Tajemniczy ogród

[MagdaMisia]

[peneloppe]

madziu , ale zamierzasz je przykrywać czymś mimo wszystko?? 3 stopnie to też nie jest pomidora ulubiona temperatura... poniżej 12 stopni podobno się zatrzymuje w rozwoju na jakiś czas. no i ktoś napisał ,że jak będzie mu zimno w nocy to potem słońce może mu zaszkodzić w dzień , bo pobieranie wody przez korzenie będzie wstrzymane.... moje pomidorki troche tak poparzyło podczas hartowania- choć w nocy mają jakieś 9- 10 stopni.
no tak czy siak muszę się jeszcze wstrzymać bo nie mam gdzie kupić tej mikoryzy.. może w poniedziałek...

[MagdaMisia]

[evluk]

Widzę, że na forum zapanowało jakieś lawendowe szaleństwo
Mam parę krzaczków- udał się ukorzenić z sadzonek, oprócz tego trochę wzeszło z siewu- zeszłoroczne mają duże przyrosty i całą masę pąków- jak zakwitną(tfy tfy) wkleję zdjęcia w moim wątku- uwielbiam lawendę i zioła w ogóle....
Pozdrawiam

[peneloppe]

ciężki dzień za mną, wsadziłam większość bawolego serca- cholera mnie wzieła bo nie starczyło mi czarnej włókniny no i nie kupiłam mikoryzy
Wsadziłam też selerka , całą bazylię, czosnek cięty,reszte kopru pomiędzy ogórki, 10 sztuk ogórka. wsadziłam pod oknami thunbergię - ma już metr wysokości ( sadzona troszkę ponad miesiąc temu) rośnie jak salona!!!
jutro jeszcze papryka i pom.koktajlowe - a za tydzień melony ,dynia i arbuzy.
Cukinia i bakłażan jeszcze za małe na rozsadzanie.........
w domu posiałam więcej lawendy i pestki pigwowca. wziełam też listki fiołków wsadziłam do wody- no może się rozmnożą;)
i zrobiłam odkład pionowy na kalinie koralowej , bo odnogi które jej ujełam widzę ,że zaczynają więdnąć..... a szkoda , tak pięknie kwitnie z żółtego przeszła w białe ogromne kule. teraz żałuję ,że w marcu odrąbałam jej połowe pędów!!! ma chyba za sto kwiatów od czubka do samej ziemi.... zawziełam się ,że ją rozmnożę. może ktoś wie jak najprościej??????

[agnieszka72]

Ja nie -ale jak ci się uda to staję po nią w kolejce .

[peneloppe]

zobaczymy jak mi się powiedzie eksperyment z tym odkładem na łodydze. jeśli się uda to na pewno się podzielę..... proszę kogoś bardziej doświadczonego o wskazówki. jak na razie troszkę oskrobałam gałąż i w tym miejscu zawiązałam torebkę z bardzo wilgotnym torfem. ile teraz powinnam zaczekać na jakiś efekt 2 tyg wystarczą

[evluk]

Dziewczyny Witam- mam również kalinę koralową Rozmnaża się praktycznie sama , bo jeśli pęd położy się na ziemi i usypie kopczyk, w momencie są korzonki
W zeszłym roku samoczynnie same ukorzeniły mi się dwie gałązki- pięknie odrosły i dziś mają nowych właścicieli.
Pozdrawiam

[HannaCS]

witam
peneloppe powiedz, czy Ty masz nadal pomidorki na oknie ? bo moje już 2 tyg w skrzynce na balkonie siedzą i nawet rosną
oglądam sobie to Twoje królestwo (tak w pracy, przy kawie, żeby się obudzic porządnie i wcale już teraz mi się pracować nie chce) teraz jak w ogrodach tak pieknie i pogoda lepsza niż podczas weekendu to ja na tym hamaczku z książeczką bym poleżała....

[MagdaMisia]

;)

[MagdaMisia]

;)

[peneloppe]

witam koleżanki z całej Polski 8)
Eveluk- więc bardzo żałuję , że wyrwałam 5 odnóg o ja głupia pinda
oby się ukorzeniły w tej ziemi.

Haniu wczoraj i dziś wsadzałam wszystkie pomidorki i papryki porobiłam rusztowanie na dwa metry dla pomidorów wysokich, i krótkie kijki dla koktajlowych- które strasznie wyrosły mi na parapetach ( ale nie przytyły badyle).
Nie wiem co się dzieję moim bawolim sercom - też nie rosną , ledwo stoją. wsadziłam dziś do ziemi wszystkie bawole a w 15 minut pózniej lunął taki deszcz, że rwące potoki mi w ogródku płynęły ( mam lekki spadek na zachód)
więc wyszłam ratować pomidory i ogórki ( nie wszystkie były podwiązane. no i załamałam ręce - bo wszystkie bawole położyły się na ziemi pod ciężarem w błota a mają jakieś 12cm.
więc ja na tej ulewie zaczełam podwiązywać a potem oblewać im liście wodą.... jak wróciłam to lało się ze mnie .a pod domem we wszystkich donicach błoto, woda nie nadążała odpływać. cholera takie szkody w parę minut....

Madziu, jak tam grill , udał się?? ten bakłażan był posiany ze dwa tyg. temu, ledwo widać mu listek właściwy. jak myślisz może powinnam poczekać z tydzień i wsadzić go do gruntu?? dałby radę??? albo może zrobić mu jakąś osłonę???
Więc kto chętny na moją kalinkę koralową. Na przyszłą wiosnę już tu pewnie nie będę mieszkać , więc muszę wykorzystać ten krzaczek(- bo potem pójdzie pod siekierę) i go jak najwięcej rozmnożyć .

[peneloppe]

jeszcze parę dni charówy a poteem słodkie leniuchowanie na hamaczku.........

[MagdaMisia]

[evluk]

Peneloppe, na hamaku próżnowanie owszem czemu nie, ale pod warunkiem, że lać przestanie.....