a jeszcze dodam jedno, wczoraj dostałam od znajomej sadzoneczkę tej roślinki, miała 2, więc się ze mną podzieliła dobra kobieta, i co ciekawego, mówi że obydwie roślinki posadziła w tym samym czasie, jedna z nich w ciągu roku rozbujała się, ma przyrostów ze 2 metry, fajnie pozawijana i wiosną kwitła, a ta druga, ta co teraz jest moja, słabieńka, od dołu suchy badyl, ale ze 30 cm nad ziemią popuszczała i jest parę pędów, zdrowe, wszystko okey, zaszadziłam, będę podlewać to pewnie się i u mnie zadomowi, no ale taki sobie myślę w związku z tym, że ta moja allegrowa oże ma jeszcze jakieś szanse, może dopiero na wiosnę się obudzi???, jak myślicie, sama nie wiem
Moje zielone cztery kąty
Przepraszam za zamieszanie, pomieszałyście się mnie jakoś, jeszcze raz przepraszam, postaram się wkleić fotkę, to obejżycie sobie,
a jeszcze dodam jedno, wczoraj dostałam od znajomej sadzoneczkę tej roślinki, miała 2, więc się ze mną podzieliła dobra kobieta, i co ciekawego, mówi że obydwie roślinki posadziła w tym samym czasie, jedna z nich w ciągu roku rozbujała się, ma przyrostów ze 2 metry, fajnie pozawijana i wiosną kwitła, a ta druga, ta co teraz jest moja, słabieńka, od dołu suchy badyl, ale ze 30 cm nad ziemią popuszczała i jest parę pędów, zdrowe, wszystko okey, zaszadziłam, będę podlewać to pewnie się i u mnie zadomowi, no ale taki sobie myślę w związku z tym, że ta moja allegrowa oże ma jeszcze jakieś szanse, może dopiero na wiosnę się obudzi???, jak myślicie, sama nie wiem
a jeszcze dodam jedno, wczoraj dostałam od znajomej sadzoneczkę tej roślinki, miała 2, więc się ze mną podzieliła dobra kobieta, i co ciekawego, mówi że obydwie roślinki posadziła w tym samym czasie, jedna z nich w ciągu roku rozbujała się, ma przyrostów ze 2 metry, fajnie pozawijana i wiosną kwitła, a ta druga, ta co teraz jest moja, słabieńka, od dołu suchy badyl, ale ze 30 cm nad ziemią popuszczała i jest parę pędów, zdrowe, wszystko okey, zaszadziłam, będę podlewać to pewnie się i u mnie zadomowi, no ale taki sobie myślę w związku z tym, że ta moja allegrowa oże ma jeszcze jakieś szanse, może dopiero na wiosnę się obudzi???, jak myślicie, sama nie wiem
- krzysiek86
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6273
- Od: 15 maja 2008, o 20:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Katowice
- Kontakt:
Parafrazując J. Koftę:
"Żeby coś się zdarzyło,
żeby mogło się zdarzyć
i zjawiła się RÓŻA ( etc. etc.)
trzeba marzyć."
Ale, ale... jak nie wyjdzie to, co planowałaś, to masz idealny pretekst do zwiększenia swojego stanu posiadania: ponownie nabędziesz to, czym miał być ów uzurpator... a powyższego masz na plus
"Żeby coś się zdarzyło,
żeby mogło się zdarzyć
i zjawiła się RÓŻA ( etc. etc.)
trzeba marzyć."
Ale, ale... jak nie wyjdzie to, co planowałaś, to masz idealny pretekst do zwiększenia swojego stanu posiadania: ponownie nabędziesz to, czym miał być ów uzurpator... a powyższego masz na plus
- Soulcatcher
- 200p

- Posty: 251
- Od: 16 cze 2009, o 11:05
- Lokalizacja: Majdan/Wołomin
Witaj Gosiu!
Ile kolorów u Ciebie.
Zakwitł Ci ten sam rojnik, który kwitnie u mnie
Pozdrawiam gorąco
Ile kolorów u Ciebie.
Zakwitł Ci ten sam rojnik, który kwitnie u mnie
Pozdrawiam gorąco
Kaśka
Zapraszam w odwiedziny
Zapraszam w odwiedziny
- madziarynka
- 200p

