Magduś ta żółta róża to Arthur Bell
Wiesiu dziękuję, bardzo się cieszę, że sprawiłam Ci przyjemność swoimi ogródkowymi widoczkami
Jacku mam nadzieję, że w końcu i ja doczekam się choćby mini oczka

ja ciągle robię rewolucje w ogrodzie

w tym roku poszerzałam i obsadzałam główną rabatę kwiatową, chcę całkowicie przerabiać mniejszy skalniak, już leżą góry ziemi na trawniku

nie mam jeszcze kamieni, więc nie mogę się do tego zabrać- skalniak czeka i już rozmawiałam z mężem na temat zmiany rabaty od strony sąsiada

plan już mniej więcej jest, teraz tylko wykonanie

- może jutro

Zmieniłam też rabatę pod tarasem, była przez sezon obsadzona kwasulubami, iglakami, rh i azaliami, a teraz jest obsadzona roślinkami cieniolubnymi, ale lubiącymi zasadową ziemię

pracy było sporo, ponieważ trzeba było wymienić sporą ilość ziemi, ale zakochałam się w ciemiernikach i trzeba było znaleźć im jakieś miejsce 8)

Tak, że myślę, że i na oczko przyjdzie pora
Moniś, jak fajnie, że już jesteś

brakowało Ciebie

zaraz biegnę zobaczyć co u Ciebie po urlopiku
Anuś zgadzam się z Tobą i co do kwiatowych marzeń i co do zapachów

Ja wieczorami stawiam sobie fotel przy rabacie z liliami św Antoniego i delektuję się tym wspaniałym zapachem
Iguś, śliczne

są tego pierwszego mam , ale drugiego bardzo chcę

a ja Ci wyślę pachnącego cytrynowego

, a Ty zapisuj sobie roślinki, na które jeszcze masz ochotę ode mnie
