WITAM WSZYSTKICH CIEPLUTKO ,ALE DESZCZOWO
Jak się obudziłam było bez deszcu ,więc z poranną kawką jak zwykle poszłam do ogródka . Ślimaków zatrzęsienie nazbierałam pół większej doniczki tego oślizgłego paskudztwa . Zeżarły mi już 2 sałaty i tak sobie myślę ,że chyba siałam tylko dla nich . Jak tak dalej pójdzie to chyba się na nią nie załapię .
AGUSIU cieszę się ,że na razie okpukać zdrowo rosną to są te ,które były pod butelkami [nie wiem czy pamiętasz] . Reszta też ma się na razie dobrze .
EWUNIU na poprzedniej stronie dałam fotkę wysianych w ubiegłym roku .Po przekwitnięciu porozsypywałam nasionka prosto do gruntu ,żeby sprawdzić ,czy coś wyrośnie . No i wyszły . Nie ma ich zbyt dużo ,ale próba wyszła pomyślnie mają już pąk kwiatowy . Myślę ,że gdyby je wysiać w domu tak w lutym czy w marcu tona wiosnę były by już fajne sadzonki ale tego jeszcze nie robiłam
MARIUSZ witam Cię w mojej oazie . O ile się nie mylę to już kiedyś mnie odwiedziłeś. Kroplika pierwszy raz widziałam w ubiegłym roku i uwiódł mnie swoimi kwiatkami w piegi . Dlatego w tym roku też go szukałam ,gdyż nie wiedziałam czy z wysianych nasion mi wzejdzie . Zapraszam częściej .
ŻYCZĘ WSZYSTKIM SŁONECZNEJ SOBOTY .
