Ogródek Pszczółki cz.1

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
gagawi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2446
Od: 20 gru 2007, o 21:57
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Wiesiu - nadrobiłam zaległości, i to z wielką przyjemnością :)
Hihi, uśmiałam się z liliowców rosnących u sąsiadki a kwitnących u Ciebie, u mnie podobna sytuacja jest z wiciokrzewem :lol:

Polką jestem tak oczarowana, że po prostu muszę ją mieć, mam wielką nadzieję, że jesienią ponownie pojawią sie w LM

Półeczka na siewki też do zachcenia, słodka :lol:

dzwoneczki, dzielżany, złocienie, liliowce - wszystko śliczne i tak pieknie rośnie :)

pozdrowionka,
Grażyna W
Mój ogródek
regulamin
Awatar użytkownika
mag
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4354
Od: 20 mar 2008, o 09:41
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: pod Wrocławiem

Post »

Wiesiu, czy na fotce został wiernie oddany kolor lilii :?: Straciłam dla niej kompletnie głowę, nie wiesz może jak się nazywa :?:
Pozdrawiam cieplutko. Magda
Spis treści.Wizytówka.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wiesiu wszędzie jest to samo.
Nawet sprowadzane z zagranicy okazują się czasem być daleko zmienionym wzorcem. :wink: :lol:
Dla mnie to nie pierwszyzna. Mam wiele takich niespodzianek, choć czasem są bardzo interesujące - tak jak ostatnia, zobacz w liliowcowym wątku.
Ja też jestem pewna, że obie mamy MM.
Ale mocnego zapachu nadal nie czuję. ;:185
Pozdrawiam słonecznie. :wit
Grażyna.
kogro-linki
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Wiesiu,
liliowiec mimo podmiany, przecudnej urody! Własnie czekam na kwiaty Blue Eyes- powinny byc podobne do twojego ;)
Nie wyrzucaj go przypadkiem!!! ;:78 :lol:
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Witajcie tym ciepłym i letnim wieczorkiem

Mam nadzieję że już przestało padać i zalewać ogrody i idzie na poprawę pogody. U nas dalej skwarnie i upalnie. Aż
miło posiedzieć w ogrodzie.
mag pisze:Wiesiu, czy na fotce został wiernie oddany kolor lilii :?: Straciłam dla niej kompletnie głowę, nie wiesz może jak się nazywa :?:
Magdziu zdjęcie bardzo wiernie oddało kolor lili ale nie znam jej nazwy. Widziałam podobną i jednego forumka
ale nie zapisałam. Będę musiała poszukać.
gagawi pisze:Wiesiu - nadrobiłam zaległości, i to z wielką przyjemnością :)
Hihi, uśmiałam się z liliowców rosnących u sąsiadki a kwitnących u Ciebie, u mnie podobna sytuacja jest z wiciokrzewem :lol:

Polką jestem tak oczarowana, że po prostu muszę ją mieć, mam wielką nadzieję, że jesienią ponownie pojawią sie w LM

Półeczka na siewki też do zachcenia, słodka :lol:

dzwoneczki, dzielżany, złocienie, liliowce - wszystko śliczne i tak pieknie rośnie :)

