Pozdrawiam Jola
Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Fajne te "ogrodnicze rozmowy" kto co stosuje... kto czego unika... wnioski i rady przydatne dla każdego
Pozdrawiam Jola
Pozdrawiam Jola
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Miedzian jest preparatem uznawanym za profilaktyczny, przy drzewach owocowych tez - bo tak czy inaczej, drzewa owocowe, jak juz Maja napisala trzeba terminowo opryskac dalej w sezonie.
Oczywiscie ze do innych nie trzeba stosowac ale dla mnie, ta profilaktyka ma jedna zalete... a mianowicie to, ze mam drzewka owocowe i duzo takich drzewek maja sasiedzi czyli pomimo wygrabiania mam resztki lici na rabatach. Do tego niektore roze byly nimi przykryte ale ze wszystkiego nie da sie usunac, to razem z chabaziami moge opryskac ziemie naokolo krzakow
będę po prostu spac spokojniej 
Oczywiscie ze do innych nie trzeba stosowac ale dla mnie, ta profilaktyka ma jedna zalete... a mianowicie to, ze mam drzewka owocowe i duzo takich drzewek maja sasiedzi czyli pomimo wygrabiania mam resztki lici na rabatach. Do tego niektore roze byly nimi przykryte ale ze wszystkiego nie da sie usunac, to razem z chabaziami moge opryskac ziemie naokolo krzakow
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Mam zamiar zastosować Miedzian, jeśli uda mi się go kupić. Owocowych mam sporo, róż też 
- magenta
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3285
- Od: 31 mar 2010, o 19:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Józefosław
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Agu, byłam wkleiłam u siebie....
W auchan byłam obok i jakaś mizerota straszna, nie masz po co tam jechać, chyba coś mało się starają....Mam wrażenie ,że było lepiej w zeszłym roku. Ufff, jestem podekscytowana tą wizyta idę po melisę
W auchan byłam obok i jakaś mizerota straszna, nie masz po co tam jechać, chyba coś mało się starają....Mam wrażenie ,że było lepiej w zeszłym roku. Ufff, jestem podekscytowana tą wizyta idę po melisę
- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Kupiłam kiedyś w Auchan różę na pniu. Miała być mocno różowa. Tymczasem zakwitła bardzo obficie na biało tworząc otok a środek był wypełniony czerwienią. Była to róża cudo. Niestety zrobiło się na pniu przewężenie, które podczas wiatru złamało się (pomimo palika).

-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Miedzian może pójść w użycie już w ten weekend bo dość dobrą pogodę zapowiadają. Trzeba stosować profilaktykę a potem poprawić w miarę potrzeb Topsinem, Score lub jeszcze innym. Topsin jest dobry w sezonie na czereśnie i wiśnie przeciw zgniliźnie drzew pestkowych bo przy okazji zabija też robaczki w owocach. 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Trejaż i balustradka pięknie współgrają z domem. Wygląda, jakby były w tym miejscu od zawsze 
- Malgolinka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1883
- Od: 28 kwie 2010, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie okolice Bydgoszczy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Dzień dobry 
Prawdziwy przyjaciel to ten kto przychodzi gdy cały świat odchodzi
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
pozdrawiam Małgośka
Zapraszam na... >> Ogródek Małgolinki cz. I, Ogródek Małgolinki cz. II
-
April
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aguniu, jaka u Ciebie dyskusja rozgorzała o te opryski. Tyle że zupełnie zbiła mnie z tropu. Właśnie dziś miałam kupić promolaan żeby profilaktycznie spryskać iglaki, a tu takie negatywy. W zeszłym roku walczyłam z jakimś grzybem i wiosną chciałam się zabezpieczyć i teraz nie wiem czym. Nie wiem ile ten promolan kosztuje, piszecie że drogi. To co innego? Ten topsin to też na iglaki i prewencyjnie? Co mam teraz kupić. Coś muszę bo sąsiadka za ogrodzeniem jest w pełni ekologiczna czyli nie robi nic i z jej chorych drzew wszystko się przenosi do mnie. W zeszłym roku mój M pryskał nawet u niej co sięgnął od ogrodzenia
ale to niewiele dało. U niej jak drzewo uschnie to zwali je wichura i tak leży. 
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Witam z rana? śniły się Was opryski? ;)
Robaczku, cieszę się, że zaglądasz! Ja u Ciebie też byłam i nie zostawiłam śladu; odezwę się, obiecuję zwłaszcza, że wiele elementów w Twoim ogrodzie bardzo mi się spodobało!
Wracając do tematu oprysków, to u mnie najlepiej sprawdza się Amistar?
