Dala - mój piękny ogród cz.3

[gloriadei]

Dalo, z wielka przyjemnoscia pospacerowałam po twoim ogrodzie ;)

róze Fairy robia wrażenie
niestey przed moim domem jest zbyt mało miejsca na taki przedogródek

Takiego chabra kiedys wysiałam z nasionek od koleżanki ale gdzies zginął,
dobrze, że o nim przypomniałaś musze posiać jeszcze raz!

[KACER]

WOW !

No powiem a nie powiem bo mi mowę odebrało!!!

Zjawisko!

[x-d-a]

Geniu, no właśnie, jak oleander straci liście i nie przechłodzi się zimą, to potem nie kwitnie.

Cynthio, mi też bardzo brakuje słoneczka i ciepła, a mam nieodparte wrażenia, że moim roślinkom również...


Ewuniu, ten chaber potrzebuje dużo miejsca, bo wyrasta na całkiem pokażny kwiat! A co do róż, to niestety w tym roku nie pokazały wszystkiego na co je stać - cóż, pogoda jaka jest, każdy widzi

Kacer, dzięki, że się pojawiłeś w moim ogrodzie, mam nadzieję Cię gościć częściej

A w ten sobotni wieczór dedykuję moim miłym gościom bukiet kwiatów z mojego ogrodu. Nieczęsto to robię, chociaż bardzo lubię, bo zawsze mi szkoda zrywać kwiaty. Teraz zrobiłam wyjątek, bo w ten deszcz lilie tak szybko przekwitają...

[ada.kj]

Dalu. Jakie piękne lilie. Mnie też szkoda zawsze zrywać kwiatów do wazonu. Lubię jak kwitną w naturze. Nie martwmy się różami, może w drugim kwitnieniu pogoda będzie dla nich łaskawsza, a za to roślinki które lubia wilgoć ładnie się rozrastają i wodę się oszczędza

[Cynthia]

Dalu , ja też nie lubię zrywać roślinek z działki do wazonu ale jak wiem ,że jakiś czas mnie tam nie będzie , to wolę zabrać kwiaty do domu ,że by nacieszyć nimi oczy....albo żeby ładnie pachniało ........na działce nie zawsze jest czas ,żeby nacieszyć się takimi rzeczami......

[ewkapaw]

Dala masz piękny zaczarowany ogród . Fantastyczny układ roślin i bajeczna bramka
Co jest , że prawie wszystkie nie lubimy ciąć kwiatów do domu . Owszem nieraz to czynię , ale z wielkim bólem serca Kiedy nie miałam działki , inaczej do tego podchodziłam . Teraz gdy koło nich chodzę i pielęgnuję , lepiej nie mówić .

[jollla500]

Dalu piękny bukiet i urocze widoki na Twój ogród........

Dalu dziękuję za zaproszenie

[bishop]

Się powtarzam, ale co tam...
Cudny ogród! Próbuję u siebie zrobić zdjęcia, które oddadzą to, co widzę - i nic z tego. Skoro u Ciebie z taką łatwością zdjęcia przekazują klimat ogrodu - to musi być cudo!

[pelagia72]

Witaj Miła Dalu !
Piękne liliowce !
Ale najbardziej mnie u Ciebie urzekają romantyczne klimaty - różyczki przy rondzie są piękne !
I ta przestrzeń ! U mnie stłoczony busz !
Ja też cierpię tego lata na brak słońca, dni bez deszczu było ledwie parę.
Pozdrawiam serdecznie.

[x-d-a]

Ado, Cynthio, Ewo, Jolu,
miło, ze do mnie wpadłyście. Wygląda na to, że żadna nas nie lubi zrywać kwiatów ze swojego ogrodu, ale kwiaty kochamy i chętnie je podziwiamy.

Pell,
dzisiaj ścinałam zwiędnięte i podgniłe kwiaty róż i denerwowałam się, że po tych deszczach tyle tego jest...
Ale na szczęście od wczoraj (!) nie pada i mam nadzieję na ładne dalsze kwitnienie.

Krzysiu,
dzięki za miłe słowa, ale to wszystko nie jest takie proste. Z jednej strony wydaje mi się, że zdjęcia nie zawsze wiernie oddają rzeczywistość na niekorzyść tej ostatniej (n.p. wkurza mnie brak głębi, perspektywy), a z drugiej - fotografujemy to, co chcemy i zręcznie możemy omijać zakątki i rośliny mało ciekawe lub zaniedbane. Zdjęcia są więc w pewien sposób naszą kreacją rzeczywistości.
Jeżeli piszesz, że moje oddają choć trochę klimat ogrodu, to bardzo się cieszę, bo fotografem jestem początkującym i ciągle się uczę, a i aparat mam -powiedzmy - z gatunku raczej tych "idioten kamera". Troszeczkę jednak zaczynam wykorzystywać jego funkcje i eksperymentować ze światłem i kolorem.
Staram się też robić zdjęcia pokazujące większe fragmenty ogrodu i to - w przeciwieństwie do fotografowania poszczególnych kwiatków- jest dużo trudniejsze, ale chyba warto, tym bardziej, że na forum mało osób porywa się na takie ogólne widoczki.



Dzisiaj byłam w Arboretum w Wojsławicach - jak zwykle jest tam pięknie, mimo że nie jest to pora kwitnienia Rh.
Rekompensują to łany kwitnących liliowców w setkach odmian, póżniej wkleję fotki. Nie ukrywam, że liczyłam na zdobycie jakiegoś rzadkiego okazu, bo miał być też kiermasz liliowców, ale po raz kolejny przekonałam się, że kiermasze wrocławskiego O.B. niewiele z tą nazwą mają wspólnego...

[Mama Ani]

Dalu dobrze,że nie pojechałam na ten kiermasz wostatniej chwili się rozmysliłam i pojechaliśmy do Marioli tj. Comy. zrobiliśmy wymianę roślin.

[HalinaK]

Dala, piękny widoczek ogrodu pokazałaś Liliowce cudnie się prezentują

[x-d-a]

Mamo Ani,
nic nie straciłaś nie jadąc do Wojsławic, bo kupować nie było czego.
Ale park jak zwykle piękny i klimatyczny...

Halinko,
w Wojsławicach zachwyciły mnie właśnie nasadzenia z liliowcami i funkiami w roli głównej. W miarę możliwości i biorąc pod uwagę ograniczenia rozmiarowe, chciałabym w moim ogrodzie osiągnąć choć namiastkę tego, co w Wojsławicach stworzyli specjaliści...

Liliowce już pokazałam, teraz pora na pięknie kwitnące funkie:

[rivendel]

One są takie subtelne jak kwitną

[ida74]

Dalo Twój ogród jest przepiękny Tajemniczy .To są właśnie moje klimaty .
Może nie uwierzysz,ale ja jeszcze w tym roku nie urwałam ,ani jednego kwiatka .Szkoda mi ,wolę jak kwitną w ogrodzie .
Hosty -to dla nich te ulewne lato U wszystkich rosną i kwitną przepięknie
Mam nadzieję ,że moje tegoroczne wynalazki rozrosną się do jesieni i powstanie moja upragniona rabata z hostami.
Pozdrawiam cieplutko.