pozdrowionka,
Grażynko witaj serdecznie i ponownie w moim ogródku. Polka ma same zalety, i nie dziwię się że Ci sie
podoba. Tutaj jest rzadko sprzedawana chyba żeby u różanych specjalistów. Może w Polsce łatwiej na nią
upolować.
Wszystko w tym roku bardzo przerasta po tych ciągłach deszczach. Malwy wyrosły na 3 metry, zeszłoroczne
złocienie mają po 1m40 a werbena argentyńska bonariensis ma ponad 2m. Czysty obłęd.
kogra pisze:Wiesiu wszędzie jest to samo.
Nawet sprowadzane z zagranicy okazują się czasem być daleko zmienionym wzorcem. :wink: :lol:
Dla mnie to nie pierwszyzna. Mam wiele takich niespodzianek, choć czasem są bardzo interesujące - tak jak ostatnia, zobacz w liliowcowym wątku.
Ja też jestem pewna, że obie mamy MM.
Ale mocnego zapachu nadal nie czuję. ;:185
Pozdrawiam słonecznie. :jit
Grażynko Ja nie lubię takich niespodzianek powiem szczerze i będę reklamować bo jak już nie mają tego co
się zamawia to bez pytania wciskają to co im zostało. Ale MM nie oddam bo też ładna.
gloriadei pisze:Wiesiu,
liliowiec mimo podmiany, przecudnej urody! Własnie czekam na kwiaty Blue Eyes- powinny być podobne do twojego ;)
Nie wyrzucaj go przypadkiem!!! ;:78 :lol:
Ewciu nie wyrzucę na pewno. Też będzie zdobił rabaty tylko muszę mu znależć inne towarzystwo niż
to przewidziane by lepiej pasował kolorystycznie.

Cieplutkiego wieczorka dla Was wszystkich ;:100 ;:100 ;:100
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wiesiu a jakie jeszcze masz liliowce ?
Ja bym MM też nie oddała bo jest śliczna.
Czekam na następne kwiaty moich zeszłorocznych nabytków.
Tak to już jest, że często zdarzają się pomyłki albo jak piszesz wpychają coś w zastępstwie bez pytania.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

kogra pisze:Wiesiu a jakie jeszcze masz liliowce ?
Ja bym MM też nie oddała bo jest śliczna.
Czekam na następne kwiaty moich zeszłorocznych nabytków.
Tak to już jest, że często zdarzają się pomyłki albo jak piszesz wpychają coś w zastępstwie bez pytania.
Witaj Grażynko niestety moja lista liliowców kończy się na tych dwóch już pokazanych. Tej wiosny to była
tylko taka mała próba wprowadzenia liliowców do mojego ogrodu ale czuję że na tym się nie skończy.

Liliowce nigdy mnie nie przyciągały ze względu na ich krótki okres kwitnienia i oczywiście liliowce fluva sąsiadki. Ona
walczy z nimi bez przerwy tak się rozrastają . Ale odkryłam że jest niesamowicie dużo pięknych form i kolorów
liliowców i wszystkie nie kwitną w tym samym czasie, to warto je u siebie gościć. Chyba wyrzucę zawilce
japońskie żeby zrobić im miejsce bo będę niestety zmuszona coś wyrzucić.
;:145 ;:145 ;:145

Dzisiaj pokażę Wam coś innego niż liliowce, bo nie tylko liliowcami człowiek żyje

Od wczoraj kwitnie pomarańczowy milin. Rozrasta się w niesamowite krzaczysko i muszę go bardzo przycinać
bo wychodzi juz na ulicę i merostwo może nakazać jego wycięcie gdy będzie przeszkadzać przechodniom.

Obrazek

Jak na razie ma tylko kilka kwiatów ale niedługo będzie ich dużo wiecej.

Obrazek

Obrazek

Powojniczek 'Ville de Lyon' pnie się częściowo w milinie i rozchyla coraz więcej kwiatów.

Obrazek

Obrazek

Goździczki już przekwitają ale jeszcze wrócą tego lata. Ten jest jednym z piękniejszych które mam. To 'Gran's
Favorite' szkoda że zapach jest bardziej dyskretny niż u białych gożdzików.