Powinnam była odpowiednim preparatem zlać całą ziemię wokół Omorik, które najprawdopodobniej trafiła fytoftoroza? Na pewno na niepokojące objawy należy reagować natychmiast, a nie czekać tak jak ja myśląc, że może im przejdzie?
Ja opryskuję cały ogród, Robaczku? Poczytaj sobie tutaj o chorobach iglaków i odpowiednich środkach, które należy stosować.
Małgosiu, popatrzyłam na ilość postów w moim wątku i Ty machnęłaś tysięczny ;) Co do nowej części, nie mam na razie czasu na porządny opis, może uda się w weekend założyć kolejny wątek
A Ty jak planujesz?
Tajeczko, dzięki za podzielenie się doświadczeniami w tym względzie? Ja używałam miedzianu, Topsinu i Amistaru, z czego ten ostatni sprawdza się u mnie najlepiej? Podjadę w piątek rano po zakupy do nawozowego? Pozdrawiam Cię serdecznie!
Staszku, nasze trawniki mało atrakcyjnie teraz wyglądają, pożółkły prawie u każdego? Jednak odpowiednie środki zaradcze ? werykulacja, zgrabienie, pierwsze koszenie i nawozy ? dadzą szybko efekt w postaci zielonego dywanu
Maju, tulipany mają przepiękny malinowy kolor i świetnie się trzymają? Maju, daj sobie trochę oddechu od zakupów, bo nie wyrobisz z sadzeniem dziewczyno
Jolu, cieszę się, jeśli skorzystałaś z opryskowej dyskusji ;)
Jule, dzięki za to co napisałaś? podpisuję się obiema łapkami.
Ewa, masz sporo drzewek owocowych, więc miedzian jak najbardziej się im przyda? i to już teraz?
Kasiu, dzięki za info i fotorelację? zajrzałam i odpisałam
Ewa-tuli, no właśnie, z tymi różami piennymi zawsze są jakieś kłopoty, a z drugiej strony żal traktować je jako rośliny jednosezonowe?
Iza, dziękuję za uznanie!
Małgolinko, dzień dobry i jak zawsze dobrego dnia!
April, ano dyskusja rozgorzała i jak widzisz, każdy ma swoje sposoby na stosowanie oprysków w ogrodzie? Moim zdaniem, najrozsądniej zasięgnąć porady w sklepie ogrodniczym, z prawdziwego zdarzenia, gdzie sprzedają opryski i nawozy? Powiesz im jakie rośliny masz w ogrodzie, jakiego rodzaju problemy i szkodniki i na pewno doradzą Ci odpowiednie środki? Ja mam najlepsze doświadczenia z Amistarem i Topsinem.
Robaczku, cieszę się, że zaglądasz! Ja u Ciebie też byłam i nie zostawiłam śladu; odezwę się, obiecuję zwłaszcza, że wiele elementów w Twoim ogrodzie bardzo mi się spodobało!
Wracając do tematu oprysków, to u mnie najlepiej sprawdza się Amistar?
Powinnam była odpowiednim preparatem zlać całą ziemię wokół Omorik, które najprawdopodobniej trafiła fytoftoroza? Na pewno na niepokojące objawy należy reagować natychmiast, a nie czekać tak jak ja myśląc, że może im przejdzie?
Ja opryskuję cały ogród, Robaczku? Poczytaj sobie tutaj o chorobach iglaków i odpowiednich środkach, które należy stosować.
Małgosiu, popatrzyłam na ilość postów w moim wątku i Ty machnęłaś tysięczny ;) Co do nowej części, nie mam na razie czasu na porządny opis, może uda się w weekend założyć kolejny wątek
Tajeczko, dzięki za podzielenie się doświadczeniami w tym względzie? Ja używałam miedzianu, Topsinu i Amistaru, z czego ten ostatni sprawdza się u mnie najlepiej? Podjadę w piątek rano po zakupy do nawozowego? Pozdrawiam Cię serdecznie!
Staszku, nasze trawniki mało atrakcyjnie teraz wyglądają, pożółkły prawie u każdego? Jednak odpowiednie środki zaradcze ? werykulacja, zgrabienie, pierwsze koszenie i nawozy ? dadzą szybko efekt w postaci zielonego dywanu
Maju, tulipany mają przepiękny malinowy kolor i świetnie się trzymają? Maju, daj sobie trochę oddechu od zakupów, bo nie wyrobisz z sadzeniem dziewczyno
Jolu, cieszę się, jeśli skorzystałaś z opryskowej dyskusji ;)
Jule, dzięki za to co napisałaś? podpisuję się obiema łapkami.
