Kwiatki pojedyńcze ma podobne w budowie do mojego klonika......
Ogródek KaRo cz.5
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:

Kokorycz wzniesiona (Corydalis elata)
To bylina pochodząca z Chin.
Dorasta do 50 cm wysokości,
kwitnie VI-VII błękitnym kolorem kwiatów,po kwitnieniu ponoć zanika,(sprawdzimy bo kokorycz pusta owszem zanika).
Wymaga stanowiska półcienistego, gleby żyznej, próchniczej, przepuszczalnej.
Choć jest mrozoodporna zaleca się okryć miejsce jej posadzenia na zimę ściółką z liści czy igliwiem
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Kryśko nowości jak zwykle niesamowite.
Nad Twoim ogrodem na pewno jest zwieszony parasol bo róże masz nietknięte...albo po prostu w raju nie pada.
Przecudne......dzięki za Westerland
specjalnie przyszłam.
Kryśko czy Twój William Shakespeare jeszcze kwitnie
....pytam bo chcę zidentyfikować moją nn.
Moja kolkwicja jeszcze w tym roku nie kwitła ale może dlatego, że mały krzaczek.
Pozdrawiam i zdrówka życzę. :P
Nad Twoim ogrodem na pewno jest zwieszony parasol bo róże masz nietknięte...albo po prostu w raju nie pada.
Przecudne......dzięki za Westerland
Kryśko czy Twój William Shakespeare jeszcze kwitnie
Moja kolkwicja jeszcze w tym roku nie kwitła ale może dlatego, że mały krzaczek.
Pozdrawiam i zdrówka życzę. :P
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Kolor jest równie niesamowity, jak zapach.KaRo pisze:To znaczy Haniu ,że ona również podlega reklamacji jak mój i Kasi WarwickC .![]()
Czy to jest jej prawie naturalny kolor?Okropność.
2 takie krzewy podarowałam komuś,zostawiłam również sobie - ciekawe co wyrośnie - zakwitnie
Mieszanka strażackiej czerwieni z fuksją, o takiej intensywności barwy,
że nie sposób jej nie zauważyć.
( Pink Peace, jest przy niej gaciowa, a Falmmentanz, aż wyblakła)
Uważam, że jest ŚWIETNA.
A jako niespodzianka, tym bardziej.
Niestety, nie znalazłam dla niej jeszcze nazwy
No, chyba że Baccaro-Karo

- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Elizabetko-
a czemu tak interesujesz się Westerland?Czy tylko dlatego,że ją może masz u siebie?
Ja mam jej 3 krzewy i każdy rośnie tzn. zachowuje się inaczej ale każdy rosnie w innych warunkach.
To bardzo interesująca róża.
Pod każdym względem
Wiliam S. jeszcze u mnie nie zakwitł w tym roku.
Ma pąki ale nadal uśpione.
Jako pierwszy padł ofiarą chorób spowodowanych nadmiernymi opadami.
Ma jako jedyny mój krzew różany czarną plamistość i pierwsze oznaki rdzy.
Nie mam kiedy tak na prawdę porządnie zatroszczyć się o niego bo leje i pada,pada i leje i tak na zmianę.
Obrywam więc porażone liście i czekam na cud tzn.pogodę choćby jedną dobę bez deszczu.
Wczoraj go prysnęłam zobaczymy co będzie dalej.
Przed chwilą skończyły się prawie 2 godzinne burze ,lało jakby chmura się oberwała, ulica znowu zamieniła się w rwący potok... więc może już jutro będzie normalna słoneczna pogoda???Może nadejdzie lato?
Sama jestem mile zaskoczona jak moje róże dzielnie się spisują...
Bardzo jestem zaskoczona...
Dziś odzyskałam aparat i będę mogła znowu porobić trochę zdjęć.
Dziś (prawie wieczorem) sfotografowałam "Blue velvet" - ma pierwszy kwiatek. Bardzo ładny ,bardzo!
a czemu tak interesujesz się Westerland?Czy tylko dlatego,że ją może masz u siebie?
Ja mam jej 3 krzewy i każdy rośnie tzn. zachowuje się inaczej ale każdy rosnie w innych warunkach.
To bardzo interesująca róża.
Pod każdym względem
Wiliam S. jeszcze u mnie nie zakwitł w tym roku.
Ma pąki ale nadal uśpione.
Jako pierwszy padł ofiarą chorób spowodowanych nadmiernymi opadami.
Ma jako jedyny mój krzew różany czarną plamistość i pierwsze oznaki rdzy.
Nie mam kiedy tak na prawdę porządnie zatroszczyć się o niego bo leje i pada,pada i leje i tak na zmianę.
Obrywam więc porażone liście i czekam na cud tzn.pogodę choćby jedną dobę bez deszczu.
Wczoraj go prysnęłam zobaczymy co będzie dalej.
Przed chwilą skończyły się prawie 2 godzinne burze ,lało jakby chmura się oberwała, ulica znowu zamieniła się w rwący potok... więc może już jutro będzie normalna słoneczna pogoda???Może nadejdzie lato?
Sama jestem mile zaskoczona jak moje róże dzielnie się spisują...
Bardzo jestem zaskoczona...
Dziś odzyskałam aparat i będę mogła znowu porobić trochę zdjęć.
Dziś (prawie wieczorem) sfotografowałam "Blue velvet" - ma pierwszy kwiatek. Bardzo ładny ,bardzo!
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Agnieszko niestety nie jestem żadną rekordzistką.
Nasze koleżanki forumowe biją mnie na głowę ale nie o to przecież "się rozchodzi "
Jak zapewne zdążyłaś się zorientować, mam w swoim ogrodzie 'mydło i powiodło'
Ale lubię mój ogród i wszystko co w nim mam.
Najbardziej cieszy mnie fakt,że wreszcie wszystko dorasta i zarasta ,
dzięki temu mam u siebie zakątki i przejścia 'tajemne' o jakich marzyłam zawsze odkąd bawię się w ogród czyli niespełna 15 lat.
Bardzo lubię poranki kiedy 'wędruję' moimi ścieżkami, prawie każdego dnia to robię.
Faktycznie nogi czasem bolą ....
Pozdrawiam
Nasze koleżanki forumowe biją mnie na głowę ale nie o to przecież "się rozchodzi "
Jak zapewne zdążyłaś się zorientować, mam w swoim ogrodzie 'mydło i powiodło'
Ale lubię mój ogród i wszystko co w nim mam.
Najbardziej cieszy mnie fakt,że wreszcie wszystko dorasta i zarasta ,
dzięki temu mam u siebie zakątki i przejścia 'tajemne' o jakich marzyłam zawsze odkąd bawię się w ogród czyli niespełna 15 lat.
Bardzo lubię poranki kiedy 'wędruję' moimi ścieżkami, prawie każdego dnia to robię.
Faktycznie nogi czasem bolą ....
Pozdrawiam
- Karo
- -Administrator Forum-.

