Na clematisy nawet nie patrzę.
Ogródek Pszczółki cz.1
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Wiesiu, mam dwie imperaty, jedną w donicy, a drugą w ziemi.abeille pisze: Gabi Czy Twoja imperata pozostaje czerwona czy zielenieje? Ponoć ma takie tendencje. Może wiesz co zrobić
by pozostała czerwonawa?
Za alstromeriami nie przepadałam ale dałam się przekonać. Podoba się dzieciom i na dokładkę moja sąsiadka która
nie ma naprawdę ręki do kwiatów kupiła duży krzaczor w zeszłym roku i pięknie jej kwitł przez całe lato. Przezimował na
dworze choć zima była ciężka i znów kwitnie od kwietnia jak szalony. Po prostu kwiatek samoobsługowy. Niczego nie
potrzebuje tylko słońca. Może twojemu właśnie tego brak by zakwitł albo jest przekarmiony?
Len nowozelandzki na ogół dobrze u nas zimuje poza tą zimą. Wszystkie co były na dworze padły. Posadziłam go do
donicy i jak będzie bardzo zimno to wniosę do domu.
Jedna jest w słońcu i ta jest bardziej czerwona, a druga ma trochę więcej cienia.
Ogólnie jestem zadowolona, chociaż mogłaby się szybciej rozrastać.
Powiadasz, że alstromerie mogą być przekarmione ?
Hm...czy to możliwe?... daję im tylko kompost, a słońca mają pod dostatkiem.
Zobaczę jak się zachowają w tym roku, a jak nie zakwitną to postraszę... ;:5
Oczywiście Wiesiu płakałam za kuflikiem, bo to moje chciejstwo czarodziejstwo od jakiegoś czasu a ten, który pokazałaś jest po prostu superowy. A bugenville na innym zdjęciu mnie zadziwiły, bo nie przypuszczałam, że mogą mieć taką paletę barw 
Mysza
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
'Wszyscy wiedzą, że czegoś nie da się zrobić, i przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da, i on właśnie to robi.' Albert Einstein
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Witajcie ciepłutko i wieczorowo
Dzisiaj nareszcie był bardziej słoneczny dzień i udało mi się nadrobić troche zaległości w ogródkowych pracach. Muszę
sie pospieszyć bo nowe roślinki już piszczą i się niecierpliwią kiedy ja je posadzę. Len nowowelandzki już zadowolony
bo siedzi w donicy i wiesiołkowi też jest już wesoło bo posadzony koło szałwi omszonej z którą pieknie zgrywają się
jego urocze kolory. Ich los podzieliła jeszcze tylko dierama i czekająca już długo na sadzenie czerwona krokosmia.
Reszta niestety będzie musiała poczekać na najbliższe dni by być tak dobrze potraktowana. Ale zapowiadają nie
najgorszą pogodę, będzie dobra na sadzenie.
się jak mogę by były dorodne choć nie zawsze mi sie udaje. Którą żurawkę nazywasz czerwonolistną, bo one mają
tak różne kolorki że nie bardzo wiem. Takie bardziej różowolistne w winnym kolorze jak 'Peach Flambe' albo
'Marmelade' też mi się bardzo podobają i jest to mój nastepny zakup na liście.
kompozycji. Dodatkowo one są piękne cały rok i są bardzo na modzie. Dojdą do Was szybciutko i nawet u Ciebie na
zadupiu dostaniesz niedługo takie różności. Takie choroby jak hostowa i żurawkowa idą często w parze
i są trudno uleczalne.
Świetnie że werbena Ci juz rośnie. U mnie te zeszłoroczne już do pasa ale widziałam że bardzo się też wysiały i mam całe przedszkole.
i sadzi się je
z hostami i paprotkami
