Ogród Tajgi -2009
- maakita
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2377
- Od: 17 maja 2007, o 08:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wieś pod Krakowem
Zainteresowałam sie tematem, bo zauważyłam, że u mnie ostatnio coś słabo kwitną, wszystkie odmiany irysów? Jak mam rozpoznać te nowe odrosty?TAJGA 2008 pisze:
Aniu irysy nie wymagają wiele pracy, ale po 2 - 3 latach trzeba je odmładzać, bo będą coraz sŁabiej kwitŁy.
Trzeba wtedy przesadzić je zachowując tylko mŁode odrosty.
Mam 2 kolory irysów i jak byś chciaŁa takie,to chętnie Ci wyślę
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
maakita
IRYSY BRÓDKOWE
Irysy potrzebują stanowiska słonecznego, ale rosną dobrze w lekkim cieniu. Temperatura powinna tam być dość wysoka. Gleba nie może być bardzo wilgotna, ale powinna być żyzna. Najlepsza jest pulchna ziemia, która jest ani za sucha ani za wilgotna. Nie przeszkadza im kwaśny odczyn jej kwaśny odczyn. Na twardej i ciężkiej glebie może być narażona na choroby. Nie dobrze znoszą obecność roślin wypijających wodę w otoczeniu np. niektóre odmiany drzew lub krzewów. Rozmnażamy je poprzez podział kłączy. Po kilku latach od posadzenia, należy wykopać karpę i podzielić ją na mniejsze oraz oczyścić. Po takim zabiegu rosną znacznie lepiej oraz kwitną obficiej. Cały zabieg najlepiej jest wykonać w lipcu lub sierpniu, kilka tygodni po przekwitnięciu. Można to zrobić wiosną, ale najlepsze efekty osiąga się po zniknięciu pąków. Irysy są roślinami szybko rosnącymi i długo utrzymującymi się. Najszybszy wzrost osiąga dwa lata po posadzeniu. Podlewamy je niezbyt obficie. Nawozimy w przypadku słabego wzrostu rośliny.
Nowe odrosty łatwo rozpoznasz bo są jasne i gładkie, stare są ciemne i chropowate. Wykopujesz całą karpę, oddzielasz młode kłącza, a stare wyrzucasz. Młode sadzisz z powrotem do ziemi i tylko tyle.
IRYSY BRÓDKOWE
Irysy potrzebują stanowiska słonecznego, ale rosną dobrze w lekkim cieniu. Temperatura powinna tam być dość wysoka. Gleba nie może być bardzo wilgotna, ale powinna być żyzna. Najlepsza jest pulchna ziemia, która jest ani za sucha ani za wilgotna. Nie przeszkadza im kwaśny odczyn jej kwaśny odczyn. Na twardej i ciężkiej glebie może być narażona na choroby. Nie dobrze znoszą obecność roślin wypijających wodę w otoczeniu np. niektóre odmiany drzew lub krzewów. Rozmnażamy je poprzez podział kłączy. Po kilku latach od posadzenia, należy wykopać karpę i podzielić ją na mniejsze oraz oczyścić. Po takim zabiegu rosną znacznie lepiej oraz kwitną obficiej. Cały zabieg najlepiej jest wykonać w lipcu lub sierpniu, kilka tygodni po przekwitnięciu. Można to zrobić wiosną, ale najlepsze efekty osiąga się po zniknięciu pąków. Irysy są roślinami szybko rosnącymi i długo utrzymującymi się. Najszybszy wzrost osiąga dwa lata po posadzeniu. Podlewamy je niezbyt obficie. Nawozimy w przypadku słabego wzrostu rośliny.
Nowe odrosty łatwo rozpoznasz bo są jasne i gładkie, stare są ciemne i chropowate. Wykopujesz całą karpę, oddzielasz młode kłącza, a stare wyrzucasz. Młode sadzisz z powrotem do ziemi i tylko tyle.
- kocica
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3251
- Od: 22 wrz 2007, o 16:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: pd kraniec Mazowsza pod Kozienicami
- Kontakt:
Kielichowiec może nawet zakwitnie za rok, co tam dwa lata. Mój posadzony w zeszłym roku - umarlak po 10 dniowej podróży pocztowej - zakwitł już w tym roku i to wieloma kwiatami. A po posadzeniu szybko odżył i mam w tym roku całkiem ładny krzaczek. Guzikowiec u mnie już zawiązuje kwiaty, tez sadziłam rok temu. Udane zakupy, naprawdę.
Moje wątki
Pozdrawiam, Ewa.
Pozdrawiam, Ewa.
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- Raczek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3475
- Od: 31 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Basiu ja dopiero zaczynam przygodę z irysami,na razie kwitły u mnie niskie,żółte irysy od Dorotki Korzo-m.
Niedawno dostalam irysy od Judyty,ale one to pewnie będą kwitły na drugi rok.Nie wiem,jaki będą miały kolor.
Widziałam jeszcze u mojej siostry granatowe irysy,więc posiepie u niej.Na drugi rok zobaczę jakie ostatecznie będę miała kolory i wtedy może się do ciebie odezwę.
Niedawno dostalam irysy od Judyty,ale one to pewnie będą kwitły na drugi rok.Nie wiem,jaki będą miały kolor.
Widziałam jeszcze u mojej siostry granatowe irysy,więc posiepie u niej.Na drugi rok zobaczę jakie ostatecznie będę miała kolory i wtedy może się do ciebie odezwę.
