Kochane, witam Was serdecznie   
   Majeczko
 
Majeczko, tego, niestety, nie wiem 
 
  
  Obawiam się, że nawet duża ilość iglaków w ogrodzie lasu nie uczyni 
 
  
  Niemniej azalię wśród swoich cudnych host mogłabyś posadzić 
 Iduś
Iduś, nie chcę Cię zarażać 

 Ogród masz jednak duży, może warto stworzyć w nim taki zakątek? 
 Zytuś
Zytuś, teoretycznie nie, bo przecież w naturze nikt im tych pąków nie obłamuje. Jednak fachowcy zalecają ten zabieg i zawsze to robię- najlepiej ok. dwóch tygodni po kwitnieniu, wtedy łatwiej to zrobić nie narażając się na wyłamanie całego pędu. Trzeba to robić bardzo delikatnie. Krzew stosunkowo szybko wykształci przyszłoroczne pąki kwiatowe i liściowe. Chcąc zwiększyć kwitnienie kosztem wzrostu można od razu usunąć pąki liściowe, a na ich miejscu pojawią się jeszcze w tym samym roku kwiatowe, czasami nawet trzy- cztery. Sama tego nie robię, bo zależy mi na dużych krzewach.
Iguś, miło mi 

 Zapraszam serdecznie 
 Ewo Janino
Ewo Janino, miło mi, że mnie odwiedziłaś 

 Mam nadzieję, że kolokwium poszło dobrze 

 Wydaje mi się, że przy robieniu zdjęć byłam zbyt niecierpliwa 
 
   Aluś
 
Aluś, dziękuję 

 Na dzisiaj zapowiadają 24 st., kolejne dni mają być jeszcze cieplejsze... widzę przez okno, że zaczynają rozwijać kwiaty azalie. Dzisiaj zrobię zdjęcia.
Agnieszko, dziękuję 

 Staram się dzielić swoimi doświadczeniami, bo jestem amatorem- samoukiem 
 
  
  Krokusy bardzo polecam- są piękne i niezawodne 
 Tess
Tess, widziałam go 
 
  
  Jest cudny  

  , ale nie na nasze zimy 

  Poprzednie były łaskawe dla roślin, ale ostatniej mój ponticum variegata trochę ucierpiał 
 Aguś
 
Aguś, kiedy tu zamieszkałam, założyłam sobie, że będę mieć rododendronowy ogród 

  Powoli to realizuję 
 
  
  Jestem na etapie rozmnażania wszystkich swoich rh, w przyszłym roku powinny być nowe sadzonki 

Mikoryzy nie próbowałam, szczerze mówiąc niewiele wiem na jej temat. Dostałam nawet w ogrodniczym książeczkę do poczytania, ale jakoś czasu jeszcze na to nie było. Trudno mi więc cokolwiek Ci doradzić...
Dziękuję, 
Ewuniu  Joluś
Joluś, dziękuję 
 
  
Kochane, wieczorem odwiedzę Wasze ogrody.  Mam dzisiaj sporo pracy i muszę się za nią jak najszybciej zabrać...
Miłego dnia Wam życzę 
 
  