Kwiaty polne

KarolinaL · Post » 25 cze 2007, o 21:42

Aniu, brawo!

I pewnie, że co ojczyzna, to ojczyzna...

Miiriam · Post » 25 cze 2007, o 22:00

Bo naprawdę cudowne te nasze polskie kwiatki.

Xa-b · Post » 25 cze 2007, o 22:07

Malwy, maki i bławatki i kąkole nie są polskimi kwiatkami

( mam zboczenie zawodowe) Wszystkie za wyjątkiem maka pochądzą ze śródziemnomorza natomiast mak nie ma już swojej ojczyzny

Wnoszę o natychmiastową adopcję

Kto za?

Miiriam · Post » 25 cze 2007, o 22:19

Ja:)
Ale chyba tak wpisały sie już w naszą historię i łąkę.. ze są nasze, nie sadzicie?

KarolinaL · Post » 25 cze 2007, o 22:22

Hej, Aniu, zboczenie zboczeniam, ale patriotyzm patriotyzmem! Malwa, bławatek, to przecież polska wieś i letnia droga polna i niech tak zostanie

(nawet jeśli z naukowego punktu widzenia jest inaczej). Myślę, że te kwiatki juz dawno zostały zaadoptowane

Xa-b · Post » 25 cze 2007, o 22:28

A co mają powiedzieć Grecy?
Ponieważ rośliny przybyły do nas przed XVw to może faktycznie zgodzę się z Tobą ;:80

Reposit-10 · Post » 25 cze 2007, o 22:38

KarolinaL pisze:Hej, Aniu, zboczenie zboczeniam, ale patriotyzm patriotyzmem! Malwa, bławatek, to przecież polska wieś i letnia droga polna i niech tak zostanie (nawet jeśli z naukowego punktu widzenia jest inaczej). Myślę, że te kwiatki juz dawno zostały zaadoptowane

Karolinko

, święta racja ! Tym bardziej, że z naukowego punktu widzenia, te rośliny tzw. archeofity, przybyły do Polski przed końcem XV wieku i rodacy znają je już od ponad pięciu wieków ...

Adopcja jest więc tu zupełnie niepotrzebna ...

W przeciwieństwie do 'adopcji na siłę' barszczu Sosnowskiego ...

Patriotycznie pozdrawiam

Grzegorz B · Post » 25 cze 2007, o 22:47

Zgadzam się z Wami. Dla mie były i są polskie

Xa-b · Post » 25 cze 2007, o 22:51

Amlos -> dokładnie to samo napisałam wyżej 10 min przed Tobą, czytaj uważniiej ;:13

Co zaś do barszczu to mogę sobie hodować w ogrodzie co tylko zechcę

i nie robię tego na siłę ;:13 i nie wiem co to ma z patriotyzmem wspólnego.. to część naszej flory.

Grzegorz B · Post » 25 cze 2007, o 22:51

Kolejne polne kwiaty

Reposit-10 · Post » 25 cze 2007, o 23:13

Ania Banaszek pisze:Amlos -> dokładnie to samo napisałam wyżej 10 min przed Tobą, czytaj uważniiej ;:13

Co zaś do barszczu to mogę sobie hodować w ogrodzie co tylko zechcę ... to część naszej flory.

" Wolnoć Tomku w swoim domku " ... ale ... żyjemy wśród ludzi, a nie na pustyni, i na ogół mamy sąsiadów ..
A z jednej rośliny upiornego barszczu

, wiatr roznosi daleko ok. 40 tysięcy nasion ...
Bagatelka..

Naszej, jako mieszkańców Ziemi - tak. Ale naszej, jako mieszkańców Polski - nie ! Kaukaz jeszcze do nas
nie należy ..

Ps. Chyba, że się mylę? Bo jak niedokładnie czytam, to może niedokładnie znam geografię ??? ;:13

KarolinaL · Post » 25 cze 2007, o 23:30

Anie, nie tylko się nie kłóćcie, proszę... Niech sobie każdy hoduje co chce, kłócić się możemy z sąsiadami jak nam coś od nich przełazi (żartuję, nie polecam

), ale nie na naszym forum ;:78 Niech barszcz nie stanie się kością niezgody!
Dalej łapki na zgodę

Xa-b · Post » 25 cze 2007, o 23:37

Amlos

Z geografii piątka, jednak z wiedzą o synantropizacji polskiej szaty kiepsko

Heracleum sosnowskyi -barszcz Sosnowskiego inaczej Heracleum montegazzianum (przez niektórych botaników uważany za osobny gatunek) jest częścią polskiej flory i zadomowił się na dobre

Akurat jestem w temacie (pracy magisterskiej) ..

Post » 25 cze 2007, o 23:42

Jak w ringu....
Czy Amlos zechce uznać wyższość młodej forumowiczki Ani Banaszek?
Zobaczymy ... za moment ,

Reposit-10 · Post » 25 cze 2007, o 23:51

Czyżby następna zwolenniczka prezentu ZSRR z lat 50- tych ?

Hodujcie Barszcz Sosnowskiego Forumowicze ;:2 Nawet moderator jest za ..