Tess-u mnie jest trochę za duszno i za ciepło.Pogotowie wzięło albo pana kamienicznika albo męża pani Kazi przed chwilą,a z racji bliskości dwu szpitali ciągle słychać sygnał karetek.
Umówiłam się na wykonanie nowych okien w firmie starosty Studium Podyplomowego specjalizującej się w wykonastwie stolarki zabytkowej na po połowie sierpnia .
Od Sióstr Wizytek moje Koło Naukowe za piękną inwentaryzację dostało pół kilowe czekoladki(kasztanki z "Wawelu") i chłopcy zgodnie uchwalili by przekazać je Kamedułom, którzy dawno słodyczy nie mieli.
Poszłam zrobić w słońcu zdjęcie tej dwukwietnej różnobarwnej hortensji bukietowej. Kwitnie także dzwonek chyba to jest skupiony?nabyty przez mnie w ogrodnictwie na Starym Kleparzu,kolejna lilia,podejrzana o to,że też blado pomarańczowa będzie,a chciałabym mieć smolinosa,tylko skąd zdobyć, jak to stary typ?I kwitną żurawki.