Obrazek

Uśmiechniętego i pogodnego dnia

;:10 ;:10 ;:10
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Post »

Wiesiu dziękuję.
Fajnie, że polubiłaś liliowce, bo ja dla nich już całkiem straciłam głowę.
I też wyrzucam swoje stare kwiatki, żeby im zrobić miejsce.
Teraz zakwitają moje zeszłoroczne nabytki i już się na nich cieszę.
Milin jest piękny, tylko potrzebuje strasznie dużo miejsca, bo to ogromny pnącz.
Też słoneczka Ci życzę. ;:33
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
grazynarosa22
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8499
Od: 16 mar 2009, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Post »

Faktycznie-śliczny ten milin.....ale uroczy clemastin :lol: i goździk :lol:
Jak tak dalej tu będę zaglądać to wykupie działkę od sąsiada :lol: :lol: :lol:
Pozdrowionka...Grażyna
Moje wątki. aktualny
Moje rękodzieło
gloriadei
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5636
Od: 25 sty 2009, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Kontakt:

Post »

Wiesiu,
na liliowce jest sposób: sadzić w donicach :wink: , bez problemu zimuja , zwłaszcza u ciebie w ciepłych krajach :lol:
i nie musisz nic wyrzucac z ogródka :lol:

powojnik i milin wspaniałe! obyś nie musiała ich za bardzo przycinać :?
pozdrawiam cieplutko! :D
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

kogra pisze:Wiesiu dziękuję.
Fajnie, że polubiłaś liliowce, bo ja dla nich już całkiem straciłam głowę.
I też wyrzucam swoje stare kwiatki, żeby im zrobić miejsce.
Teraz zakwitają moje zeszłoroczne nabytki i już się na nich cieszę.
Milin jest piękny, tylko potrzebuje strasznie dużo miejsca, bo to ogromny pnącz.
Też słoneczka Ci życzę. ;:33
Grażynko no widzę właśnie że straciłaś głowę dla liliowców. Jak pamiętam to hosty poszły w niełaskę u Ciebie
by zrobić miejsce na liliowce, nieprawdaż? ;:24
A u mnie najgorsze jest to że jak kwitną liliowce to mam ochotę mięć pełno kęp liliowców, a jak piwonie to piwoni,
a jak róże to róż, nie mówiąć o powojnikach i innych roślinkach. Więc staram się mieć z każdego po troszku i nie
robić ogrodu monotematycznego ani jakichś kolekcji. Niestety na to trzeba mieć DUUUUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻOOOOOOOO
więcej miejsca niż u mnie.

Mam nadzieję że deszcze i burze już przeszły i dzisiaj nie będziesz już potrzebowała parasola ;:47
A o bezdomne ślimaki brazowe się nie martw. U mnie grasują takie też i czarne i szare nakrapiane i jeszcze
przeróżne ślimaki skorupkowe. Zbieram je skrzętnie a jak jest za dużo to podsypię granulkami z ferommolem by
jeże sie nie potruły i jakoś da radę wytrzymać. ;:125
Uściski
grazynarosa22 pisze:Faktycznie-śliczny ten milin.....ale uroczy clemastin :lol: i goździk :lol:
Jak tak dalej tu będę zaglądać to wykupie działkę od sąsiada :lol: :lol: :lol:
Grażko ja też bym wykupiła ogród sąsiada jakby tylko chciał oddać. ;:112 Ale póki co trzeba sie zadowolić
czym się ma. U mnie milin ma obrosnąć bramkę wejściową i chyba już dobrze się do tego zabrał.
Buziaczki ;:168
gloriadei pisze:Wiesiu,
na liliowce jest sposób: sadzić w donicach :wink: , bez problemu zimuja , zwłaszcza u ciebie w ciepłych krajach :lol:
i nie musisz nic wyrzucac z ogródka :lol:

powojnik i milin wspaniałe! obyś nie musiała ich za bardzo przycinać :?
pozdrawiam cieplutko! :D
Ewciu jak na razie moje liliowce są w donicy ale będą na pewno ładniejsze na rabacie w połączeniu z innymi
kwiatami które kwitną w tym samym czasie. I do tego będą mogły bardziej się rozwinąć i pokazać ich pięknotę.
Donice to tylko takie tymczasowe rozwiązanie czekając na odpowiednie miejsce. A zawilce mam juz w innym
miejscu więc mogę spokojnie je komus oddać i przerobić trochę rabatę.
Milutkiego dnia