Zdziwiło mnie to bardzo bo u sąsiadki w pełnym słońcu pieknie rośnie.
A co ciekawsze że tak jak mówią to posadzona do ziemi przez dwa albo trzy lata nie kwitnie bo wytwarza swój system
korzeniowy.
I wyjaśniło się dlaczego jeszcze u Ciebie nie zakwitła. Polecają kompost na jesień albo
osmokote na wiosnę tak jak kwiaty w donicach. Lubi ziemię żyzną i głęboką by dobrze rozwinąć korzenie.
Nie strasz jej i nie wyrzucaj
No chyba ten pomarańczowy to mnie nigdy nie opuści. Ale już miałam jedną i nie będę probować na nowo.
Dzisiaj nareszcie był bardziej słoneczny dzień i udało mi się nadrobić troche zaległości w ogródkowych pracach. Muszę
sie pospieszyć bo nowe roślinki już piszczą i się niecierpliwią kiedy ja je posadzę. Len nowowelandzki już zadowolony
bo siedzi w donicy i wiesiołkowi też jest już wesoło bo posadzony koło szałwi omszonej z którą pieknie zgrywają się
jego urocze kolory. Ich los podzieliła jeszcze tylko dierama i czekająca już długo na sadzenie czerwona krokosmia.
Reszta niestety będzie musiała poczekać na najbliższe dni by być tak dobrze potraktowana. Ale zapowiadają nie
najgorszą pogodę, będzie dobra na sadzenie.
Stasiu witam Cię serdecznie w moim małym ogródku. Cieszę się bardzo że podobają Ci się moje roślinki. Staramstasia109 pisze:Witaj serdecznie pszczółko Wiesiu! Jakie piękne masz rośliny. Cudowne, zapewnie pachnace. Takie okazy kwiatów mozna tylko pozazdrościć. Ja tez bardzo lubie żurawki, a najbardziej żurawkę czerwonoilistną. Także kocham się w "szczotce do butelek) ale się doczytałam, że naszych, polskich zim nie przetrzyma, a Tu taki piękny okaz. Może dam się skusić i namówić i też kupię? Sama nie wiem co robić, bo zbyt dużo roslin mi się zmarnowalo. Trzymaj tak dalej. pozdrawiam Stasia:)
się jak mogę by były dorodne choć nie zawsze mi sie udaje. Którą żurawkę nazywasz czerwonolistną, bo one mają
tak różne kolorki że nie bardzo wiem. Takie bardziej różowolistne w winnym kolorze jak 'Peach Flambe' albo
'Marmelade' też mi się bardzo podobają i jest to mój nastepny zakup na liście.
Mile Cię witam Ido w żurawkach jest niesamowita gama kolorów i naprawdę można wybrać coś do każdejida74 pisze:O MATUCHNO![]()
![]()
![]()
![]()
![]()
Jakie żurawki ,kolory bajka.To jest niesprawiedliwe ,u nas czegoś takiego nie ma
No ja nie widziałam ,ale mieszkam na zadupiu i wszystko jest pospolite.Chorobę hostową mam ,teraz i żurawkową.Pozdrawiam.
Na clematisy nawet nie patrzę.
kompozycji. Dodatkowo one są piękne cały rok i są bardzo na modzie. Dojdą do Was szybciutko i nawet u Ciebie na
zadupiu dostaniesz niedługo takie różności. Takie choroby jak hostowa i żurawkowa idą często w parze
Nieprawda Ewciu śliczny kolorek ten Pistacjowy. Jak znajdę mu miejsce to pokażę a na razie czeka biedaczek.gloriadei pisze:Piękna żurawka Pistache, uwielbiam ten kontrast bordo z cytrynką i zielenią
już widzę jak pięknie to wszystko zaaranżujesz u siebie![]()
sadź i fotografuj! a my będziemy podziwiać.
ps. wzeszla werbena bonariensis HURRA!!! Rudbekia jeszcze śpi
Świetnie że werbena Ci juz rośnie. U mnie te zeszłoroczne już do pasa ale widziałam że bardzo się też wysiały i mam całe przedszkole.
