Na wsi u maakity cz.2

maakita · Post » 18 cze 2009, o 21:51

Moja rabatka przed domem już bez rogownicy

Dziś jest jeszcze piękniej, bo zakwitły wiesiołki

No i ta moja chora bidulka, chyba już z nią lepiej

, ale nie do końca

Danio · Post » 18 cze 2009, o 22:33

Rabatka wzdłuż drogi przepiękna.
Mam zamiar założyć rabatę z trawami ozdobnymi, ale w opryskach Rundapem ciągle przeszkadza mi deszcz.
Pozdrawiam Dorota

tu.ja · Post » 18 cze 2009, o 23:00

Ależ Ci te "wydry" zryły truskawki! Jaka szkoda!
A możesz napisać co kupiłaś, bo ja laik jestem i nie odróżniam tych krzewów...

Miiriam · Post » 18 cze 2009, o 23:09

Madziu - małopolskie nornice są WREDNE .. wiem coś na ten temat

Ja też mam taki pas przy drodze .. i nie wiem jak go zagospodarować .. może popatrzę

Ave · Post » 19 cze 2009, o 09:51

to paskudy, truskawkowych korzonków im sie zachciało ?

a może to też troszke wina tej wlókniny ? jak założyłam podobną, że by wytłuc trawę koło warzywnika, to zaraz się też znalazły te zarazy i pod nią ryły - tam jest cieplutko, ciemno, nikt nie poluje na nie, tylko stopy się zapadały na korytarzach jak się na tą włókninę wchodziło... może lepsza byłaby słoma w międzyrzędziach... ?

Mam nadzieję, że różyczce się wkrótce poprawi , całkowicie

AGNESS · Post » 19 cze 2009, o 11:33

Magduś współczuję nornic, to paskudy takie fatalne szkody robią, żeby można je było jakoś przepłoszyc

Róże prześliczne, a Rumba piękna i z daleka i z bliska

Muszę sobie jesienią takiej poszukac

maakita · Post » 19 cze 2009, o 14:41

Witam wszystkich miłych gości za oknem leje i ja się chyba popłacze. Miałam dziś w planach dokończyć plewić jedną z moich rabatek (pod modrzewiami), jutro troszkę w warzywniaku popracować, a od przyszłego tygodnia ruszyć z nową rabatą. Już wiem, że dziś nie poplewie, a patrząc na pogodę to w przyszłym tygodniu podobnie. Ech szkoda gadać. Czekam na rozwinięcie pąków 3 róż, już już prawie (New dawn, Abraham Derby i Alexander), ale chyba ta pogoda nie pozwoli mi podziwiać piękna ich kwiatów, nie mówię o pączkach innych róż (takich jeszcze nie dojrzałych).

Dorotko to podobnie jak mi przeszkadzał, trawa wyrosła większa ode mnie, a ja nie miałam kiedy tego popryskać - w końcu się udało, ale pryskanie takiego gąszczu też nie było łatwe, nie wiem, czy przez ten oprysk nie zabiłam jednej róży

Izo

Od lewej perukowiec i morwa

Forsycja "Golden Times" i pięknotka
Bernateko zapraszam, zapraszam na oglądanie w realu, jak będziesz miała czas napisz na pw.
Ewusiu myślę, że to na pewno wina tej włókniny, ale podejrzewa, że słoma niewiele byłaby podobna. Maliny miałam wyłożone skoszoną trawą i było to samo.

Agnieszko ja z rumby nie jestem do końca zadowolona, ma małe kwiaty, tendencje do tworzenia się na kwiatach kropek i w ogóle jest jakaś taka słaba, ale mam ją krótko więc może za rok zmienię zdanie. Rumbe na pniu kupiłam u Bogusia (tego słynnego z allegro o którym całe forum szumi). Moim priorytetem nr jeden jest teraz Westerland (a Boguś go miał

)

jollla500 · Post » 19 cze 2009, o 20:17

Witaj Madziu

zakupy ekstra i Twoja rabatka wzdłuż drogi tez mi się podoba tylko wiesz co myślę o tych kamieniach

Madziu czemu piszesz o tej róży że nie zachwyca

przecież jest śliczna

Jadzia1 · Post » 19 cze 2009, o 20:24

Witaj Madziu

Oj u mnie też to samo z nornicami pod truskawkami , mam też na włókninie

Morwę też mamy ale to już 10 letnie drzewo i co roku czekamy kiedy dojrzeją owoce , a potem na wyścigi z ptakami je zbieramy

Pięknota to kolejne moje marzenie , ma piękne korale

maakita · Post » 20 cze 2009, o 10:54

Jolu nie wiem, może przesadzam z tą różą, teraz rozwinęła dalsze pąki i z daleka ma kwiaty w dwóch kolorach pomarańczowe i żółte (szkoda, że nie mam aparatu), może zmienię zdanie w następnych latach (oczywiście jak uda mi się ją przechować przez zimę), coś mi w niej nie gra. Co do kamieni to z miłą chęcią bym Cię zaprosiła (mam trochę tego układania)

.
Jadziu a jaką dużą macie tą morwę? Ja kupiłam z myślą o utrzymaniu jej w formie krzaczastej pani sprzedająca powiedziała, że nie ma z tym problemu i będzie pięknie owocować. Moim marzeniem też była i udało mi się ją upolować, w szkółce niedaleko mnie - kosztowała 7zł

, teraz czeka na wsadzenie na nowej rabatce (rabatce, której jeszcze nie ma

) Mam nadzieje, że będzie ładnie owocować, bo słyszałam, że czasami potrzebuje towarzystwa do ładnego owocowania.

Czy ma ktoś może doświadczenie z zakładaniem żywopłotu? Na wiosnę posadziłam berberysy na żywopłot i nie wiem kiedy powinnam go przyciąć.

jollla500 · Post » 20 cze 2009, o 12:59

Madziu żebyś to mieszkała bliżej

to bym przyjechała do Ciebie

Miiriam · Post » 20 cze 2009, o 22:47

Masz żywopłot z berberysów !!!!!!!!!!!!! .. no to juz koniecznie MUSZĘ to zobaczyć

maakita · Post » 21 cze 2009, o 14:55

Jolu fajnie byłoby mieszkać bliżej, poukładałabyś mi kamienie, pożyczyła męża

Bernadetko, mam posadzone berberysy, na razie ciężko nazwać to żywopłotem, przyjedziesz, zobaczysz.

A u mnie pada i pada, rozwijające się pąki róż prędzej zgniją niż zakwitną

. Boguś chyba sprawiła mi psikusa i zamiast New dawna sprzedał mi jakąś żółtą obłędnie pachnącą róże, jeszcze nie jestem pewna na 100%, bo kupiłam dwie pnące: New dawna i Golden i możliwe, że zamieniła miejsca (żółtą posadziłam tam gdzie chciałam New dawna), zobaczymy jak się druga rozwinie.

mme33 · Post » 21 cze 2009, o 22:27

Maakita morwa za 7zł???Rewelka

Jakoś jej nie zauważyłam , bo pewnie już rosłaby u mnie...

Perukowiec piękny i reszta zakupów również.
Pozdrawiam

Miiriam · Post » 22 cze 2009, o 00:48

Madziu - a gdzie te morwy za 7 zł.. juz tam jadę

Czy kupowałaś coś w tym ogrodniku w Dobczycach koło "Jana".. bo jakoś ciągnie mnie tam