Zielone życie Asiuli13

[Kasia.N]

Monstera ogromna i przepiękna! Strasznie mi się podobają monstery, kojarzą mi się z dzieciństwem bo najbardziej zapadła mi w pamięć stojąca w domu wielka monstera

Rogi łosia śliczne. Widać że bardzo dobrze się czują u Twojej mamy

A kompozycje - przepiękne! Gratulacje dla rodzicielki Czy one rosną w jednej donicy, czy każda ma swoją własną? Powtórzę się, ale marantowate przepiękne

[basga]

Nie będę oryginalna-rogi kapitalne-ja w tamtym roku kupiłam ogromne w kwietniu i dziś został dosłownie jeden zielony listek i kończy się ich żywot,sama nie wiem czemu.Zielona peperomia też cudna,reszta pięknie skomponowana przez mamę. No i ja jestem strasznie ciekawa tego fiołka bo czerwonego to chyba jeszcze nie widziałam.

[aguka]

Monstera jest po prostu cudna Taka wielgachna będę musiała wypatrywać takowej kiedyś na giełdzie Fiołek cóż piękny Kompozycje cudne

[asiula13]

Andziax007
grazynarosa22
dziękuję Wam w imieniu mamy ;)

Kasia.Nte wspomnienia z dzieciństwa są piękną pamiątką;)
agukatą monsterę ma mama - oby rosła zdrowo
basga nie mam recepty na rogi łosia. podlewamy je gdy doniczka staje się lżejsza i poprzez moczenie w misce z wodą a ten fiolek to nie wiem jak określić ten kolor - widziałam go tutaj na forum. takie truskawki z śmietaną

[Zgredo]

Monstera imponująca. Mama ma sporo pięknych, dużych okazów - szkoda, że nie jest u nas na forum ^^ ;)

[ewasz29]

Monstera naprawdę wspaniała . Też tak jak Kasia N zapamiętałam monsterę z dzieciństwa ,taką ogromną do samego sufitu ! Mam przez to do nich wielki sentyment .
Reszta kwiatuchów w kompozycjach też super i ciekawie wygląda !

[Edyta 74]

Piękny okaz z tej monstery.
U mamy widać "zieloną rączkę",piękne ma roślinki .Bardzo mi się podobają kompozycje.A łosie rogi po prostu cudne.

[aguka]

Monstera nawet jak mamy to i tak cudna a, że to mamy to prawie jak Twoja

[asiula13]

Zgredo dziękuję w imieniu mamy bardzo się ucieszyła słysząc tyle miłych słów ona niestety nie lubi komputera ale ja będę Wam tutaj przedstawiać jej kwiaty i opowiadać

ewasz29 miło Cię znowu tutaj widzieć dziękuję za komplementy

Edyta 74 to prawda - ona jest duża i piękna. mama tez lubi kwiaty tak jak my

aguka myślę tak jak Ty i często to właśnie ja zajmuję się wszystkimi kwiatami


..... a ja nadal marzę o zielonej marancie i małej monsterce niestety w mojej okolicy niet
no i chętnie wymieniła bym się listkami fiołków i innymi zielonymi są chętni??

[Zgredo]

. Też tak jak Kasia N zapamiętałam monsterę z dzieciństwa ,taką ogromną do samego sufitu !

Tak, ja też taką pamiętam - stała u Babci, ale Dziadek zachorował a Babcia wyczytała, że mostera nie jest zdrowa i wyrzuciła Miała takie wielkie liście... Monstery to piękne kwiaty

[magi]

również dołączę do wspomnień o monsterze , pamiętam takie olbrzyma u babci - stojąca na drewnianym krześle, podwiązana sznurówkami

kiedyś te wszystkie kwiaty zupełnie inaczej rosły - nie było w mieszkaniach co, powietrze było wilgotniejsze, zimą chłodniej - idealne warunki

[Kasia.N]

kiedyś te wszystkie kwiaty zupełnie inaczej rosły - nie było w mieszkaniach co, powietrze było wilgotniejsze, zimą chłodniej - idealne warunki

Dokładnie! Ogromne pięknie rosnące kwiaty w ziemi ogrodowej Pamiętam rosły w domu paprocie o liściach zwisających niemal do ziemi, a teraz ciężko jedna paprotkę utrzymać w dobrej kondycji ;(

[asiula13]

dziewczyny macie rację
ciekawe jaka była tajemnica i sposób na takie piękne paprotki pamiętam że u mojej babci był też asparagus, grudnik i .... reszty nie pamiętam. symbolem wsi dla mnie są też malwy

[magi]

moja babcia miała u siebie ogromniaste paprocie - co ciekawe sadziła je w piach z podwórka - żółciutki niemal , siedziały najczęściej w pudełkach po paście bhp , podlewała je 2 razy na miesiąc z racji choroby a nam oczy wychodziły z orbit n a ich widok - ogromniaste do samej ziemi, pięknie ubarwione , każda też padał w przeciągu miesiąca u nas w domu

Asiu asparagusa też pamiętam z babcinego parapetu, wspomniane już gdzieś epiphyllum i masa pelargonii -tzw muszkatli i anginek

[asiula13]

magi oj tak - anginek też był
pamiętam czas który spędzałam u babci- w wakacje lub święta albo soboty i niedziele - i nigdy mi się tam nie nudziło. w deszczowe dni babcia uczyła mnie haftu i szydełkowania i wielu innych rzeczy to tylko ja jako jedyna z wnuczek babci mam zamiłowanie do ręcznych robótek. teraz mieszkam niedaleko babci ale i tak nie widujemy się codziennie - ale gdy nas odwiedzają z dziadziem i pokazuję jej co zrobiłam nowego to widzę że się cieszy ogromnie i widać dumę w jej oczach. ja za to cieszę się że mogłam się nauczyć od niej tylu wspaniałych rzeczy
pamiętam także jak jesienią zbierała nasiona kwiatów, a na wiosnę pikowała pomidory które stały na parapetach w kubkach po śmietanie lub lodach itp.