Gabi to ja posadzę moją na słońcu. Doczytałam się o alstomerii że lubi cień albo półcieńGabriela pisze:Wiesiu, mam dwie imperaty, jedną w donicy, a ą w ziemi.abeille pisze: Gabi Czy Twoja imperata pozostaje czerwona czy zielenieje? Ponoć ma takie tendencje. Może wiesz co zrobić
by pozostała czerwonawa?
Za alstromeriami nie przepadałam ale dałam się przekonać. Podoba się dzieciom i na dokładkę moja sąsiadka która
nie ma naprawdę ręki do kwiatów kupiła duży krzaczor w zeszłym roku i pięknie jej kwitł przez całe lato. Przezimował na
dworze choć zima była ciężka i znów kwitnie od kwietnia jak szalony. Po prostu kwiatek samoobsługowy. Niczego nie
potrzebuje tylko słońca. Może twojemu właśnie tego brak by zakwitł albo jest przekarmiony?
Len nowozelandzki na ogół dobrze u nas zimuje poza tą zimą. Wszystkie co były na dworze padły. Posadziłam go do
donicy i jak będzie bardzo zimno to wniosę do domu.
Jedna jest w słońcu i ta jest bardziej czerwona, a a ma trochę więcej cienia.
Ogólnie jestem zadowolona, chociaż mogłaby się szybciej rozrastać.
Powiadasz, że alstromerie mogą być przekarmione ?
Hm...czy to możliwe?... daję im tylko kompost, a słońca mają pod dostatkiem.
Zobaczę jak się zachowają w tym roku, a jak nie zakwitną to postraszę... ;:5
z hostami i paprotkami
A co ciekawsze że tak jak mówią to posadzona do ziemi przez dwa albo trzy lata nie kwitnie bo wytwarza swój system
korzeniowy.
osmokote na wiosnę tak jak kwiaty w donicach. Lubi ziemię żyzną i głęboką by dobrze rozwinąć korzenie.
Nie strasz jej i nie wyrzucaj
Myszku nie wiedziałam że tą szczotkę do butelek nazywa się kuflikiem. Uwielbiam bougenvillie pomarańczowe.myszek pisze:Oczywiście Wiesiu płakałam za kuflikiem, bo to moje chciejstwo czarodziejstwo od jakiegoś czasu a ten, który pokazałaś jest po prostu superowy. A bugenville na innym zdjęciu mnie zadziwiły, bo nie przypuszczałam, że mogą mieć taką paletę barw
No chyba ten pomarańczowy to mnie nigdy nie opuści. Ale już miałam jedną i nie będę probować na nowo.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Wiesiu, i tu jest chyba sprzeczność...abeille pisze:
Gabi to ja posadzę moją na słońcu. Doczytałam się o alstomerii że lubi cień albo półcieńi sadzi się je
z hostami i paprotkamiZdziwiło mnie to bardzo bo u sąsiadki w pełnym słońcu pieknie rośnie.
A co ciekawsze że tak jak mówią to posadzona do ziemi przez dwa albo trzy lata nie kwitnie bo wytwarza swój system
korzeniowy.I wyjaśniło się dlaczego jeszcze u Ciebie nie zakwitła. Polecają kompost na jesień albo
osmokote na wiosnę tak jak kwiaty w donicach. Lubi ziemię żyzną i głęboką by dobrze rozwinąć korzenie.
Nie strasz jej i nie wyrzucaj![]()
.
Jedną alstromerię mam już dobre 4 - 5 lat, a drugą z zeszłego roku.
I co dziwne, ta pierwsza kwitła w pierwszych latach, a ta druga - no rozumiem - jest "nowa",
i być może zakwitnie w tym roku.
Ale i ja muszę poczytać jeszcze raz o niej i wtedy postanowię co zrobić.
Może rzeczywiście trzeba jej cienia i należy ją przesadzić ?
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Salon w Courson ciąg dalszy
Ładne kompozycje hostowo-orlikowe w ciepłych kolorach