- Posty: 317
- Od: 21 maja 2009, o 00:34
- Lokalizacja: Lublin
Piękne róże Gosiu! Dobrze, że uratowałaś je od niechybnej śmierci z zasuszenia. U mnie też tak jest, że gdzie nie pójdę tam jakąś roślinkę przytaszczę. Ostatnio nawet z lasu coś ze mną przyszło. Ostatnio zakupiłam oregano i rozmaryn w doniczkach po 3,50 zł i nasionka roszponki taka sałata i ozdobnej trawy kostrzewy sinej. Wczoraj sadziłam różne rojniki i inne skalniaki, które dostałam od sąsiadki.
PS. Zdjęcie węża z okna poproszę ;)
PS. Zdjęcie węża z okna poproszę ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie, Magda
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Początki madziarynki - czyli jak z chaszczy zrobić ogród
Magda - nie ma szans
Po pierwsze
nie ma suszy, a po drugie - sąsiedzi by poumierali ze śmiechu, bo kiedy podlewamy, to są pewnie na granicy zejścia
... a gdybym jeszcze przy tym fotki pstrykała
U nas dziś już po pierwszym deszczu, a teraz słonko na zmianę z chmurkami i parno jak diabli...
I trawy zaczęły chyba masowo kwitnąć, bo kicham i smarkam na potęgę
A ponieważ mam dziś wolne (zakończenie 3-ciej klasy, trzeba było pożegnać wychowawczynię, no i popatrzeć jak dziecię na akademii śpiewa... i nagrodę odbiera za bdb wyniki
), to zajrzałam na chwilę do ogródka:
Moje różyce coraz piękniejsze

... zwłaszcza ta żółta
Pnąca dostała wczoraj obiecaną krateczkę

... a na starej kratce zaczyna odżywać rdest

Błonczatka Ismena wreszcie się obudziła
Gailardia udawała, że jej się nie podoba u mnie, ale ją chyba przekonałam

Dziś ma być burzowo i ulewnie
Na szczęście forumowe ogródki można podziwiaż pod dachem
Po pierwsze
U nas dziś już po pierwszym deszczu, a teraz słonko na zmianę z chmurkami i parno jak diabli...
I trawy zaczęły chyba masowo kwitnąć, bo kicham i smarkam na potęgę
A ponieważ mam dziś wolne (zakończenie 3-ciej klasy, trzeba było pożegnać wychowawczynię, no i popatrzeć jak dziecię na akademii śpiewa... i nagrodę odbiera za bdb wyniki
Moje różyce coraz piękniejsze

... zwłaszcza ta żółta
Pnąca dostała wczoraj obiecaną krateczkę

... a na starej kratce zaczyna odżywać rdest

Błonczatka Ismena wreszcie się obudziła
Gailardia udawała, że jej się nie podoba u mnie, ale ją chyba przekonałam

Dziś ma być burzowo i ulewnie
Na szczęście forumowe ogródki można podziwiaż pod dachem
Piękne róże! moje gwiazdy też kończyły 3 klase (ale Twoje chyba podstawową bo ty taka koza młoda jesteś) Akademie przeżywałam wczoraj, to miło jak się dostaje list gratulacyjny za wychowanie w duchu narodu itp....
, na szczęście wakacje i koniec zamieszania jeszcze kilka dni by dowiedzieś się do jakich szkół się dostały 
To dwie angielskie NN ...
Tzn. ta druga była podpisana Rosa "Pendence" - żółta wielkokwiatowa
Jaka jest żółta, to każdy widzi
a o takiej odmianie nie ma nic... producent miał fantazję...
Ale powtórzę raz jeszcze: WAŻNE, ŻE ŁADNE !!!
I za Szekspirem:
"Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą,
Pod inną nazwą równie by pachniało"

Tzn. ta druga była podpisana Rosa "Pendence" - żółta wielkokwiatowa
Jaka jest żółta, to każdy widzi
Ale powtórzę raz jeszcze: WAŻNE, ŻE ŁADNE !!!
I za Szekspirem:
"Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą,
Pod inną nazwą równie by pachniało"




