Ogródeczek An-ki
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Anuś, gnojówka - zawsze ale ona ma dużo azotu.
Do kwitnienia brugmansie potrzebują potasu i fosforu,
więc trzeba włączyć zasilanie dla stale kwitnących .
Oprymalnie- Planton K ( potas i fosfor), łyżeczka na każde podlewanie.
A patyczek owija się ręcznikiem jednorazowym/ chusteczką higieniczną,
zwilża ją, i zawiązuje odłamany koniec woreczkiem śniegdniowym.
Wsadza w kopertę pęcherzykową z odzysku
i nadaje listem zwykłym, priorytetowym za 1,40zł
I niezawodnie dociera do adresata za 2 dni w idealnym stanie.
Do kwitnienia brugmansie potrzebują potasu i fosforu,
więc trzeba włączyć zasilanie dla stale kwitnących .
Oprymalnie- Planton K ( potas i fosfor), łyżeczka na każde podlewanie.
A patyczek owija się ręcznikiem jednorazowym/ chusteczką higieniczną,
zwilża ją, i zawiązuje odłamany koniec woreczkiem śniegdniowym.
Wsadza w kopertę pęcherzykową z odzysku
i nadaje listem zwykłym, priorytetowym za 1,40zł

I niezawodnie dociera do adresata za 2 dni w idealnym stanie.

Izo,dziękuję że wpadłas i tak ładnie pochwaliłaś fiszermena.Usłyszał to i dzisiaj rozchylił następne pączki.
Haniu o burgmansiach czytałam jak tylko moje dziecko podzieliło się nią ze mną.Twój link przeczytałam i postępuję wg .wskazówek.Jednak co oko arbitra elegantiarum ( jak pięknie nazwał Cię kiedyś Bishop) to nie werbalne rady.Dziękuję i serdecznie pozdrawiam.
Moja jedyna jasnorózowa jest jakaś inna niż pozostałe róże.Cerwone,żółte,jasnoczerwone i bordowe zdążyły już przekwitnąc i teraz mają następn e pąki.Różowa jakby zatrzymała się w rozwoju.Po 2 tygodniach z pąka jest dopiero rozchylona.Będzie wielkości dloni dorosłego chłopa.

[/URL
[url=http://img526.imageshack.us/i/pieg.jpg/]

I jeszcze nie jest w pełni rozwinięta.Piękna prawda?Tylko jak ją nazwać?

Moja jedyna jasnorózowa jest jakaś inna niż pozostałe róże.Cerwone,żółte,jasnoczerwone i bordowe zdążyły już przekwitnąc i teraz mają następn e pąki.Różowa jakby zatrzymała się w rozwoju.Po 2 tygodniach z pąka jest dopiero rozchylona.Będzie wielkości dloni dorosłego chłopa.


[url=http://img526.imageshack.us/i/pieg.jpg/]


I jeszcze nie jest w pełni rozwinięta.Piękna prawda?Tylko jak ją nazwać?
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
Haniu,bo z Twojej ręki ,nie może być inaczej.
Właściwie to nie martwi mnie .to,że ona wolniejsza w kwitnieniu,bo dłużej jest piękna.Jednak inaczej się zachowuje niż pozostałe różyce i to mnie jedyn ie zafrapowało.Pozdrowionka.




Czerwona róża w koronie z pąków-piękny widok.
Właściwie to nie martwi mnie .to,że ona wolniejsza w kwitnieniu,bo dłużej jest piękna.Jednak inaczej się zachowuje niż pozostałe różyce i to mnie jedyn ie zafrapowało.Pozdrowionka.




Czerwona róża w koronie z pąków-piękny widok.
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
-
- 50p
- Posty: 57
- Od: 27 lut 2008, o 12:44
- Lokalizacja: Mazowieckie
- Kontakt:
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
Małgosiu to Milion Bells z rodziny petuniowatych-Lemon.Chętnie zbiorę nasionka tylko proszę o instrukcję (kiedy,i jak je pozyskać z tych maluśkich kwiatuszków).Zobacz na goglach ile jest pięknych odmian i są w powszechnej sprzedaży.
Wczoraj ogrodomaniaczka Nela zabrała mnie na następną wyprawę(poprzednio Dankowice) do Pisarzowic.Blisko siebie są dwa gospodarstwa ogrodnicze państwa Pudełek i Pudełko(mało,że w pobliżu to jeszcze nazwiska zbieżne).
Zwiedziłyśmy tylko ogr.Pudełek,pon ieważ to drugie było już zamknięte (tylko do 16).
Było co podziwiać-piękny ogród,mnogość roślin,kawiarnia,plac zabaw.Załuję ,że tak póżno tam dojechałam,kiedy różaneczniki już przekwitły a właśnie to jest ich główna gałąż (iglaki,magnolie,wrzosy,wrzośce)produkcji.
Mają filię w Iłowej trasa Wrocław-Berlin.(restaurują stary dworek).Zakupom oparłam się zdecydowanie.Przytaszczyłam jedynie kilka bylin.
Farbownik Anchusa "Blue Angel"


Aster tongolski-Aster togolensis"Wartburgstern"kwiat duży niebieski,60 cm kwitnie VI-Vii

Astrami przyozdobiłam różę Hanna,która ma już dorodnego pąka.

klematis Mazury nabiera wyrazistości-wreszcie doczekałam się!!!
Hanna [/b]w zbliżeniu
Wczoraj ogrodomaniaczka Nela zabrała mnie na następną wyprawę(poprzednio Dankowice) do Pisarzowic.Blisko siebie są dwa gospodarstwa ogrodnicze państwa Pudełek i Pudełko(mało,że w pobliżu to jeszcze nazwiska zbieżne).
Zwiedziłyśmy tylko ogr.Pudełek,pon ieważ to drugie było już zamknięte (tylko do 16).
Było co podziwiać-piękny ogród,mnogość roślin,kawiarnia,plac zabaw.Załuję ,że tak póżno tam dojechałam,kiedy różaneczniki już przekwitły a właśnie to jest ich główna gałąż (iglaki,magnolie,wrzosy,wrzośce)produkcji.
Mają filię w Iłowej trasa Wrocław-Berlin.(restaurują stary dworek).Zakupom oparłam się zdecydowanie.Przytaszczyłam jedynie kilka bylin.
Farbownik Anchusa "Blue Angel"


Aster tongolski-Aster togolensis"Wartburgstern"kwiat duży niebieski,60 cm kwitnie VI-Vii


Astrami przyozdobiłam różę Hanna,która ma już dorodnego pąka.

klematis Mazury nabiera wyrazistości-wreszcie doczekałam się!!!
Hanna [/b]w zbliżeniu
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
O! Ania mnie odwiedziła -witam Cię serdecznie.Dzięki za przesłanie słoneczka- już pięknie świeci.
Izo,tak to fisherman,s jest niesamowity.Płateczki takie aksamitne no i te kolory!!
New Dawn jeszcze w pączusiach
A teraz coś na deser- malina Pokusa-urodzaj niesamowity,duża zdrowa,powtarza jesienia owocowanie.


Izo,tak to fisherman,s jest niesamowity.Płateczki takie aksamitne no i te kolory!!

A teraz coś na deser- malina Pokusa-urodzaj niesamowity,duża zdrowa,powtarza jesienia owocowanie.


Ogródek An-ki
An-ka
An-ka