;:196
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Post »

uwielbiam twoje zdjęcia, wszystko masz takie piękne i zdrowe :roll: :P :P
Awatar użytkownika
Alionuszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5765
Od: 16 cze 2009, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska

Post »

Twój milin rozpoczyna festiwal kwitnienia,a u nas o wiele później i kwiatów jest o wiele mniej-zbyt mało słońca i ciepła.U mnie od trzech lat czekam na kwiaty i jeszcze się nie doczekałam.
Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Awatar użytkownika
abeille
1000p
1000p
Posty: 5035
Od: 4 mar 2009, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: spod Paryża

Post »

Witajcie serdecznie słonecznie i cieplutko
AniaDS pisze:uwielbiam twoje zdjęcia, wszystko masz takie piękne i zdrowe :roll: :P :P
Aniu dziękuję za słowa uznania. Wszystko nie wygląda niestety tak zdrowo, po prostu to co chore to nie
pokazuję. A najbardziej chora w tym roku jest róża na pniu 'The Fairy' całkowicie sponiewierana przez mączniaka.
Szkoda, bo na ogół ślicznie kwitnie w tym czasie. Spryskałam ją ostro i liczę że się z niedługo wyleczy.
Uściski ;:100 ;:100 ;:100
Alionuszka pisze:Twój milin rozpoczyna festiwal kwitnienia,a u nas o wiele później i kwiatów jest o wiele mniej-zbyt mało słońca i ciepła.U mnie od trzech lat czekam na kwiaty i jeszcze się nie doczekałam.
Nelu masz rację. U nas jest klimat idealny na miliny i bardzo dużo go widac w ogródkach. Są żółte,
pomarańczowe albo czerwone jak u sąsiadów i czasami kwiaty są niesamowicie duże. Poza przycinaniem bo się za
bardzo rozrasta one są naprawde samoobsługowe i nie wymagają żadnych starań.
Twój milinek na pewno niedługo zakwitnie, może jeszcze w tym roku?
Ja tak czekam jak ty od trzech lat na kwiaty mojej glicyni, może przyszłej wiosny mnie uraczy? :pogon
Buziaczki :wit :wit :wit

Kilka prostych widoczków z wczorajszego ogródka

To już koniec naparstnic. Trzeba będzie pomyśleć o wysianiu na przyszły rok bo są piękne i pięknie pasują do
innych kwiatów.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze raz 'Polka'

Obrazek

i mniej znana 'Moulineux' Austina. Kwiaty po otwarciu mają taki sam kolor morelowy jak 'Polka' ale dużo szybciej blakną.

Obrazek

Krwawnik 'Cerise Queen' z przekwitłym już łubinem.

Obrazek

Lwie paszcze przetrwały zimę i kwitną na całego. Niedługo będą kwitły te posiane w tym roku.

Obrazek

Penstemonki w tym roku kwitną marniutko. Może się jeszcze rowkręcą?

Obrazek

Knautia macedonica ma małe kwiatki ale dzięki ich mocnemu kolorowi widac je z daleka.

Obrazek

Moje niesamowite złocienie mają po 15 cm średnicy.

Obrazek

Jeden z nielicznych kwiatów szałwi hormium. Siew nie za bardzo się udał i niewiele mikrych roślinek przeżyło.

Obrazek

Udanego i słonecznego dnia
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
renee
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 14
Od: 22 cze 2009, o 08:54
Lokalizacja: Warszawa

Post »

Przeszłam się po Twoim ogrodzie i brak mi słów, żeby wyrazić jak jest piękny.No i oczywiście zaraziłam się powszechnie panującą na tym forum "różomanią" Notesik został założony, nazwy zapisane, pieniążki wrzucam do skarbonki a jesienią ruszę na łowy :roll:
Pozdrawiam
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”