Moje trudne początki...

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Moje trudne początki...

Post »

Oto moje storczyki:
Obrazek
Kupione w przecenie po przekwitnięciu:
Obrazek
wypuszcza sobie takie cosie, więc mam nadzieję, że mu dobrze:
Obrazek
i następny falek:
Obrazek
ktoś mi podpowie czy ten alien to nowy listek??
Obrazek
Oczywiście pierwszego dostałam od mamusi miesiąc temu i zdążyłam go już przelać... dlatego bidula tak marnie wygląda :(
Awatar użytkownika
iwka2
500p
500p
Posty: 791
Od: 1 mar 2009, o 15:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Niemstow k.Cieszanowa

Re

Post »

Witaj na 2 i 3 zdjeciu jest pewnie dendrobium,wypuszcza nowa pseudobulwe a na ostatnim phalaenopsis wypuszcza nowy lisc.pozdrawiam i zycze udanych kwitnien
Pozdrawiam Iwona
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Mam nadzieję że to oznacza że mają się dobrze i nie zrobiłam im jeszcze nic złego. Bo ten różowy phalaenopsis jak tylko do mnie dotarł od razu zastrajkował i zrzucił kwiaty z jednego pędu. Obecnie zrzuca kwiaty z drugiego, pomimo że ograniczyłam mu podlewanie bardzo radykalnie. I nie wiem, czy coś z nim nie w porządku, czy po prostu przekwita... w ogóle trudno mi wyczuć kiedy je podlewam dlatego ciągle pochłaniam wątki z tego tematu.
Awatar użytkownika
moni;)
1000p
1000p
Posty: 1422
Od: 21 sty 2009, o 22:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Niemcy

Post »

Witaj u nas :) Czasami tak bywa ze kupione w domu zrzucaja kwiaty, no coz...
Moze stoi na przeciagu?
NL16
Pozdrawiam, Monia ;) --> Dzien bez kawy jest malo ciekawy...
Storczyki moni
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Wszystkie stoją przy oknie, które właściwie większość czasu jest otwarte... Myślałam, że jestem gotowa na opiekę nad storczykiem, ale teraz szczerze mówiąc czuję się sparaliżowana strachem... One mnie przerażają... onieśmielają... brrr... ale jednocześnie są takie piękne, że naprawdę bardzo bym chciała zgłębić tajemnicę ich pielęgnacji... Mam nadzieję że mogę liczyć na waszą pomoc w razie problemów, które na pewno się niedługo pojawią...?
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

storczyki nie są trudne, może tylko na początku, bo są trochę bardziej wymagające niż zwykłe kwiaty. zwykłe kwiatki można podlewać kranówą, a storczykowi to szkodzi. dobra jest woda ze studni (ja takiej używam) lub przegotowana, ale jak się ma kilkadziesiąt lub kilkaset storczyków, to trzeba by bardzo dużo jej nagotować. podlewać, gdy przeschną, bo bardzo nie lubią przelania. jak zostaną przelane lub przesuszone, wiotczeją im liście. można co kilka podlewań używać nawozu do storczyków. mogą stać na oknie, storczyki lubią światło, ale nie za dużo.
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Tak, tak, zanim się zdecydowałam na storczyka czytałam o tym dużo i nie zdarzyło mi się ich podlać kranówą. Podlewam przegotowaną wodą z nawozem... ale w pobliżu mam źródełko, więc pewnie stamtąd zacznę wodę przynosić :) Storczykowa, a Twoje kwiaty podziwiam od dawna jak również Twoją wiedzę na ich temat. Właśnie ich delikatność osłabia moją wiarę w to, że podołam temu zadaniu... ech... zobaczymy co będzie dalej... Jeśli mi się uda to pewnie wkrótce całe mieszkanie będzie nimi przepełnione... :lol:
Awatar użytkownika
Storczykowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11982
Od: 7 lut 2008, o 19:31
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ...