Dla wielbicieli hibiskusów pełny i do tego pomarańczowy

A dla zwolenników lewisii był duży wybór kolorów, może nawet za duży bo nic nie wybrałam

Dla ciekawostki wilec purpurowy ipomoea 'Black Magic'

Egzotyczny kwitnący bonsai

Miłośnikom róż pięknie kwitnąca 'Ballerina'. Przyciągała z daleka wzrok.

Dla Clematisomaniaków nowa odmiana powojnika 'Versailles'

Nowością jest też 'King Fish' Evisona

Jasno niebieski 'Lasurstern'

Równie piękny 'Papillon Blue'

I żeby zmienić temat hortensja 'Shakira'

Jeśli nie macie jeszcze dosyć to wrzucę niedługo następne piękności z Courson.
CDN
Ładne kompozycje hostowo-orlikowe w ciepłych kolorach

Dla wielbicieli hibiskusów pełny i do tego pomarańczowy

A dla zwolenników lewisii był duży wybór kolorów, może nawet za duży bo nic nie wybrałam

Dla ciekawostki wilec purpurowy ipomoea 'Black Magic'

Egzotyczny kwitnący bonsai

Miłośnikom róż pięknie kwitnąca 'Ballerina'. Przyciągała z daleka wzrok.

Dla Clematisomaniaków nowa odmiana powojnika 'Versailles'

Nowością jest też 'King Fish' Evisona

Jasno niebieski 'Lasurstern'

Równie piękny 'Papillon Blue'

I żeby zmienić temat hortensja 'Shakira'

Jeśli nie macie jeszcze dosyć to wrzucę niedługo następne piękności z Courson.
CDN
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Gabi zapomniałam Ci dodać że sąsiadka jej nie przesadzała tylko trzyma w tej samej donicy co kupiła. MożeGabriela pisze:Wiesiu, i tu jest chyba sprzeczność...abeille pisze:
Gabi to ja posadzę moją na słońcu. Doczytałam się o alstomerii że lubi cień albo półcieńi sadzi się je
z hostami i paprotkamiZdziwiło mnie to bardzo bo u sąsiadki w pełnym słońcu pieknie rośnie.
A co ciekawsze że tak jak mówią to posadzona do ziemi przez dwa albo trzy lata nie kwitnie bo wytwarza swój system
korzeniowy.I wyjaśniło się dlaczego jeszcze u Ciebie nie zakwitła. Polecają kompost na jesień albo
osmokote na wiosnę tak jak kwiaty w donicach. Lubi ziemię żyzną i głęboką by dobrze rozwinąć korzenie.
Nie strasz jej i nie wyrzucaj![]()
.
Jedną alstromerię mam już dobre 4 - 5 lat, a ą z zeszłego roku.
I co dziwne, ta pierwsza kwitła w pierwszych latach, a ta a - no rozumiem - jest "nowa",
i być może zakwitnie w tym roku.
Ale i ja muszę poczytać jeszcze raz o niej i wtedy postanowię co zrobić.
Może rzeczywiście trzeba jej cienia i należy ją przesadzić ?
Dzięki temu uniknęła tego trzyleniego braku kwiatów. No to ja na moja malutką będe musiała się naczekać. A może
wsadzę ja do małej doniczki żeby miała ciasno? Jak myślisz?
Kapryśne te alstroemie oj kapryśne.
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Wiesiu to niesamowite ile u was jest pięknych kwiatów.
U nas nawet połowy nie ma.
Clematisami zarażasz mnie coraz bardziej i chyba znów zacznę za nimi buszować .
Po twoich wskazówkach, powinno mi pójść z nimi lepiej.
Będęje puszczać na tuje, co powinno wzbogacić i ożywić ich monotonny kolor.
A czy znasz może jakieś powojniki do cienia ?
U nas nawet połowy nie ma.
Clematisami zarażasz mnie coraz bardziej i chyba znów zacznę za nimi buszować .
Po twoich wskazówkach, powinno mi pójść z nimi lepiej.
Będęje puszczać na tuje, co powinno wzbogacić i ożywić ich monotonny kolor.
A czy znasz może jakieś powojniki do cienia ?
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- abeille
- 1000p

- Posty: 5020
- Od: 4 mar 2009, o 12:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: spod Paryża
Magdziu to daję dalej.mag pisze:Jak można mieć dosyć takich wspaniałościProsimy o więcej, o duuużo więcej
Tym razem ciąg dalszy moich zakupów. Zacznę skromnie od pewnego srebrzystego rozchodnika co mnie urzekł ale nie
znam jego nazwy. Będzie mi pasował do purpurowych liści.

Dokupiłam jeszcze jednego epimedium bo bardzo go lubię. Tym razem jest to odmiana rubrum o pięknych czerwono-białych kwiatach.

Długo polowałam na takiego koloru rdzawego koleuska by stworzyc rudo-złocistą kompozycję którą widziałam kiedyś na
zdjęciach.

Skusiłam sie tez na takiego phygeliusa. Należy do rodziny fuksji i takie same ma wymagania. Kolorek winny mnie
zniewolił. ślicznie będzie wygladał z szarościami.


Na tym moje zakupy sie kończą ale zostało do pokazania jeszcze kilka rarytasów z Salonu.
CDN
Cieplutko pozdrawiam Wiesia
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"
Wątki Pszczółki
Wątek Wisienki i nasze klimaty "Francja znana i nieznana"