Ewa, masz sporo drzewek owocowych, więc miedzian jak najbardziej się im przyda? i to już teraz?
Kasiu, dzięki za info i fotorelację? zajrzałam i odpisałam
Ewa-tuli, no właśnie, z tymi różami piennymi zawsze są jakieś kłopoty, a z drugiej strony żal traktować je jako rośliny jednosezonowe?
Iza, dziękuję za uznanie!
Małgolinko, dzień dobry i jak zawsze dobrego dnia!
April, ano dyskusja rozgorzała i jak widzisz, każdy ma swoje sposoby na stosowanie oprysków w ogrodzie? Moim zdaniem, najrozsądniej zasięgnąć porady w sklepie ogrodniczym, z prawdziwego zdarzenia, gdzie sprzedają opryski i nawozy? Powiesz im jakie rośliny masz w ogrodzie, jakiego rodzaju problemy i szkodniki i na pewno doradzą Ci odpowiednie środki? Ja mam najlepsze doświadczenia z Amistarem i Topsinem.
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Mysle ze srodek każdy musi wybrac sobie sam, bo na kazdym terenie przebiegi chorobsk sa rozne. Jedne lepiej dzialaja na maczniaka, inne lepiej na plamistosc, jeszcze inne na rdze... to tak samo jak z zamiennoscia srodkow. Nieraz lepiej robic oprysk 2 srodkami naprzemiennie, po stwierdzeniu ze jednak ten jeden nie daje sobie rady, niz robic wieksza ilosc opryskow jednym i tym samym.
A tak ogolnie, to dzien dobry
dalej szaro-buro-ponuro... pomalu, to moje uzaleznienie od pogody, zaczyna mnie dobijac
Im jestem starsza, tym jest gorzej 
A tak ogolnie, to dzien dobry
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Otoż to, dlatego zasugerowałam zdezorientowanej naszymi dywagacjami April, żeby faktycznie pogadała z chemicznym specem gdzieś koło siebie, który będzie znał problem i specyfikę ogrodu - wtedy można konkretniej doradzić...Jule pisze:Mysle ze srodek każdy musi wybrac sobie sam, bo na kazdym terenie przebiegi chorobsk sa rozne.
Dzień dobry... śpię dzisiaj... od rana mży i wciąż pogoda do bani... Ale co ja Ci będę pisać, znasz moje biodynamiczne usposobienie doskonale więc wiesz, że podzielam Twój dzisiejszy nastrój ;)
- agatka123
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4159
- Od: 23 sty 2011, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Aga u mnie też jak to mówisz
Bura szmata na niebie
Piję kawkę i czytam wasze dyskusje na temat oprysków . Ja każdego roku mieszam miedzian razem z preparatem olejowym + mydło potasowe czosnkowe i pryskam cały ogród wczesną wiosną . Następnie w razie potrzeby interweniuję . U mnie to się sprawdza .
Miłego dnia
Piję kawkę i czytam wasze dyskusje na temat oprysków . Ja każdego roku mieszam miedzian razem z preparatem olejowym + mydło potasowe czosnkowe i pryskam cały ogród wczesną wiosną . Następnie w razie potrzeby interweniuję . U mnie to się sprawdza .
Miłego dnia
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Prawda, że to określenie jest super adekwatne do widoku za oknem? ;)agatka123 pisze:Bura szmata na niebie
Zastanawiam się, jak sobie ten dzień można umilić... Póki co, tylko kawa jest ratunkiem...
Aga, fajna mikstura i przemawia do mnie jej skład... Jak pogadam ze swoim panem w nawozowym, to wrócę ze swoim przepisem na opryski, na ten sezon ;)
Miłego również!
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 5
Cześć dziewczyny...
Mi też ta "bura szmata na niebie" się nie podoba, ani mojej bolącej głowie ;)
Jedyne co mnie rozwesela, to fakt nadchodzącej dostawy róż
Planule też inne ogrodowe zakupy, między innymi te nieszczęśliwe i ostatnio okrzyczane opryski (no i opryskiwacz)
Aguś, oby ta pogoda szybko się poprawiła, a słonko dało nam wszystkimi sił do prac w ogródkach. W końcu każdy z nas ma całą mase planów...ja pewnie jak zwykle ze swoimi się nie wyrobie
Życzę lepszego samopoczucia i dzięki temu miłego dzionka 
Jedyne co mnie rozwesela, to fakt nadchodzącej dostawy róż
Aguś, oby ta pogoda szybko się poprawiła, a słonko dało nam wszystkimi sił do prac w ogródkach. W końcu każdy z nas ma całą mase planów...ja pewnie jak zwykle ze swoimi się nie wyrobie
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<