Post »

uda ci się, tylko nie możesz się od razu zniechęcać, jakby kiedyś ci jakiś usechł. każdemu może się zdarzyć, że storczyk uschnie, nawet komuś, kto się nimi zajmuje 20 lat. co do podlewania, po jakimś czasie będziesz rozpoznawać, kiedy storczyk ma być podlany. ja na początku zainteresowania storczykami miałam skłonności do przesuszania. ale teraz wszystkie storczyki mają ładne, sztywne liście. podlewam co 2 tygodnie, lejąc wodę butelką tak, by wyciekła na podstawkę. ale to nie jest regułą, że trzeba co 2 tygodnie, bo to zależy, kiedy roślina przeschnie. jak nie ma rosy na ściankach i korzonki są szarosrebrne, to trzeba podlać.
GrazynaW
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6700
Od: 14 sty 2009, o 18:33
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Post »

Socurku witaj,do storczyków trzeba i cierpliwie i spokojnie.Lepiej się kilka razy spytać niż raz przedobrzyć.Czsami jest tak,że cała wiedza wyczytana idzie w kąt,a podpowiedż kogoś z forum daje zielone światło do działania.Storczyków masz się nie bać tylko je kochać,one się odwzajemnią.
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

Z tym pierwszym storczykiem to jest chyba trochę jak z pierwszym dzieckiem. Pełen zachwyt jak się na niego patrzy i w ogóle same pozytywne odczucia... ale trochę strach bo nie wiadomo jak to dotknąć, żeby się nie uszkodziło... :wink: Boję się że im krzywdę zrobię, one są takie delikatne... :roll:
Awatar użytkownika
Agita
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2327
Od: 5 lis 2008, o 15:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: pomorskie

Post »

Witaj Socurku! :)
A wiesz, że takie delikatne jak się wydaje jednak nie są, pewnie już poczytałaś albo wkrótce poczytasz jak desperacko walczą o życie te przelane lub schorowane, jak niektóre sztuki trudno "wykończyć" - myślę o takich rosnących w zwykłej ziemi kwiatowej, podlewanych kranówą co 3 dni a mimo to żyjących i kwitnących- a jest takich przeciez niemało u osób nie znających się na hodowli storczyków, sama znam osobiście kilka przypadków.

Więc naprawdę nie ma się czego bać, jeszcze trochę i poczujesz się pewniej. Ten Twój pierwszy śliczniutki, a dwa pozostałe rosną, wypuszczają nowe przyrosty, więc JEST IM U CIEBIE DOBRZE!
Odwagi! ;)
Pozdrawiam, Agnieszka
Storczyki cz. I ; Storczyki cz. II ; Tu inne zielone
"Nie ma jednej prawdy, jeśli rzetelnie obserwuje się człowieka" Z. Zapasiewicz
Awatar użytkownika
socurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 914
Od: 5 kwie 2009, o 02:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Post »

tak, ale wydaje mi się też, że obydwóm falkom pozółkły nieco dolne liście i straciły na sprężystości. Korzonki zielone a rosa na doniczce. Podlewane daaawno temu... Może przesuszam? :roll: Poprzednio tego kwitnącego przelałam i stracił jeden pędzik :cry: Staram się je troszkę zraszać uważając oczywiście na stożek wzrostu...
Awatar użytkownika
Limona
200p
200p
Posty: 428
Od: 18 maja 2009, o 01:54
Lokalizacja: Łódź

Post »

Póki rosa na ściankach doniczki, znaczy to że podłoże w środku jest jeszcze wilgotne. Możesz porobić dodatkowe dziurki w bocznych ściankach aby zapewnić korzeniom lepszą wentylację.
Bardzo pięknie napisała Grażka: "Storczyków masz się nie bać tylko je kochać, one się odwzajemnią" i ja się pod tym również podpisuję, życzę powodzenia w uprawie i (od tego powinnam zacząć) witaj :wit w gronie storczykowo zakręconych :heja :heja :heja
Pozdrawiam serdecznie
Justyna
Moje STORCZYKI
ODPOWIEDZ

Wróć do „Moje storczyki !”