Odmiany pomidorów na przyszły sezon ( 2025 rok )(2026)- cz.6

[gienia1230]

Wszystkie pozycje zostały wypróbowane z wyjątkiem nr 3.
W nastepnym roku z tej listy powtarzamy 1884, Kosowo, Maxico i Yasha Yugoslavian.

[anulab]

Zarzekałam się i dokupiłam,jeśli znacie piszcie opinię.Takie nabyłam-kozula68,kozula45,Lime Green Salat,Guido,Belgijskie Serce,Lawender Lake,
Anna Mayer,Rozov Dar,Antho Pink,White Purple,Italian Martha,SGT Pepper Yellow.

[Ewaca]

Aniu czytając takie wpisy jak Twoj czuje sie usprawiedliwiona i tez dokupuję.

[przemek1136]

Zaręczam, że ta choroba jest uleczalna tylko trzeba sobie najpierw postawić pytanie co dzięki temu chcemy osiągnąć. Przy uprawie wielu odmian po jednym czy dwóch krzakach i tak nie jesteśmy w stanie ocenić prawdziwej wartości danej odmiany. Z odmianami ustalonymi jest tak, że nie do końca rośliny utrzymują cechy odmianowe co widać np. w przypadku selekcji nasion tej samej odmiany przez specjalistyczne firmy nasiennicze. Efekty bardzo się różnią. Jeżeli wysokość plonu nie jest dla nas głównym kryterium to zabawa posadzę i zobaczę co mi urośnie może przysporzyć sporo przyjemności zwłaszcza jeżeli podpasuje nam wygląd czy smak danej odmiany. Ja mam problemy z wyborem odmian heterozyjnych więc nawet nie bawię się z odmianami ustalonymi. Na przykładzie odmiany Moncherry F1 mogę stwierdzić, że odmiana jest bardzo plenna, grona prezentują się rewelacyjnie ale mnie nie powala smak jej owoców. Natomiast te same owoce sąsiadom bardzo smakują. Co zrobię? Zrezygnuję z jej uprawy a kilka sadzonek sprezentuję sąsiadom. Zobaczę jak będą rosły w ich warunkach uprawowych. Ja z nowości w sezonie 2026 będę testował Bellandine F1 i Manistella F1 oraz wyjątkowo odmianę ustaloną Banana Legs bo chcę się pobawić z jej formowaniem (odmiana samokończąca). Pozostałe odmiany to pewniaki z poprzednich sezonów.

[leszkat76]

Ja owszem też dokupuję ale najbardziej mnie kręci eksperymentowanie z krzyżówkami forumowiczów i skundlonymi nasionkami które często wpadają mi w ręce. Selekcjonuję i tworzę z tego nowe fajne odmiany.
Mam już kilka w swoich zbiorach, jak je bardziej ustalę to puszczę w obieg.

[anulab]

Długo się opierałam,ale wczoraj zaczęłam przeglądać swoje zbiory i doszłam do wniosku,że Aussie nie będę
już wysiewać i w to miejsce muszę coś dokupić. Aussie to dobry pomidor,ale za mało plenny. Dlatego dokupiłam
Guido i przy okazji jeszcze coś.
Teraz skojarzyłam,że chyba ze dwie odmiany z dokupionych już mam. Byłam ciekawa ustabilizowanych,chyba,kozulek.
Więc wpadły dwie kozulki.
Manistella dobra na jesienne zbiory.Nie pęka,ładnie w domu dojrzewa. tak samo jak Mar-Azul. W domu dojrzewany smakuje dobrze.
Na jesienne zbiory się sprawdza,lepiej nawet niż latem. Można zrobić na jesień kilka sadzonek.

