Moi zieloni domownicy
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Może Mamo Aguni dlatego nie wydawała ci się taka śmierdząca stapelia ,bo miała 1 kwiatek ? U mnie ciagle jest rozwiniętych kilka i powiem ,że czuć z daleka ten jej ,,aromacik''
Edytko mnie też poraz pierwszy zakwitł taki kolorek nasturcji
No i szkoda ,że zdjęcia w komputerze nie pachną ,bo chętnie bym się z wami tym zapachem podzieliła
Edytko mnie też poraz pierwszy zakwitł taki kolorek nasturcji
No i szkoda ,że zdjęcia w komputerze nie pachną ,bo chętnie bym się z wami tym zapachem podzieliła
- Mama Aguni
- 1000p

- Posty: 1136
- Od: 31 mar 2009, o 11:48
- Lokalizacja: podkarpacie
- Zgredo
- -Moderator Forum-.

- Posty: 1289
- Od: 1 maja 2008, o 15:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk
Śmierdziuszek jest przepiękny. 
"Wysoko mnie ceni - mówisz? Wiem, zażądałby więcej niż 30 srebrników"
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
Moje... wszystko
Czy wolność oznacza anarchię?
- ewasz29
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2022
- Od: 23 mar 2009, o 09:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Coś ostatnio jakoś cicho u mnie się zrobiło
Zdąrzyłam przez ten czas upolować wilczomleczyka .Zapłaciłam za niego kolosalną cenę 2,79 ,bo wyciągnęłam go z Tescowej ,,umieralni'' Wyglądał fatalnie ,na szczęście to było tylko mylne wrażenie ,bo miał tylko pousychane kwiatki (różowe)
W domu pousuwałam to co suche i wcale aż tak źle nie wygląda ...tyle ,że rozwinęły się nowe kwiatki ,które są kremowe ,a nie różowe jak te uschnięte

Szeflerka przyjęła mi się jedna ,a próbowałam ukorzenić 3 . To i tak sukces ,bo już kilka razy próbowałam bez powodzenia

Koleuski też pomalutku ,ale rosną ...nie wiem czy już je przepikować czy jeszcze poczekać ?

No i na koniec troszkę grzybków ,bo wybraliśmy się na małe grzybobranie

Zdąrzyłam przez ten czas upolować wilczomleczyka .Zapłaciłam za niego kolosalną cenę 2,79 ,bo wyciągnęłam go z Tescowej ,,umieralni'' Wyglądał fatalnie ,na szczęście to było tylko mylne wrażenie ,bo miał tylko pousychane kwiatki (różowe)
W domu pousuwałam to co suche i wcale aż tak źle nie wygląda ...tyle ,że rozwinęły się nowe kwiatki ,które są kremowe ,a nie różowe jak te uschnięte

Szeflerka przyjęła mi się jedna ,a próbowałam ukorzenić 3 . To i tak sukces ,bo już kilka razy próbowałam bez powodzenia

Koleuski też pomalutku ,ale rosną ...nie wiem czy już je przepikować czy jeszcze poczekać ?

No i na koniec troszkę grzybków ,bo wybraliśmy się na małe grzybobranie

- Andziax007
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10079
- Od: 20 gru 2008, o 08:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kielce woj. Świętokrzyskie
- Kontakt:

i mogła patrzeć na niego godzinami. A może mój nie "waniał" bo Aguni miło kojarzy się z dzieciństwem 

