Tu będzie moje niebo... Cynthia cz.3

Cynthia · Post » 22 cze 2009, o 14:11

Jadziu róża została na działce cudem więc pewnie teraz pokazuje się od najlepszej strony

Danusiu myślałam ,że wszystkie dalie mają bulwy....mogą ich nie mieć

Moniś dziękuję

.....jaki piękny

.....

Pell jak się sprawdzi to dosadzę jeszcze obok jakiś ciemnofioletowy ....jeszcze mam kilka odmian-chciejstw

.....ale to już w przyszłym roku....muszę im jakieś miejsca powymyślać

Młody dzisiaj siedzi przy laptopie i gra.....no ,teraz to już śpi po obiadku....pogoda dzisiaj domowa i kocykowa

Taruś moje dziecko ,jak już usiądzie przy kompie to się odcina całkowicie

....mam spokój i mogę sprzątać albo ugotować....czasem korzystam z tej komuterowej niańki bo jest nieoceniona

Dziś dzień spędzamy tylko w domu bo od rana pada......nawet na zakupach jeszcze nie byłam

Renatko dziękuję

Widzę ,ze pogodę mamy podobną....tylko u mnie tak mocno nie leje....teraz nawet jakby przestało w ogóle

Taki deszczyk to nawet dobrze rozpuści nawóz ,który wczoraj rozsypałam na trawniku....i to tyle pozytywnych rzeczy wynikających z deszczu

Cynthia · Post » 22 cze 2009, o 14:17

Mama Ani pisze:CZeść Cynthia, fajną masz tę NN.

Pozdrówka, uściskaj Oskarka.

U mnie dziś leje od rana, załamka

Stasiu kochana,witam Cię serdecznie w moim ogródku

Bardzo mi miło ,że zawitałaś w moje skromne progi....ja podglądam Twój ogródek po cichutku i podziwiam, podziwiam....bo naprawdę jest co

Oskarka wyściskam, dziękuję

Pogoda butelkowa chyba rozpanoszyła się dzisiaj wszędzie

.....nic innego nie zostało, tylko czekać jak słonko zechce wrócić

Agawa · Post » 22 cze 2009, o 14:20

Sylwio wczoraj u mnie oberwanie chmury było z gradem. To już nawet nie butelkowo

Cynthia · Post » 22 cze 2009, o 14:59

Agawa pisze:Sylwio wczoraj u mnie oberwanie chmury było z gradem. To już nawet nie butelkowo

Liduś, ja Basia, nie Sylwia....chociaż też ładnie

Mam nadzieję ,że grad nie wyrządził Ci dużych szkód w ogródku

...tyle ostatnio złego narobił u dziewczyn

cattleya · Post » 22 cze 2009, o 15:52

Dawno mnie u Ciebie nei było a tu co rza piekniejsze kwiatki pokazujesz a na róże to Cie jeszcze namówię

x-d-a · Post » 22 cze 2009, o 16:02

Witaj Cynthio, u Ciebie pogoda butelkowa, u mnie barowa, ale to chyba na jedno wychodzi - siedzimy w domku przy kompie i zwiedzamy sobie ogródki forumkowe.
Ja wpadłam do Ciebie na popołudniową herbatkę (może być z rozgrzewaczem, bo zimnica okrutna).
Ucałowania dla Ciebie i Oskarka

Cynthia · Post » 22 cze 2009, o 18:47

Agatko już mnie namówili

....nie miałam innego wyjścia ,jak tylko zaplanować różaną rabatę

Daluś rozgrzewacz dziś bardzo wskazany

...tylko takowego w domu akurat nie posiadam

.....i do sklepu też nie idę bo za zimno....kocyk mi pozostał

Buziaki dla Ciebie

Wiecie co

.....coś mnie strasznie gnębi od wczoraj....musicie mi doradzić bo nie wiem co mam zrobić

Na tym zdjęciu dopiero zobaczyłam ,że powojnik jest posadzony tak strasznie daleko od drzewa....zupełnie bez sensu to zrobiłam

Albo nie mogłam się podkopać bliżej drzewa albo jakoś bezmyślnie nie zwróciłam na to uwagi....
I teraz mam pytanie.....czy mogę go w najbliższych dniach przesadzić bliżej drzewa

....czy bardzo mu zaszkodzę

....może sobie dać spokój i go zostawić tak jak jest

......

....ja to zawsze muszę coś schrzanić

Grzesik · Post » 22 cze 2009, o 18:53

Ja bym już nie ruszał, tylko bym usunął tę trawę z pomiędzy i dosadził coś niziutkiego, za powojnikiem i przed ;)

pelagia72 · Post » 22 cze 2009, o 19:21

Cześć Basiu !
Ja też bym zostawiła, nie może być za blisko, bo korzenie będą konkurować.
Dała bym jeszcze drabinkę - podpórkę , żeby podtrzymać kruche pędy powojnika.
Pozdrawiam.
Edit. Podzielam twoją dezaprobatę dla pogody.

giga45 · Post » 22 cze 2009, o 19:38

Basieńko kochana ja popieram przedmówców. Buziaki wielkie dla Was

tara · Post » 22 cze 2009, o 19:39

Basiu ale w końcu jaki kupiłas nie mogę wyczytać, miej wzgląd na wiek i pokażżżżżżżżżżżżżżżż, miejsce wybrałaś fajne, rady Grzesia i Pelagii są dobre, ja tez bym tak zrobiła,

mamy nowe szaleństwo clemantisy

Cynthia · Post » 22 cze 2009, o 20:33

Grzesiu,Pell,Giguś,Taro bardzo Wam dziękuję

...jakoś się wewnętrznie uspokoiłam

Strasznie mnie to gnębiło i wisiałam nad tym zdjęciem pół nocy i martwiłam się ,że biedaczek będzie miał za daleko ,żeby się łapkami uczepić tego lilaka....
Zrobię tak jak mówisz Pell, dam mu drabinkę

Taruś to "Nelly Moser"

Alania · Post » 22 cze 2009, o 20:47

Pewnie nie pomogę, ale ja bym przesadziła - miałam podobny dylemat i tak mi to nie dawało spokoju, że przesadziłam. Korzenie i tak będą konkurować, bo są stare, rozłożyste na kilka metrów. Ja wsadzałam wiosną hortensje pod starą jabłonią i ro ktemu trzmieliny pod inną - faktem jest, że korzenie rozrośnięte i trzeba trafić na miejsce, gdzie się kwiat zmieści, ale później już ładnie rośnie

tara · Post » 22 cze 2009, o 20:56

Basiu u mnie pięknie Nelly rośnie i kwitnie, trafny wybór

pestka · Post » 22 cze 2009, o 22:09

Witaj Cynthio

U mnie też pogoda okropnie zimno więc też nie wychodziłam z wnusią
a powojników nie mam więc ci nic nie doradzam ale za to zajżałam do ciebie z pozdrowieniami
wpadnij do mnie to zobaczysz jakiego mam Eukomisa pierwszy raz go mam
ale zobacz jak kwitnie wysłałam ci kwiatuszek na urodziny mialam go na podglądzie
ale nie przycisnęłam wyślij izaglądam do ciebie a tu u ciebie go niema szok

to wszystko z pospiechu a tak przy okazji to zapytuję ciebie jak się pisze link do listy urodzin
pozdrawiam ciebie serdecznie

taka moja skromna różyczka dla ciebie