[Fittipaldi]

Nie zrażałbym się do aussie i spróbował posadzić w innym miejscu.
U mnie w tym roku był jednym z lepiej plennych pomidorów, puszczony na 2 pędy, piękne grona po 3-4 pomidory o wadze 0,7-1kg

[gienia1230]

Problem z Aussie polega na zapylaniu kwiatów. Bo podłoże każdy ma przecież odpowiednio przygotowane. Rozstaw między gronami jest spory, w gronie jest przeważnie 3 kwiatki, muszą być idealne warunki, odpowiednia temperatura, wiatr by się wszystkie zapyliły. Owoce ma ogromne, ściśle się ze sobą zrastają, nie raz i nie dwa chcąc zerwać jeden odrywało mi się całe grono. W szklarni jest o wiele trudniej z zapylaniem, jeżeli zapyli się chociaż jeden kwiatek to i tak jest ok. To jest strasznie irytujące ale owoce bardzo wszystkim smakują i w następnym roku będę zapylanie wspomagać dmuchawą. Na najniższych obrotach. Przynajmniej z takim wiatrem dotrę do każdego kwiatka . Zawsze pomagałam siostrze łażąc od krzaka do krzaka i cierpliwie nimi potrząsałam. Szklarenka otwarta na przestrzał, wietrzyk coś tam wiał, ja potrząsałam a i tak najlepiej zapylone krzaki były te, które rosły przy wejściach

[anulab]

Aussie miałam 5 krzaków i dzięki temu sporo owoców,ale jakbym miała tylko jeden krzak to za mało. Doszłam do wniosku,że lepiej
w tym miejscu posadzić 5 różnych odmian. Dużo lepiej wypada u mnie np.kozulka k/37 i w dodatku dużo wcześniejsza, Minusinski Rot też
fajny i elegancki befsztyk,jeden i drugi u mnie plenniejszy.

[Olafasola13]

Po roku przerwy w przyszłym roku też zasieje Aussie 3 krzaki w gruncie. Wcześniej miałam jeden rok w gruncie i jeden w tunelu. W gruncie miały po 8-9 pomidorów i krzaki nie takie wysokie, byly zwarte bo na dwa pędy, łatwe to podparcia, a w tunelu około 5 owoców na krzaku i pokrój calkiem inny, wyższy i bardziej wiotkie łodygi. Trochę się boję uprawy w gruncie w przyszłym roku bo ten był bardzo kiepski, pomidory strasznie chorowały i niektóre trzeba było szybko usunąć ale przy tych wszystkich odmianach które chce spróbować to około 13-15 sztuk musi isc do gruntu. Słabo sprawdziło mi sie Czudo ziemli w tunelu i w tym myśle dać do gruntu jeden krzak.

[AdamK-l]

Problem z Aussie polega na zapylaniu kwiatów. Bo podłoże każdy ma przecież odpowiednio przygotowane.

Polemizowałbym z tym założeniem. Aussie może mieć większy problem z zapyleniem, bo znamię słupka wystaje za pylniki ale... kolejne pomidory w gronie zaczynają się rozwijać dopiero po zerwaniu/dojrzeniu tych pierwszych (przynajmniej tak zaobserwowałem u siebie), a wtedy już nie ma pyłku który by te pozostałe kwiaty w gronie zapylił aby ruszyły. Ruszają dopiero gdy zostaje jakby odciążony krzak zebraniem wcześniejszych owoców.

[badzia]

Olafasola, w tym sezonie miałam Cudo Ziemi.Wydaje się być odmianą stworzoną do uprawy pod chmurką. Plenny, dobrze wiązał mimo upałów, pyszny i piękny. To samo powiem o Zagadka Prirody.

A gdyby tak mało plennego Aussie skrzyżować z niesamowicie plennym malinowym Mazarinim.

[Olafasola13]

Zagadkę prirody mam w planach zamówić na akcji. A o Mazarini nie wiedziałam że jest malinowy. Wybierając odmiany dostępne na akcji staram sie wybierać właśnie te malinowe a w arkuszu jest informacja że jest on czerwony. Pewnie jest więcej takich pomyłek.
Czy Mazarini jest wart uprawy? Chyba jego również zamówię.

[badzia]

Mazarini jest malinowy. To rosyjska odmiana. Nie pamiętam jak z odpornością na choroby, ale chyba było ok, bo długo zbierałam owoce.

[KamilK02]

Warto siać Sibirskoje Łatki? Na chwilę obecną mam w planach na przyszły sezon, zdaje się, że to jest malinowy befsztyk? Liście ma normalne, czy ziemniaczane?