- Posty: 22084
- Od: 16 sie 2006, o 14:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Centrum Polski
- Kontakt:
Moje róże przechodzą szkołę przetrwania.
Nie wyobrażalne ilości deszczu spadają na nie a one.. jakby brały kąpiel i dalej kwitną


Blue velvet


Alexander

Mainzer Fastnacht

Alba Meilandaż drżę o nią,jej pędy są strasznie nasączone wodą...

Nina Weibull czy uda jej się zabłysnąć tak jak w ubiegłym sezonie?...
Nie wyobrażalne ilości deszczu spadają na nie a one.. jakby brały kąpiel i dalej kwitną


Blue velvet


Alexander

Mainzer Fastnacht

Alba Meilandaż drżę o nią,jej pędy są strasznie nasączone wodą...

Nina Weibull czy uda jej się zabłysnąć tak jak w ubiegłym sezonie?...
Witaj Krysiu
Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i odpowiedź na moje pytanie czy mogę posadzić żurawkę pod różami , kochanie już posadziłam pierwszą żurawinkę , teraz jak będę widziała inne to będę dokupowała
Wygląda to moim zdaniem bardzo ładnie , jeszcze raz dziękuję
Krysiu u mnie to samo ciągle pada , nie ma dnia bez deszczu mniej lub więcej ale pada .
Twoje róże rzeczywiście dają sobie świetnie radę , a ta biała to CUDO
toć u niej prawie liści nie widać
Ja też w tym roku posadziłam biała na pniu , zobaczymy co z niej wyrośnie . Krysiu i następne pytanie
jak zabezpieczasz róże na pniu przed zimą .
Kochanie życzę miłego dnia i ostawiam kawałek błękitnego nieba z droga jaką jeździmy do Ełku .

Dziękuję Ci bardzo za odwiedziny i odpowiedź na moje pytanie czy mogę posadzić żurawkę pod różami , kochanie już posadziłam pierwszą żurawinkę , teraz jak będę widziała inne to będę dokupowała
Wygląda to moim zdaniem bardzo ładnie , jeszcze raz dziękuję
Krysiu u mnie to samo ciągle pada , nie ma dnia bez deszczu mniej lub więcej ale pada .
Twoje róże rzeczywiście dają sobie świetnie radę , a ta biała to CUDO
Kochanie życzę miłego dnia i ostawiam kawałek błękitnego nieba z droga jaką jeździmy do Ełku .

- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Bo każda róża musi mieć przydomekKaRo pisze:Baccaro-Karo? Dlaczego?
To nie jest mój wybór ani moja produkcja ani moje marzenie...
Haniu mój krzew z tej samej serii co Twój tak rośnie....
ma młode przyrosty w zdecydowanie kolorze burgunda,zaś starsze liście są bardzo bardzo ciemne...
Czy Twój krzew podobnie się zachowuje?
Twoja-moja jest gęstokolczasta, straszliwie kolczasta !
Jak większość czerwonych, ma ciemne młode przyrosty, które potem jaśnieją.
Ale ilością kolców spokonie może rywalizować z gęstokolczastymi
Krysiu, a może to Othello????
Zaraz lecę sprawdzać płatki, choć pewnie drugi rzut dopiero,
pokaże prawdziwą budowę kwiatu :P .


