Moja skromna działka Ada.kj cz.2

[ada.kj]

Olu. Pogoda we Wrocławiu szczególnie po południu zrobiła się straszna, deszcz, wiatr zimno, więc nie wybierałam się dziś na działkę. Ja mam do niej 12 km i dwoma autobusami trzeba jechać, więc przy takiej pogodzie roślinki są bezpieczniejsze na dachotarasie. Czekam jeszcze na sierściową przesyłkę od Ewy krakowskiej i pojadę jak się trochę poprawi pogoda. Ale z prognozy pogoda nie wynika aby to mogło nastąpić jutro. Chyba że... A tam dojrzałe truskawki w deszczu się moczą. Ale albo nasionka albo poczekamy aż trochę się rozrośnie. Ogrodnik musi być cierpliwy. A chyba można dzielić te roślinki - nie wiem jaki mają korzeń.

[Ania Kropelka]

Krysiu!!!!

Potrzebujesz psiej sierści????

Rany, ja mogę Ci jej dac ile chcesz, mój Retriever właśnie gubi zimową szatkę. Wszędzie fruwa.........

Umówmy sie na wyczesanie, i dam Ci jej ile chcesz.....

[basow@]

Krysiu , zakupy fajne , pewnie wybór w Kw ogromny?

Zaglądnij na Pw , Krysiu. [/b]

[gloriadei]

Nie ma to , jak przypadkowe spotkanie u Ogrodnika. Gdyby nie nadciągająca chmura z deszczem to byśmy tam jeszcze z poł godziny gadały i wybierały krzaczory

[basow@]

A Gabrysi , buszującej w krzaczorach i bylinach nie widziałyście?

[giza]

Ledwo co weszłam na forum i juz trafiłam na plotkująca basówkę Nie trafuły dziewczyny na mnie. Tylko dlatego, że wychodząc z bramy własnie do red... lunął deszcz

[ada.kj]

Jakoś dzisiaj nie wlazłyśmy na nią. Ewo. Może dobrze, że burza nadciągała gdyż bysmy na pewno jeszcze coś wynalazły

[gloriadei]

Ta biala azalia kusila

[ada.kj]

Nawet mnie

[basow@]

Ledwo co weszłam na forum i już trafiłam na plotkująca basówkę Nie trafuły dziewczyny na mnie. Tylko dlatego, że wychodząc z bramy własnie do red... lunął deszcz

I co , deszczu się przestraszyłaś?????Od kiedy taka strachliwa jesteś? Pomyślałby ktoś!

[EwkaEs]

Olu. Pogoda we Wrocławiu szczególnie po południu zrobiła się straszna, deszcz, wiatr zimno, więc nie wybierałam się dziś na działkę. Ja mam do niej 12 km i dwoma autobusami trzeba jechać, więc przy takiej pogodzie roślinki są bezpieczniejsze na dachotarasie. Czekam jeszcze na sierściową przesyłkę od Ewy krakowskiej i pojadę jak się trochę poprawi pogoda. Ale z prognozy pogoda nie wynika aby to mogło nastąpić jutro. Chyba że... A tam dojrzałe truskawki w deszczu się moczą. Ale albo nasionka albo poczekamy aż trochę się rozrośnie. Ogrodnik musi być cierpliwy. A chyba można dzielić te roślinki - nie wiem jaki mają korzeń.

Ado-powinna być dzisiaj,najdalej jutro,koperta wściekły oranż, wypatrzysz od razu. Na otarcie łez przesyłam kwitnące rozłogi (na górze naturalnie też kwitnie i ma kilka owoców zawiązanych)truskawkę doniczkową, z tej stojącej niżej Konstanty dojrzałe truskawki już zjadł.

[Monia68]

Witaj, Aduś Gratuluję udanych zakupów

[Comcia]

No to widzę że ominęło mnie kolejne zakupowe szaleństwo.
Nie mówię tu o karbidzie tylko o roślinkach

[AGNESS]

Aduś kolejne wspaniałe zakupy jak to same roślinki wskakują nam do koszyka

[Agawa]

Krysiu widzę, że nie odpuszczasz ogrodniczym U mnie niestety leje, leje, nie mogę popracować w ogrodzie.