Mój sagowiec myślę zaaklimatyzował się w nowych warunkach, ale ani myśli wypuścić nowe listki :P
a na tegoroczne zdjęcia Twojego ogrodu już najwyższy czas
Ostatnio było zimno przez wiele dni, więc mogło to trochę opóźnić wzrost.
Pytałem o sagowce, gdyż najbardziej zaawansowany wzrost widać u sagowca, który rośnie w ogrodzie od ubiegłego roku.
Wytwarza 15 liści. Bardzo to przeżywam ;)
Ten, któremu uciąłem liście rok temu wypuszcza 6 nowych
(miał też 6 nowych rok ubiegłej jesieni, ale na altanie przymarzły na altanie - były zbyt młode)
Inny, mniejszy, będzie miał 4 - 6 liści.
Kolejny, mniejszy - widać na razie 3 liście.
Największy na razie powiększa stożek, może będzie nowa korona w tym roku.
Choć wolałbym, żeby zaczekał do następnego roku.
Drugi pod względem wielkości jest niezmiennie zielony od 2 lat, bez nowych liści.
Piotr=) pisze:Czy bedzie żył pomocy jest troszkę mokry bo rano padal deszcz ,a stoi na polu od kwietnia w zimie dostawał literatkę wody co 2 tygodnie stał w chlodnym miejscu był 1x nawożymy nawozem do palm prosze o rady i wskazówki...
Andreas porównaj sobie zdjęcia i powiedz czy coś u niego sie zmieniło czy nie bo ja nie widzę zmian ;(
Cały czas stoi na polu w słoneczku tylko teraz go przynioslem do domu bo strasznie lało i bałem się o niego aby go nie przelało....
Z całą odpowiedzialnością mogę stwierdzić, że dopiero pobyt na świeżym powietrzu (za radą Andres74) zmusił mojego cycasa do wydania nowych liści
Stoi na polu cały czas, nawet podczas tych gwałtownych burz
Pewnie, że możesz, a nawet powinnaś.
Najlepiej pokaż zdjęcie ;)
(chodzi o to, że jeżeli jest w małej doniczce to może łatwo się przesuszać).
Na początek najlepiej, żeby miał trochę cienia w najgorętsze godziny
Tu go widać. Zdjęcie sprzed dwóch miesięcy, obecnie ma wypuszczone dwa nowe liście. Na razie przesuszenie mu nie grozi, u nas raczej powódź, i do środy ma padać, raczej martwię się czy go nie zaleje. Czy powinnam go hartować- tzn najpierw wystawiać na kilka godzin i np na wieczór do domu; czy od razu na całość?
Madeleine, możesz go wynieść na dwór i zostawiać na noc.
Moje stoją i wypuszczają liście w pełnym słońcu.
Jeżeli nowe liście u Twojego sagowca są mocno wyciągnięte do słońca (długie, miękkie) to mogą łatwiej się przypalić.
Nie mamy wpływu na ilość liści.
Im większa roślina, tym ich więcej.
Czasami w naszych warunkach udaje się uzyskać 2 korony rocznie - jeżeli roślina jest w doniczce to OK, ale w przypadku roślin w gruncie taki drugi rzut łatwiej może zostać uszkodzony przez mróz.
Sagowiec, który ma dużo zielonych liści nie jest skory do wytwarzania nowych.
Dlatego hodowcy specjalnie przycinają liście, żeby wymusić wzrost nowych.
W przeciwieństwie do wielu roślin sagowce cechują się okresowym wzrostem.
Wypuszczają liście i ma się wrażenie, że nic potem się nie dzieje (pozornie).
W warunkach naturalnych liście często są uszkadzane przez pożary.
Dlatego wykształciły taki mechanizm: liście wyrastają naraz, w przeciągu 2-3 tygodni.
Korzystają wówczas, ze zgromadzonych zapasów (skrobi, nazywanej sago).
Dlatego nawozić należy wczesną wiosną.
Piotrze, Twój sagowiec powinien wypuścić przynajmniej 6 - 9 liści na raz.
Andreas Jak wypuści 6-9 liści naraz to chylę przed tobą czolo ty mi go pomagasz odratować WIELKIE DZIĘKI....!!!
Dziś miał strasznie cieplutko na polu bo aż 31*C teraz przestało tak mocno grzać to go podlałem lekko aby go nie przesuszyć
... i jeszcze małe pytanko: :P
chodzi mi o stosowanie jajka kurzego przy przesadzaniu palm. Ponoć sagowce tego, nie tolerują ale jak jest z szorstkowcem fortunego. Można mu "wetknąć" nakłute jajko w bryłę korzeniową ?