Witajcie serdecznie słonecznie i cieplutko
AniaDS pisze:uwielbiam twoje zdjęcia, wszystko masz takie piękne i zdrowe

:P :P
Aniu dziękuję za słowa uznania. Wszystko nie wygląda niestety tak zdrowo, po prostu to co chore to nie
pokazuję. A najbardziej chora w tym roku jest róża na pniu 'The Fairy' całkowicie sponiewierana przez mączniaka.
Szkoda, bo na ogół ślicznie kwitnie w tym czasie. Spryskałam ją ostro i liczę że się z niedługo wyleczy.
Uściski
Alionuszka pisze:Twój milin rozpoczyna festiwal kwitnienia,a u nas o wiele później i kwiatów jest o wiele mniej-zbyt mało słońca i ciepła.U mnie od trzech lat czekam na kwiaty i jeszcze się nie doczekałam.
Nelu masz rację. U nas jest klimat idealny na miliny i bardzo dużo go widac w ogródkach. Są żółte,
pomarańczowe albo czerwone jak u sąsiadów i czasami kwiaty są niesamowicie duże. Poza przycinaniem bo się za
bardzo rozrasta one są naprawde samoobsługowe i nie wymagają żadnych starań.
Twój milinek na pewno niedługo zakwitnie, może jeszcze w tym roku?
Ja tak czekam jak ty od trzech lat na kwiaty mojej glicyni, może przyszłej wiosny mnie uraczy?
Buziaczki
Kilka prostych widoczków z wczorajszego ogródka
To już koniec naparstnic. Trzeba będzie pomyśleć o wysianiu na przyszły rok bo są piękne i pięknie pasują do
innych kwiatów.
Jeszcze raz 'Polka'
i mniej znana 'Moulineux' Austina. Kwiaty po otwarciu mają taki sam kolor morelowy jak 'Polka' ale dużo szybciej blakną.
Krwawnik 'Cerise Queen' z przekwitłym już łubinem.
Lwie paszcze przetrwały zimę i kwitną na całego. Niedługo będą kwitły te posiane w tym roku.
Penstemonki w tym roku kwitną marniutko. Może się jeszcze rowkręcą?
Knautia macedonica ma małe kwiatki ale dzięki ich mocnemu kolorowi widac je z daleka.
Moje niesamowite złocienie mają po 15 cm średnicy.
Jeden z nielicznych kwiatów szałwi hormium. Siew nie za bardzo się udał i niewiele mikrych roślinek przeżyło.
Udanego i słonecznego dnia