miej się na baczności. 
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Małgosiu
Proszę się zastosować do zaleceń Witusia , jeszcze lepiej dbać o siebie ! Wiesz , że jesteś potrzebna rodzinie , ale proszę nie zapominaj o nas . My Ciebie chcemy widzieć zdrową i zadowoloną !
Przekonaliście mnie , jutro moją gorczycę okryję włókniną , może jej to tylko pomóc .
Szklarnię zostawiam sobie na deser .
Rozpięłam już dwa rzędy z plastikowych zapinek , którymi rośliny były przymocowane do sznurków . Robota strasznue monotonna i marudna , ale ma zaletę , można się przy niej zupełnie wyłączyć i pomyśleć o miłych rzeczach .
Mam nadzieję , żę skończę ją jak najszybciej i tam też wysieję poplon .
Proszę się zastosować do zaleceń Witusia , jeszcze lepiej dbać o siebie ! Wiesz , że jesteś potrzebna rodzinie , ale proszę nie zapominaj o nas . My Ciebie chcemy widzieć zdrową i zadowoloną !
Przekonaliście mnie , jutro moją gorczycę okryję włókniną , może jej to tylko pomóc .
Szklarnię zostawiam sobie na deser .
Rozpięłam już dwa rzędy z plastikowych zapinek , którymi rośliny były przymocowane do sznurków . Robota strasznue monotonna i marudna , ale ma zaletę , można się przy niej zupełnie wyłączyć i pomyśleć o miłych rzeczach .
Mam nadzieję , żę skończę ją jak najszybciej i tam też wysieję poplon .
Pozdrawiam, Beata.
- Margo_margo
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1887
- Od: 27 lip 2014, o 13:08
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Kraków
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Beatko- ja bardzo lubię takie zajęcia, przy których nie muszę myśleć o tym, co robię, tylko o zupełnie innych sprawach. W zimie malowałam pręty dla pomidorów (drut zbrojeniowy) i drabinki pod pnącza i dzięki takim zajęciom, mogłam przemyśleć to i owo. Przekopywanie grządek czy plewienie to także pretekst do głębszych przemyśleń.
Jedynie przy pomidorach nie udaje mi się wyłączyć. Liczę pędy, rozmawiam z wilkami a nawet przy ściąganiu okwiatu miałam im coś do powiedzenia
Wiem, że to już objaw "kliniczny".
Do zaleceń Witka się raczej nie zastosuję- szczegóły w KWO
Wituś Nie obiecuj
Muszę jechać. Moje zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne. Tymczasowy to moja przystań, to rilax, to lek dla duszy. Wzywa mnie natura, truskawki, winogrono i inne rośliny w potrzebie. Muszę nakarmić kota sąsiadowego bo ostatnio bardzo głodny przybiega, muszę zebrać jabłka zanim zima nastanie, muszę przerobić warzywnik, wysiać poplon, posadzić cebule, wykopać dalie.... czy jeszcze wymieniać dalej?
Obiecuję, że nie będę pracowała ponad możliwości i często obiła przerwy na złapanie oddechu. Może tak być?
Jedynie przy pomidorach nie udaje mi się wyłączyć. Liczę pędy, rozmawiam z wilkami a nawet przy ściąganiu okwiatu miałam im coś do powiedzenia
Do zaleceń Witka się raczej nie zastosuję- szczegóły w KWO
Wituś Nie obiecuj
Muszę jechać. Moje zdrowie psychiczne jest tak samo ważne jak fizyczne. Tymczasowy to moja przystań, to rilax, to lek dla duszy. Wzywa mnie natura, truskawki, winogrono i inne rośliny w potrzebie. Muszę nakarmić kota sąsiadowego bo ostatnio bardzo głodny przybiega, muszę zebrać jabłka zanim zima nastanie, muszę przerobić warzywnik, wysiać poplon, posadzić cebule, wykopać dalie.... czy jeszcze wymieniać dalej?
Obiecuję, że nie będę pracowała ponad możliwości i często obiła przerwy na złapanie oddechu. Może tak być?
- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Słabość odczuwam w tym momencie.
Twój przypadek jest nieuleczalny,ale pamiętaj,będę Ci patrzył na ręce.

Powiedziałbym Ci coś jeszcze,ale byłaby to woda na młyn dla Ciebie.
Powiedziałbym Ci coś jeszcze,ale byłaby to woda na młyn dla Ciebie.
Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Małgosiu
Czy Ty dalej jesteś chora ?
Moje roboty działkowe dzisiaj będą wstrzymane , bo pogoda u mnie pod psem
Deszcz popaduje co jakiś czas i wieje silny porywisty wiatr . Brrrr
Dziś piątek i może z sąsiadami zmontujemy małą imprezkę ?
Małgosiu
Za Twoją poradą też przygotuję sobie taki zestaw poplonowy , ale nie wiem czy w tym roku go na działce wysieję , może zostawię o na przyszły rok
Czy Ty dalej jesteś chora ?
Moje roboty działkowe dzisiaj będą wstrzymane , bo pogoda u mnie pod psem
Deszcz popaduje co jakiś czas i wieje silny porywisty wiatr . Brrrr
Dziś piątek i może z sąsiadami zmontujemy małą imprezkę ?
Małgosiu
Za Twoją poradą też przygotuję sobie taki zestaw poplonowy , ale nie wiem czy w tym roku go na działce wysieję , może zostawię o na przyszły rok
Pozdrawiam, Beata.
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Małgosiu dawno mnie tu nie było, a jeszcze śmieszniejsze, że w moim wątku warzywniczym jeszcze dłużej nie byłam
Tak szaro i mokro, wiec dla poprawy nastroju popatrzcie jak było jeszcze niedawno
Tuż przed mrozami Kobea kwitła najmocniej.

Miałam prawdziwy wysyp Czernidłaków, Marcinki zdążyły się właśnie pootwierać.

Tak szaro i mokro, wiec dla poprawy nastroju popatrzcie jak było jeszcze niedawno
Tuż przed mrozami Kobea kwitła najmocniej.

Miałam prawdziwy wysyp Czernidłaków, Marcinki zdążyły się właśnie pootwierać.

- Faworyt
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3752
- Od: 2 gru 2014, o 14:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Dziś Piątek, Piąteczek, Piątunio
Dla poprawy nastroju jak pisze Ela bo dziś dzień jakiś był taki smętny chciałbym Wam przypomnieć że do wiosny już bardzo blisko
Tak więc uszy do góry-wiosna tuż,tuż.


Serdecznie pozdrawiam.
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
MK
Żadną sztuką jest trwać i oczekiwać,lecz dawać nad miarę. Bruno/ Ew. wg. Św. Mateusza 25, (31-46).
- besia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1787
- Od: 28 maja 2014, o 18:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: granica Warm?i i Mazur
Re: Tymczasowy ogród Margo_margo cz. II
Elu
Świetny pomysł z tymi zdjęciami
Szczególnie dzisiaj , gdy dzień jest taki pochmurny i ponury
Już brakuje mi
, a przed nami jesień i zima i słońca będzie raczej mało .
To jeszcze i dołączę kwiatki dla Gosiaczka

Wituś
Piękne sadzonki
Jaka to odmiana malin ?
Świetny pomysł z tymi zdjęciami
Szczególnie dzisiaj , gdy dzień jest taki pochmurny i ponury
Już brakuje mi
To jeszcze i dołączę kwiatki dla Gosiaczka

Wituś
Piękne sadzonki
Jaka to odmiana malin ?
Pozdrawiam, Beata.


