
Gradobicie
U mnie starszyzna miejska mówi ,że Ciechocinek leży w dolinie Wisły i dlatego często dookoła szaleją burze i niewiadomo co a tutaj często ani kropelki. Oby się ich słowa w g...o nie obróciły 

Fiołki w fiolecie ukryte w zieleni ,Szukały wiosennych, wonnych promieni.
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
Rosły spokojnie kusząc motyle.Rosły i rosą kochały chwile.Mój Tajemniczy Ogród
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
- MagdaMisia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2835
- Od: 17 mar 2009, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Tula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1228
- Od: 7 lut 2009, o 15:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wyższe Partie Apeninów
U mnie w zeszłym roku w czerwcu były dwa gradobicia, z gradem średnicy 1-1,5 cm. Za pierwszym razem wytłukło mi wszystko, choć nie było tego dużo - rzodkiewka, sałata, pomidory, nie pamiętam czy coś tam jeszcze miałam. Za drugim razem na zapalikowane pomidory narzucałam co miałam pod ręką: agrowłókninę, ścierki, szmaty do podłogi, mąż zdjął koszulę i przykrył pomidora. Nawet ściera zawieszona na paliku pomidora pomogła, zniszczenia były dużo mniejsze niż za pierwszym razem.
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale
- Szymonambar222
- 500p
- Posty: 574
- Od: 28 gru 2008, o 08:23
- Lokalizacja: Podhale