WITAM WSZYSTKICH MOICH MILYCH GOŚCI PONIEDZIAŁKOWO . Najpier chodzilam po waszych ogrodkach teraz dopiero zawitalam do siebie . Ta różyczka ,ktorej porobiłam tyle sadzonek to ta
TOSIA pewnie ,ze będe o Tobie pamiętać dlatego musisz trzymać kciuki ,żeby wszystkie przeżyły . Widziałaś ile patyczków powsadzałam
LUCYNKO jak będą nadwyżki to oczywiście .
IZO pozostaje nam tylko czekać do wiosny jak puszczą pierwsze pędy . Kurcze jak ja daleko wybiegam w przyszłość
KRYSIU jak się fajnie ukorzeni to patyczek dla Ciebie też się znajdzie . Ten złocień arktyczny to nie wysoka rozłogowa roślinka ,więc co chwile się jej pozbywam ,ale zawsze coś wyrasta ,więc zostaje . Patyczki od brata to różyczka w kolorze ciemno fioletowym
BASIU wiesz ,że on u mnie cały czas podbija moje serce od samego początku . Jasiu zaczął rosnąć nawet w doniczce z nasionek . Teraz doniczkę przyniosłam do domu . Oby mi nie zdziczały te młode sadzonki .
MARZANKO aleś narobiła z tą społeczną listą . Popatrz jaka kolejka się zaraz ustawiła

. A tak na serio to jak się ukorzenią to po co mi aż tyle krzaczków tej róży a na pewno też odbije z jakiegoś zbłąkanego korzonka
GRAZYNKO teraz wszyscy muszą trzymać kciuki za badylki żeby zdrowo przespały zimę
GRAŻYNKO -kogro właśnie też się zastanawiałam ,czy to nie za wcześnie no ,ale cóż mnie czas goni a potem mogę nie mieć czasu . Wrony na razie się wyniosły ,więc trochę luzu