Pozdrawiam Ania
Ogródek Raczka 7
Ogródek Raczka 7
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Aniu, Halinko
MiŁo było Was gościć.
Podstawą w moim ogrodzie będą drzewa i krzewy.
CaŁkowicie nie rezyguję z bylin, będą dopeŁnieniem.
Na pewno pozostaną liliowce i floksy.
Tym bardziej, że są to rośliny bezproblemowe.
Już nie mogę doczekać się na kwitnienie liliowców. Sporo nowości posadziŁam w ubiegŁym roku, mam nadzieję że w tym zakwitną.
Jak dotychczas to przewkitŁy 2 liliowce najwcześniejsze żóŁte. A teraz kwitnie Stella d'Oro. Cudna.
MiŁo było Was gościć.
Podstawą w moim ogrodzie będą drzewa i krzewy.
CaŁkowicie nie rezyguję z bylin, będą dopeŁnieniem.
Na pewno pozostaną liliowce i floksy.
Tym bardziej, że są to rośliny bezproblemowe.
Już nie mogę doczekać się na kwitnienie liliowców. Sporo nowości posadziŁam w ubiegŁym roku, mam nadzieję że w tym zakwitną.
Jak dotychczas to przewkitŁy 2 liliowce najwcześniejsze żóŁte. A teraz kwitnie Stella d'Oro. Cudna.
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
ewkapaw pisze:Agnieszko bo za dużo innych posadziłaś . Policz swoje róże - ile![]()
Myślę jednak , że jak dobrze pomyślisz - zmieścić . Ja już zaczynam planować , co jesienią przesadzić , żeby miejsca było więcej . I jak mam wypoczywać na działce, jak sama sobie wynajduję pracę
.
Ewunia na szybko licząc wszystkich ok. 47 sztuk
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
- empuza
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4296
- Od: 4 cze 2007, o 09:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Matko i corko!!
Niech sie ta pogoda poprawi
Niech sie ta pogoda poprawi
"Gdy w jednym domu światło gaśnie i ogród przestaje żyć, w drugim rodzi się nowe życie."
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
Empuzka i jej ROD-wy świat-rok 2012
- anulka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 2462
- Od: 23 mar 2007, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Śmiac mi się chce ,jak przeczytałam co piszesz Basiu.Widocznie cos jest w powietrzu ,bo ja mam takie same zamiary
Będąc teraz na działce dostałam szału i zaczęłam wszystko wykopywać
Mam dosc pielenia,rosliny wchodzą jedna na drugą i te niezliczone ilosci róznych drobiazgów i to we wszystkich kolorach.Efekt taki ,ze nic nie widać.
Kasuję wiele krzewów i drzew a w to miejsce postanowiłam wsadzac róze.Łatwiej jest zrobic oprysk ,jak pielić.U Niemców są takie piękne odmiany i to prawie na kazdym rogu ulicy.Poza tym u nich tez królują róze i pięknie to wygląda.A więc powodzenia-kiedys trzeba odpoczywać
Kasuję wiele krzewów i drzew a w to miejsce postanowiłam wsadzac róze.Łatwiej jest zrobic oprysk ,jak pielić.U Niemców są takie piękne odmiany i to prawie na kazdym rogu ulicy.Poza tym u nich tez królują róze i pięknie to wygląda.A więc powodzenia-kiedys trzeba odpoczywać
- TAJGA 2008
- 1000p

- Posty: 1464
- Od: 5 sie 2008, o 09:44
- Lokalizacja: SZCZECIN
Dzięki za odwiedziny Anulko.
U mnie róże nie rosną. Za dużo pracy musiałabym włożyć, żeby wychodować te ślicznotki. A chodzi mi o to żeby się nie napracować.
Będę sadziła rózne krzewy i małę drzewka, niektóre kwitnące inne ozdobne z liści itp. Nie trzeba codziennie koło nich chodzić, a przez cały rok wyglądają ładnie, nawet te które nie mają liści np. derenie.
Agnieszko empuzo - czy u Ciebie też takie straty.
Szkoda mi tego sumaka, bo zasłaniał mój kącik wypoczynkowy przed wścibskim okiem sąsiadów. Dodatkowo ciekawie wyglądał jesienią. Ale nic to - posadzi się coś innego (lista wymarzeńców jest długa).
Mam nadzieję że to ostatni raz w tym roku. W końcu chyba przyjdzie lato - PRAWDZIWE.
U mnie róże nie rosną. Za dużo pracy musiałabym włożyć, żeby wychodować te ślicznotki. A chodzi mi o to żeby się nie napracować.
Będę sadziła rózne krzewy i małę drzewka, niektóre kwitnące inne ozdobne z liści itp. Nie trzeba codziennie koło nich chodzić, a przez cały rok wyglądają ładnie, nawet te które nie mają liści np. derenie.
Agnieszko empuzo - czy u Ciebie też takie straty.
Szkoda mi tego sumaka, bo zasłaniał mój kącik wypoczynkowy przed wścibskim okiem sąsiadów. Dodatkowo ciekawie wyglądał jesienią. Ale nic to - posadzi się coś innego (lista wymarzeńców jest długa).
Mam nadzieję że to ostatni raz w tym roku. W końcu chyba przyjdzie lato - PRAWDZIWE.
- agnieszka72
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 3847
- Od: 22 lip 2008, o 20:30
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.






